W minionym tygodniu reprezentacja Polski do lat 18 rozegrała łącznie trzy mecze towarzyskie z Węgrami i Litwą i zaksięgowała w nich trzy zwycięstwa, co dało im triumf w całym turnieju. O podsumowanie tego turnieju poprosiliśmy Igora Tyczyńskiego, bramkarza kadry U18.
HOKEJ.NET: – Jakie mieliście cele na ten turniej?
Igor Tyczyński, bramkarz reprezentacji Polski U18: – Cel na ten turniej był jasny, chcieliśmy go wygrać za wszelką cenę i pokazać się z dobrej strony oraz grać dobry, taktyczny hokej.
Jak ocenisz zgrupowanie przygotowawcze? Uważasz, że udało się na nim wykonać wszystkie plany w stu procentach?
– Zgrupowanie oceniam na plus. W Tychach były równie dobre warunki do treningu, jak w Sosnowcu. Wypełniliśmy cały plan treningowy, co przyniosło efekty.
Pierwsze spotkanie z Węgrami wygrane z waszą pełną dominacją. To efekt dobrego zgrupowania?
– Na pewno dobre zgrupowanie pomogło w uzyskaniu takich wyników. Uważam, że oba spotkania były dobre w naszym wykonaniu, co przełożyło się na taki wynik.
Łącznie zainkasowaliście z nimi dwa zwycięstwa. Zaskoczyli was słabą postawą?
– Mimo tego, że udało nam się wygrać, to nie uważam, że przeciwnik pokazał słaby poziom, tylko my okazaliśmy się skuteczniejsi.
Na zakończenie wygrana z Litwą, co dało wam triumf w turnieju. Jak zatem podsumujesz ten, niewątpliwie udany turniej?
– Fajnie, że wygraliśmy ten turniej. Graliśmy to, co było powiedziane w szatni, wykorzystywaliśmy przewagi, które ostatecznie były bardzo istotne. Na pewno to zwycięstwo buduje nas przed zbliżającymi się mistrzostwami świata.
Rozmawiał: Mikołaj Hoder
Czytaj także: