Gracz KHL dziękuje Tomkowi Valtonenowi. Były trener reprezentacji Polski się zdystansował
Objęty w fińskim hokeju ostracyzmem za grę w KHL zawodnik opowiedział o tym, że pomocną dłoń wyciągnął do niego Tomek Valtonen. Były trener reprezentacji Polski przedstawia jednak nieco inną wersję.
Wicemistrz świata z 2016 roku Teemu Pulkkinen jest jedynym fińskim hokeistą w KHL, przez co w ojczyźnie wzbudza kontrowersje od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Władze fińskiego hokeja podjęły w ubiegłym roku decyzję, że hokeistów z tej ligi wykluczają z możliwości gry w reprezentacji kraju. Pulkkinen więc w niej nie zagra, choć w kadrze i tak nie było go od kilku lat.
W KHL gra za to od 2018 roku. Dwa poprzednie sezony spędził w Traktorze Czelabińsk, a pod koniec września podpisał kontrakt z ekipą Kunlun Red Star, która co prawda oryginalnie jest chińska, ale swoje mecze domowe rozgrywa w Rosji.
31-latek w nowych barwach rozegrał na razie 2 mecze, a zanim dołączył do drużyny, trenował gościnnie we włoskim klubie HC Pustertal/Val Pusteria Wolves, którego szkoleniowcem jest były trener reprezentacji Polski i Podhala Nowy Targ Tomek Valtonen.
- Trenowałem we Włoszech w Val Pusterii, która gra w ICE Hockey League - powiedział w rozmowie z rosyjskim portalem championat.com. - Drużyna ma fińskiego trenera Tomka Valtonena. Powiedział mi, że mogę z nimi trenować. Szanuję go, to świetny trener. Jestem mu wdzięczny za możliwość trenowania w klubie.
Mający na swoim koncie 83 występy w NHL Pulkkinen był w przeszłości podopiecznym Valtonena w drużynie juniorów i seniorów klubu Jokerit Helsinki, gdy urodzony w Piotrkowie Trybunalskim trener był tam asystentem pierwszego szkoleniowca.
Poproszony przez fiński dziennik "Iltalehti" o odniesienie się do słów Pulkkinena Valtonen się jednak od nich nieco zdystansował, przekonując, że to nie on pozwolił zawodnikowi ćwiczyć z drużyną.
- Ja trenuję tych, których mam. Nie wydaję nikomu pozwolenia. Moja praca polega na trenowaniu drużyny najlepiej jak to możliwe, a o tym, kto będzie u nas trenował i grał, decydują dyrektor sportowy i menedżer klubu - skomentował.
Włoski klub zamieścił wczoraj w serwisie Instagram post ze zdjęciem Pulkkinena i podziękowaniami z jego strony. Szczególną wdzięczność zawodnik ma dla Valtonena i dyrektora sportowego Patricka Bony.
- Chcę naprawdę serdecznie podziękować HC Pustertal, który zapewnił mi przez kilka tygodni fantastyczne możliwości treningu. (...) Szczególne podziękowanie dotyczy Patricka Bony i Tomka Valtonena, którzy to wszystko umożliwili - cytuje klub fińskiego gracza.
Zapytany przez "Iltalehti" o swoją ocenę tego, że Pulkkinen gra w KHL, Valtonen odpowiedział:
- To jego wybór. Każdy dokonuje swoich wyborów. Kim ja jestem, żeby to komentować?
Polsko-fiński szkoleniowiec objął drużynę HC Pustertal/Val Pusteria Wolves w listopadzie ubiegłego roku. W poprzednim sezonie zespół zajął w rozgrywkach międzynarodowej ICE Hockey League 11. miejsce, ale w tym na razie spisuje się znakomicie.
Po 10 meczach ma na koncie 21 punktów i prowadzi w tabeli, mając jednak rozegrane o 2 spotkania więcej od legitymującego się takim samym dorobkiem punktowym Red Bulla Salzburg.
Komentarze
Lista komentarzy
emeryt
kto co powiedział ,kto nie powiedział...słabe toto redakcjo,pozdro,bez napinki
Irlandoss
Eme zgadzam się,ale jakbyś mógł mi wytłumaczyć,lub ktoś z redakcji :"Polsko-fiński szkoleniowiec"?