Paweł Obłoński z Borlänge HF zaliczył dwie asysty w ostatnim meczu ligowym zaplecza szwedzkiej ekstraklasy U20. Drużyna polskiego napastnika w pojedynku derbowym z Falu IF wygrała u siebie 8:2 i wciąż znajduje się na miejscu dającym awans do dalszej części rozgrywek.
W sobotę na własnym lodowisku ekipa z Borlänge w kolejnym meczu grupy zachodniej rozgrywek J20 Elit podejmowała w pojedynku ligowym hokeistów z Falun oddalonego zaledwie o 20 kilometrów. Derby regionu Dalarna zdecydowanie wygrała 8:2 drużyna gospodarzy.
Obłoński ustawiony został na lewym skrzydle trzeciej formacji ataku. Pierwszy punkt w tym meczu Polak zdobył w 23. minucie, gdy jego zespół grał w przewadze. Po premierowej odsłonie Borlänge HF prowadziło 3:1, a trafienie Oscara Holma, przy którym asystował wychowanek Stoczniowca Gdańsk pozwoliło objąć jego drużynie bezpieczne trzybramkowe prowadzenie.
Holm tego dnia był nie do zatrzymania. Zakończył mecz z pięcioma punktami na koncie, z czego 4 zdobył dzięki swoim golom. To jedyne „oczko”, które zaliczył za asystę przytrafiło mu się w akcji z 47. minuty, gdy krążek skierował do niego Obłoński. Reprezentant juniorskiej kadry Polski zanotował drugi punkt na swoim koncie, a jego zespół wykorzystując grę w przewadze wyszedł na prowadzenie 7:2.
W ekipie gości z dobrej strony zaprezentował się znajomy tyskich kibiców Chikara Hanzawa. Japończyk był jednym z najlepszych zawodników swojej kadry narodowej podczas grudniowych MŚ U20 Dywizji IB w piwnym mieście. W sobotnim pojedynku uczestniczył przy obu akcjach bramkowych drużyny, z czego jednego gola zdobył sam, a przy drugim zaliczył asystę.
Borlänge HF na 7 kolejek przed końcem sezonu zasadniczego zajmuje 4. miejsce w tabeli, czyli ostatnie premiowane awansem do dalszej części rozgrywek. Następny w kolejności IFK Hallsberg Hockey traci 4 „oczka”, natomiast do trzeciego Valbo HC drużynie Obłońskiego brakuje zaledwie jednego punktu.
Czytaj także:
