Jastrzębianie rozbili Unię. Cztery ciosy w trzeciej tercji
Hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie na zakończenie Turnieju o Puchar RT Torax nie dali żadnych szans Re-Plast Unii Oświęcim, którą pokonali aż 6:1. Prawdziwy popis skuteczności zaprezentowali w trzeciej odsłonie, w której zdobyli aż cztery gole!
Pierwsze minuty należały do jastrzębian, którzy byli konkretniejsi w swoich poczynaniach. Częściej posiadali krążek, stworzyli sobie więcej okazji, ale nie zdołali znaleźć sposobu na Linusa Lundina, który w dobrym stylu obronił uderzenia Josefa Šveca oraz Patryka Pelaczyka.
A oświęcimianie? Wykorzystali swoją pierwszą dogodną okazję. Pawło Padakin zagrał zza bramki do Michaela Cichego, a ten w swoim stylu - uderzeniem „z kolana” pokonał Bence Bálizsa. Później biało-niebiescy przez 90 sekund grali w podwójnej przewadze, ale nie zdołali zamienić jej na bramkę, więc po pierwszej odsłonie zobaczyliśmy tylko jednego gola.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Wciąż aktywniejsi byli podopieczni Róberta Kalábera, ale w 32. minucie mogli stracić drugiego gola. Erik Ahopelto odzyskał krążek pod bandą, a następnie zagrał do pozostawionego bez opieki Pawła Padakina. Skrzydłowy pierwszej formacji zamiast od razu strzelać, próbował jeszcze wymanewrować jastrzębskiego golkipera. Później objechał bramkę i starał się dograć do któregoś z partnerów z ataku. Uczynił to jednak niedokładnie.
Niewykorzystana sytuacja zemściła się na hokeistach z Małopolski. I to nawet podwójnie, bo w 33. minucie wyrównał Antons Sinegubovs, a 49 sekund później prowadzenie ekipie z Jastrzębia-Zdroju dał Mark Kaleinikovas.
Oświęcimianie mieli kilka dobrych okazji, by wyrównać. Uderzenia Tommiego Laakso oraz Erika Ahopelto padły jednak łupem jastrzębskiego golkipera, a krążek uderzony przez Pawło Padakina na początku trzeciej odsłony ostemplował słupek.
Podopieczni Nika Zupančiča, którzy w ostatnim czasie trenowali w delegacji, z biegiem minut opadali z sił.
Na tafli oglądaliśmy więc prawdziwy popis jastrzębian, którzy przejęli całkowitą kontrolę nad wydarzeniami na lodzie. Pokazali też przy tym znakomitą skuteczność. W 48. minucie na 3:1 podwyższył Antons Sinegubovs, a później w ciągu 202 sekund na listę strzelców wpisali się Patryk Pelaczyk, Hugo Jansons i Markus Korkiakoski.
JKH GKS Jastrzębie – Re-Plast Unia Oświęcim 6:1 (0:1, 2:0, 4:0)
0:1 Cichy - Padakin, Jerofejevs (13:44),
1:1 Sinegubovs - Horzelski, Ł. Nalewajka (32:55),
2:1 Kaleinikovas - Freidenfelds (33:44),
3:1 Sinegubovs - Urbanowicz, Kostek (47:07),
4:1 Pelaczyk - Freidenfelds (55:37),
5:1 Jansons - Urbanowicz, Švec (57:39),
6:1 Korkiakoski - Freidenfelds (58:59)
JKH GKS: Bálizs (Kieler) - Kostek, Jansons; Urbanowicz, Freidenfelds, Švec (2) - Ševčenko, Bryk; Kaleinikovas, Pavlovs (2), Sinegubovs - Górny (2), Viinikainen; Pelaczyk, Jarosz, Korkiakoski - Horzelski, Kamienieu; Blanik, Ł. Nalewajka, R. Nalewajka
Trener: Róbert Kaláber
Unia: Lundin (R. Kowalówka) – Jerofejevs, Pangiełow-Jułdaszew; Padakin, Cichy, Szczechura (2) – Svars, Bezuška; Da Costa, Ahopelto (2), Dziubiński – Paszek (2), P. Noworyta; Laakso, Krzemień, S. Kowalówka – M. Noworyta, P. Kot; Sołtys, Wanat, Prusak
Trener: Nik Zupančič
Komentarze
Lista komentarzy
hubal
żadnych komentarzy ? bób się skończył ?
atreus
Aż normalnie jak nie Unici, ponoć świat się zmienia :)