Hokejowa Liga Mistrzów odwołana
Nie będzie w tym sezonie rozgrywek Hokejowej Ligi Mistrzów. Dziś zapadła decyzja o ich odwołaniu z powodu trudnej sytuacji epidemicznej i ograniczeń transportowych między krajami w Europie.
- Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, zarząd doszedł do wniosku, że przeprowadzenie rozgrywek w sezonie 2020-21 nie jest wykonalne dla Hokejowej Ligi Mistrzów i klubów w niej uczestniczących, zarówno z organizacyjnego, jak i finansowego punktu widzenia - powiedział prezydent Hokejowej Ligi Mistrzów Peter Zahner po przeprowadzonej dziś wideokonferencji zarządu, która przypieczętowała odwołanie rozgrywek.
Przypomnijmy, że Polskę w Hokejowej Lidze Mistrzów w sezonie 2020-21 miał reprezentować mistrz kraju, GKS Tychy, który w losowaniu pierwszej rundy trafił na czeski zespół Bílí Tygři Liberec.
Władze HLM po szerokich konsultacjach uznały, że nie są w stanie przeprowadzić rozgrywek z udziałem 32 drużyn z 12 krajów. Już wcześniej start sezonu był dwukrotnie przesuwany, a także zmieniano planowany format rywalizacji. Anulowana została faza grupowa, a w ostatniej wersji dwumecze pierwszej rundy miały się odbywać w listopadzie dzień po dniu w jednej hali. Dużym utrudnieniem były też przepisy w poszczególnych krajach, które utrudniają obecnie podróżowanie po Europie.
Prezes zarządu Hokejowej Ligi Mistrzów Martin Baumann powiedział, że w niektórych momentach restrykcje dotyczące podróży pomiędzy poszczególnymi krajami dotyczyły 12 z 16 par pierwszej rundy rozgrywek.
- Zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich naszych drużyn jest najwyższym priorytetem, a przy obecnym rozwoju sytuacji epidemicznej niestety nie bylibyśmy w stanie zagwarantować, że wszyscy zawsze wrócą do domów w dobrym zdrowiu i bez konieczności przechodzenia kwarantanny - powiedział Zahner.
Baumann dodał, że był rozważany także pomysł rozegrania Hokejowej Ligi Mistrzów z udziałem tylko 8 najwyżej notowanych w rankingu drużyn, o którym pisaliśmy już w zeszłym miesiącu. I on był jednak nie do zrealizowania. - Mieliśmy alternatywny plan z drużynami Top 8, ale on też wymagałby podróżowania, więc uznaliśmy, że również jest nierealny. Poza tym, takie rozgrywki to nie prawdziwa Hokejowa Liga Mistrzów i też nie byłyby korzystne z finansowego punktu widzenia - powiedział. - Nie było także możliwości stworzenia "bańki" na wzór NHL, bo drużyny grają na co dzień w swoich ligach. W dodatku koszty takiej "bańki" byłyby ogromne.
Działacze HLM liczą, że uda się przeprowadzić rozgrywki w przyszłym sezonie, choć - jak zastrzegł Baumann - nie wiadomo, ile potrwa pandemia. Jeśli poszczególne ligi dokończą swoje rozgrywki, to ich najlepsze drużyny zakwalifikują się do kolejnej edycji według dotychczasowych zasad. Na razie ruszyło 10 z 12 lig mających obecnie swoich przedstawicieli w Hokejowej Lidze Mistrzów. Rozgrywki w Wielkiej Brytanii zostały odwołane, za to w Niemczech ich start przełożono, ale nie ma jeszcze nowej daty. Wiadomo, że DEL nie ruszy wcześniej niż w grudniu.
Komentarze