Hokej.net Logo

HLM: Wicemistrz Szwecji pewnie pokonał GKS Tychy

HLM: Wicemistrz Szwecji pewnie pokonał GKS Tychy

GKS Tychy od porażki rozpoczął tegoroczną przygodę z Hokejową Ligą Mistrzów. Trójkolorowi przegrali 2:6 z Djurgårdens IF Sztokholm , ale walki i ambicji nie można im odmówić.


Rywale są jednak bardzo mocni, więc musimy wykorzystać swoje sytuacje, których z pewnością nie będzie zbyt wiele – mówił przed meczem Michał Kotlorz, kapitan GKS-u.


W jego słowach było wiele prawdy. Realizacja planu taktycznego na to spotkanie miała rozpocząć się od uważnej gry w defensywie i dobrej dyspozycji golkipera. Andrej Husau zaskoczył i postawił dziś na Kamila Lewartowskiego. I trzeba przyznać, ze w pierwszych minutach radził on sobie naprawdę nieźle.


W 12. minucie na ławkę kar trafił Anton Hedman. Tyszanie szybko złożyli zamek i już 16 sekund później objęli prowadzenie. Strzał Michaela Szmatuli z bliska dobił Denis Akimoto i Stadion Zimowy eksplodował.


Wicemistrzowie Szwecji odpowiedzieli niespełna dwie minuty później. Simon Johansson dograł do Alexandra Holtza, a ten uderzył bez przyjęcia. Guma przemknęła między parkanami Lewartowskiego i znalazła się w siatce.


Goście poszli za ciosem i jeszcze przed przerwą objęli prowadzenie, wykorzystując okres gry w przewadze. Jacob Josefson i Linus Hultström dokładnie rozegrali krążek, a Mattias Guter idealnie przymierzył sprzed koła bulikowego.


Ekipa ze Sztokholmu w drugiej odsłonie prowadziła grę. Miała też kilka dobrych okazji do podwyższenia wyniku, ale w tyskiej bramce dobrze radził sobie Kamil Lewartowski.


Tyszanie na własnej skórze przekonali się, jak kończy się seryjne łapanie wykluczeń. Wicemistrz Szwecji tylko w trzeciej tercji zdobył w ten sposób aż cztery bramki! W całym meczu wykorzystał aż pięć z ośmiu takich okresów, co przełożyło się na imponującą skuteczność – 62,5 procent.


Na pocieszenie tyszanom zostało trafienie Bartłomieja Jeziorskiego zdobyte sprytnym uderzeniem z bekhendu.


W niedzielę o 17:00 GKS Tychy zmierzy się z mistrzem Niemiec – Adlerem Mannheim.



Powiedzieli po meczu:

Robert Ohlsson, trener Djurgårdens IF Sztokholm: – Przede wszystkich chciałbym powiedzieć, że atmosfera tutaj i doping były jednymi z najlepszych, jakie widziałem do tej pory. Gra przed taką publiką była fantastycznym doświadczeniem. Wiedzieliśmy, że czeka nas trudne zadane, a wygrana będzie trudnym zadaniem. W odniesieniu tego celu bardzo pomogły nam gry w przewadze, bo w tym elemencie zdobyliśmy aż pięć bramek.

Andrej Husau, trener GKS-u Tychy: – Wszystko to, o czym mówiłem wczoraj potwierdziło się. Nasi kibice należą na pewno do jednych z najlepszych w tej odsłonie Hokejowej Ligi Mistrzów. Oczywiście przeciwnik gra w lepszej lidze i ma większe umiejętności, ale staraliśmy mu się przeciwstawić. Mieliśmy swój system gry, który staraliśmy się jak najlepiej realizować. Dalej nie mogę rozumieć, dlaczego łapaliśmy tyle kar i dlaczego tak często uderzaliśmy rywali w plecy w tercji ataku. Z takim rywalem nie mieliśmy szans, grając trzy razy po cztery minuty w osłabieniu.Nie mogę mieć do zespołu pretensji o serce i zaangażowanie, ale dyscyplina na lodzie była u nas na niskim poziomie.



GKS Tychy - Djurgårdens IF Sztokholm 2:6 (1:2, 0:0, 1:4)

1:0 - Denis Akimoto - Michael Szmatula, Christian Mroczkowski (12:16, 5/4),

1:1 - Alexander Holtz - Simon Johansson, Michael Haga (14:01),

1:2 - Mattias Guter - Linus Hultström, Jacob Josefson (19:36, 5/4),

1:3 - Alexander Holtz - Jacob Josefson (41:26, 5/4),

1:4 - Patrik Berglund - Mattias Guter, Linus Hultström (43:41, 5/4),

2:4 - Bartłomiej Jeziorski (45:02),

2:5 - Sebastian Strandberg - Olle Alsing, Michael Haga (50:23, 5/4),

2:6 - Niclas Bergfors (51:44, 5/4).


Sędziowali: René Hradil, Bartosz Kaczmarek (główni) – Andrzej Neńko, Dariusz Pobożniak (liniowi).

Minuty karne: 16-8

Strzały: 15-47.

Widzów: 2153.


GKS: Lewartowski – Jeronau (4), Novajovský; Jefimenko, Szmatuła, Mroczkowski (4) – Kotlorz, Bryk; Bagiński, Galant, Witecki (4) – Pociecha (2), Ciura; Klimienko, Cichy, Szczechura – Kolarz, Akimoto; Jeziorski, Rzeszutko (2), Komorski.

Trener: Andrej Husau


Djurgårdens IF: Jensen – Hultström, Norell; Bergfors, Josefson (2), Berglund – Nilsson, Alsing (2); Holtz (2), Haga, Stanberg – Pettersson, S. Johansson; Guter, Wandell, Hedman (2) – Eriksson; Walli Walterholm, Östman, Grewe.

Trener: Robert Ohlsson


Czytaj także:

Galeria zdjęć

CHL GKS Tychy - Djurgårdens IF Sztokholm 2:6 (1:2, 0:0, 1:4) [30.08]

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe