Choć podpisał kontrakt z Orlikiem Opole, wciąż nie może reprezentować jego barw w oficjalnych meczach. Powód? Nie został jeszcze potwierdzony do gry - informuje "Katowicki Sport".
23-letni zawodnik nie otrzymał ze swojego poprzedniego klubu, czyli Comarch Cracovii tzw. listu czystości. Jest to dokument, który poświadcza, że dany gracz jest zawodnikiem wolnym i może bez komplikacji zmienić drużynę.
– Nikt z Krakowa nie podnosił telefonu, ale sprawa jest dziwna, bo przecież z poprzednim klubem już się rozliczyłem. Nie wiem, dlaczego mi robią pod górkę – powiedział na łamach „Katowickiego Sportu” Kacper Guzik. Było to tuż po spotkaniu z Polonią Bytom.
Sam zainteresowany podkreśla, że nie wie, kiedy zagra. Obie strony są ze sobą w kontakcie.
Czytaj także:
