Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

Kaláber: Sędziowie nie ponoszą żadnych konsekwencji. Z roku na rok wygląda to coraz gorzej

Róbert Kaláber czujnym okiem obserwuje swoich podopiecznych (Foto: Polski Hokej)
Róbert Kaláber czujnym okiem obserwuje swoich podopiecznych (Foto: Polski Hokej)

- Jeśli my popełnimy błąd, to otrzymamy odpowiednio niższe wynagrodzenie. Natomiast zarobki arbitrów są niezależne od tego, co robią na tafli. Od wielu lat o tym mówię. Polska ekstraliga pod względem poziomu sportowego wyraźnie poszła do przodu, ale w parze z tym niestety nie idzie poziom sędziowania - wyjaśnia w obszernym wywiadzie Róbert Kaláber, trener JKH GKS Jastrzębie.

Zapewne śledzi pan półfinały nie tylko z uwagi na obowiązki selekcjonera. Czy widząc wyrównany bój teoretycznie "wymęczonych" Katowic z równie teoretycznie "wypoczętą" Cracovią czuje pan żal, że... "to mogliśmy być my"?
Róbert Kaláber - Największy żal odczuwam z tego powodu, że jest marzec, a my już tylko trenujemy. We wszystkich ligach ruszyły play-offy, a nasz zespół ma "po sezonie". Natomiast w półfinałach grają te cztery drużyny, które przebrnęły przez ćwierćfinały i mogą teraz cieszyć się walką o medale. Musimy to zaakceptować i nic z tym nie zrobimy.

Czego, pana zdaniem, zabrakło do awansu? Czy były to czynniki "wewnętrzne", na które mieliście wpływ, czy też "zewnętrzne", będące poza zasięgiem Waszych przewidywań i przygotowań?
– Wiedzieliśmy, że nasz derbowy ćwierćfinał z GKS Katowice będzie bardzo wyrównany. W takiej sytuacji musiały decydować detale. Gdy z perspektywy czasu analizuję tę serię, to żałuję szczególnie tego, że nie wykorzystaliśmy swoich dwóch wielkich szans. Najpierw mogliśmy u siebie odskoczyć na 3:1, a następnie w szóstym spotkaniu odnieść czwarte zwycięstwo. Niestety, nie udało się. Z kolei w ostatnim meczu w Satelicie nie wyszedł nam początek, co Katowice - jako bardzo dobra drużyna - od razu wykorzystały. Następnie straciliśmy bramki w osłabieniu i nic już nie dało się z tym zrobić. Druga sprawa to indywidualne umiejętności naszych przeciwników. W kluczowych i trudnych momentach zmagań różnicę zrobił Grzegorz Pasiut, który potrafił wziąć na siebie ciężar gry i rozstrzygnąć losy spotkania. Niestety, w naszej drużynie zabrakło takiego lidera.

Wspomniał pan, że w ostatnim meczu straciliście bramki w osłabieniach. Niektóre z nich były dość kontrowersyjne i chyba nie tylko kibice JKH GKS Jastrzębie to dostrzegli.
– Katowice wygrały zasłużenie i gratuluję naszym przeciwnikom awansu do strefy medalowej. Jestem jednak zawiedziony postawą rozjemców w siódmym meczu, ponieważ ich decyzje popsuły naszą pracę jako trenerów i zawodników. Jeśli my popełnimy błąd, to otrzymamy odpowiednio niższe wynagrodzenie. Natomiast zarobki arbitrów są niezależne od tego, co robią na tafli. Od wielu lat o tym mówię. Polska ekstraliga pod względem poziomu sportowego wyraźnie poszła do przodu, ale w parze z tym niestety nie idzie poziom sędziowania. Myślę, że po sezonie wiele klubów będzie miało sporo do powiedzenia w tej sprawie. Trzeba coś zmienić, bo czasem odechciewa się pracować. Dziesięć miesięcy ciężkiej roboty "idzie w piach", bo ktoś podejmuje decyzje "z kapelusza".

W szóstym meczu na Jastorze dało się zauważyć, że sędziowie pozwalali zawodnikom na więcej, aniżeli w siódmym w Satelicie...
– To prawda. Dziwi mnie, że ta sama para arbitrów w ciągu kilkudziesięciu godzin sędziowała zupełnie inaczej. To podobno najlepsi polscy rozjemcy, a tymczasem w niedzielę na Jastorze rzeczywiście pozwolili na grę na granicy przepisów, a z kolei we wtorek w Satelicie karali za coś, czego nie widzieli dwa dni wcześniej. Regulamin jest jeden, a ta sama para sędziów podejmuje w analogicznych sytuacjach inne decyzje. Zawodnicy sami nie rozumieli, co mogą, a czego nie. Jedni dostają karę za sytuację, w której drudzy nie są wysyłani na ławkę. Taka postawa powoduje chaos na lodzie. Daliśmy sobie jednak spokój z pisaniem protestów, bo znów niektórzy powiedzą, że "Jastrzębie narzeka". Tymczasem z roku na rok wygląda to coraz gorzej. Dlatego teraz "narzekać" będą inne kluby. Paradoksem całej tej sytuacji jest, że ci sami główni arbitrzy zostali teraz nominowani do obsady siódmego decydującego meczu półfinałowego pomiędzy Comarch Cracovią a GKS Katowice. To dobitny dowód, że sędziowie nie ponoszą żadnych konsekwencji.

W siedmiu meczach z GKS Katowice przeżyliście "powtórkę z rozrywki". Wszak kilka lat temu w podobnej serii przegraliście z Podhalem Nowy Targ, gdy w szóstym pojedynku na Jastorze mogliście zamknąć rywalizację. Zgodzi się pan, że możecie mieć do siebie pretensje głównie o ten ostatni mecz na własnej tafli? Wówczas nie trzeba byłoby wracać na Satelitę do "jaskini lwa"...
– Nasza drużyna jest młodsza i mniej doświadczona od GKS Katowice. Nie mamy takich indywidualności i wielokrotnie o tym mówiłem. Ten deficyt można nadrobić jedynie maksymalnym "serduchem do walki". Nie chcę przez to bynajmniej powiedzieć, że chłopcy nie starali się, bo tak nie jest. Drużyna pragnęła zwycięstwa, jednak przez cały sezon ciągnęła się za nami słaba postawa na własnej tafli. Myślę, że właśnie w tym aspekcie mieliśmy największy problem. W całym mijającym sezonie zabrakło mi takiej postawy, którą zawarłbym w zdaniu: "No k...., nie mamy prawa przegrać u siebie, oni muszą wiedzieć, że nie wywiozą z Jastrzębia punktów". Dlatego paradoksalnie nie zmartwiłem się tym, że serię z Katowicami rozpoczniemy na wyjeździe. Ale potem w szóstym meczu u siebie nie potrafiliśmy jej pomyślnie zakończyć...

Przetrawił pan już ten ćwierćfinał?
Takie jest sportowe życie. Granica między awansem do strefy medalowej a końcem sezonu na początku marca jest bardzo cienka. Skład i doświadczenie było po stronie rywali, a tymczasem nam do awansu zabrakło jednego gola, dosłownie kilku centymetrów, choćby wówczas, gdy Dominik Jarosz trafił w parkan leżącego już na tafli Johna Murray'a. Mieliśmy sytuację w naszych rękach, ale niestety górą byli przeciwnicy. Jednak właśnie za takie emocje kibice kochają hokej. Jednym pozostaje radość, a drugim żal. My jesteśmy obecnie w tej drugiej sytuacji i musimy teraz zrobić wszystko, aby wyciągnąć odpowiednie wnioski na przyszłość.

W autobusie z Katowic panowała cisza czy, mówiąc cenzuralnie, zdenerwowanie?
I jedno, i drugie. Po meczu powiedziałem chłopakom, że nie jest wstydem przegrać z Katowicami, ale problem stworzyliśmy sobie... sami. Przez całą rundę zasadniczą mówiliśmy zawodnikom, że bezwzględnie trzeba bić się o trzecie miejsce. Chyba dopiero po ćwierćfinale niektórzy zrozumieli, dlaczego jako sztab tak bardzo "cisnęliśmy" w tej kwestii. Co innego grać o strefę medalową z GKS Katowice lub GKS Tychy, a co innego - z Sanokiem. Absolutnie nie chcę tu deprecjonować drużyny z Podkarpacia, ponieważ mam do tego rywala ogromny szacunek. Jednak bliżej nam jako klubowi do Marmy Ciarko STS Sanok pod względem warunków finansowych i kadrowych, aniżeli do Tychów i Katowic. Nie jest to przecież żadna tajemnica.

Wobec tego podsumowując już ćwierćfinał, który przegraliście w siedmiu meczach - czy to jest wynik akceptowalny, czy też... nie?
Jestem przekonany, że gdybyśmy przez cały sezon grali z takim poświęceniem, jak w play-off, to bylibyśmy teraz w zupełnie innym miejscu. Wynik sam w sobie jest akceptowalny, ponieważ zdajemy sobie sprawę z możliwości, jakie ma GKS Katowice. Niemniej, ostatnie lata przyzwyczaiły nas, że JKH GKS Jastrzębie potrafi zniwelować przewagę zamożniejszych klubów i mimo niej walczyć o medale. Jak już mówiłem, żal jest tym większy, że do awansu zabrakło nam naprawdę niewiele. Dlatego podsumowując cały ten sezon muszę uznać go za nieudany, bowiem dla nas wszystkich, a także kibiców i sponsorów, liczy się walka o podium i rozgrywki trwające do kwietnia, a nie kończące się już na przełomie lutego i marca.

Tak szczerze, czy po tych wszystkich perturbacjach i kontrowersjach pojawiła się u pana myśl, że... ma pan dość? To już dziewięć lat na Jastorze. Szmat czasu.
Gdybym powiedział, że nie, to... skłamałbym. Przez te dziewięć lat zmienili się niemal wszyscy zawodnicy. Jedynymi, którzy byli z nami przez ten cały czas, są Radosław i Łukasz Nalewajkowie. Nie będę jednak ukrywał, że po ostatnim meczu w Katowicach czułem się zmęczony tymi wszystkimi negatywnymi emocjami związanymi z sędziowaniem. Wiele razy musiałem bezradnie patrzeć, jak ludzie z gwizdkiem "sypią nam piach w tryby". Jesteśmy najczęściej karanym zespołem w ostatnich pięciu latach. Do tego wszystkiego niektórzy arbitrzy zachowują się niczym dygnitarze za komuny, którzy nie zauważyli, że system upadł.

Zajmijmy się teraz najbliższą przyszłością. Drużyna nadal trenuje, a pan ma czas na wyciągnięcie wniosków na przyszłość. Co dalej z zespołem? Czy trzon pozostanie, czy też czeka Was przebudowa kadry?
Nie będę ukrywał, że czeka nas sporo zmian. Większość obecnych "stranierich" odejdzie. Decyzje w tej kwestii powinny zapaść w najbliższym czasie. Pracujemy do końca kwietnia, a potem mamy trzy tygodnie wolnego, po którym rozpoczniemy przygotowania do kolejnego sezonu. W tym czasie inne ekipy będą kończyły play-off, więc siłą rzeczy pojawi się możliwość sprawdzenia niektórych zawodników będących w orbicie naszych zainteresowań. Być może postawimy na miesięczne testy, które pozwalają przyjrzeć się nie tylko umiejętnościom danego gracza, ale również jego "myśleniu" na tafli. Będziemy szukać zawodników z odpowiednią mentalnością. Po prostu - chciałbym, abyśmy wrócili do tego, co przyniosło nam medale w ostatnich latach.

Czyli?
"Szatnię" powinni "trzymać" miejscowi zawodnicy. To oni muszą dbać o atmosferę, a także być dla obcokrajowców przykładem zaangażowania i "serducha". Nie jest przecież wielkim odkryciem, że pod tym kątem chłopcy z zagranicy powinni uczyć się od wychowanków. Od razu dodam, że te uwagi kieruję nie tylko do obcokrajowców, ale również do naszych graczy. Nie ma co kryć, że głód sukcesu po mistrzostwie Polski jest siłą rzeczy mniejszy, a tymczasem to właśnie ten aspekt w ostatnich latach pozwalał nam na podjęcie walki o medale z zamożniejszymi klubami. Obecnie nie mamy tylu swoich młodych zawodników, co jeszcze kilka lat temu. Liczę jednak, że niebawem uda nam się do tego powrócić, ponieważ to jest nasza recepta na zdobywanie medali.

Wspomniał pan o młodzieży. Dorasta nam wreszcie rocznik 2006, po którym tak wiele sobie obiecujecie. Dał pan szansę debiutu w ekstralidze Jakubowi Onakowi, a w kolejce czekają jego rówieśnicy. Wszyscy oni mają po siedemnaście lat. W ich wieku Dominik Paś regularnie grał w seniorach...
Jeśli chodzi o Jakuba Onaka, to powiem szczerze, że tak zaangażowanego w hokej człowieka... jeszcze nie trenowałem. Gdyby mógł, spałby na lodzie (śmiech). Myślę, że w przyszłym sezonie dostanie więcej okazji do gry. Jednak problem wszystkich tych młodych zawodników to warunki fizyczne. Oni po prostu muszą fizycznie dorosnąć do ekstraligi, która obecnie jest znacznie bardziej "siłowa" niż jeszcze kilka lat temu, gdy debiutował Paś. Dominik "wstrzelił się" w moment, kiedy miał czas nabrać odpowiedniego doświadczenia, dzięki któremu mimo przeciętnych warunków świetnie radzi sobie z silniejszymi rywalami. Dziś siedemnastolatkowie mieliby spory kłopot, aby powtórzyć tę drogę. Aby zaprezentować pełnię swoich możliwości muszą najpierw umieć... "przetrwać" na tej tafli.

Na koniec chciałbym poprosić pana o kilka osobistych słów do sympatyków JKH GKS Jastrzębie. Nie ukrywajmy, że w mijającym sezonie zanotowaliście kilka meczów, gdy Jastor świecił pustkami. Wielokrotnie pan podkreślał, że celem drużyny jest przede wszystkim wypełnienie trybun...
Oczywiście. Nie zmieniam zdania. Dlatego powiem szczerze, iż w tym sezonie na miejscu naszych kibiców po niektórych naszych meczach... też zastanowiłbym się nad kupnem biletu na kolejny pojedynek. Kibic nie jest głupi i widzi, kiedy drużyna "daje z wątroby", a kiedy nie. Można przegrać, ale po zaciekłej walce do końca. Tu znów wracamy do głównego problemu, z którym borykaliśmy się w tym sezonie, czyli zdecydowanie zbyt licznych porażek u siebie. Nie mam do kibiców pretensji o te pustawe sektory w niektórych spotkaniach. To przecież od nas zależy, czy trybuny będą pełne. Zawodnicy także to rozumieją. Naszym celem na kolejny sezon musi być ponowne zapełnienie Lodowiska Jastor. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby go zrealizować.

Liczba komentarzy: 7

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • omgKsu
    2023-03-22 18:38:52

    Trudno sie z trenerm niezgodzić.
    Poziom całkiem ok do przetrawienia ale sedziuja ciagle dzbany.

  • tombot64
    2023-03-22 19:34:41

    Ja to chyba na innych meczach byłem panie trenerze, mecz nr2, kuriozalna kara dla Katowic i jeszcze 5 minut, po tym JKH strzela gola i ustawia sobie CF na 1:2, a w 7 meczu pozwolić najlepszemu zawodnikowi, bo nim chyba jest teraz w Jastrzębiu Urbanowicz, aby przez 3 tercje polował na kogokolwiek z Katowic to jest już jakiś czeski film tego Pana :D.

    • DominN
      2023-03-23 09:07:54

      No widzisz to działa w dwie strony, a to tym bardziej świadczy o tym że sędziowanie w Polsce leży.

  • jastrzebie
    2023-03-22 19:44:03

    Nie można zganiać wszystkiego na sędziowanie. Moim zdaniem największy problem to był bramkarz. Nechvatal, Fucik,Raszka trzymali wynik. Najlepsi wychowankowie też nie będą grać za najniższe stawki.

  • Hajnel
    2023-03-22 19:59:07

    Panie Kalaber sędziowie są słabi i popełniają sporo prostych błędów ale akurat pan nie powinien na nich narzekać w pojedynkach z Katowicami bo brutalna gra faul jaką Pan promuje w Jastrzębiu od lat jest tolerowana przez coraz mniejszą ilość sędziów i pańskie pokrzykiwania na nich nie przynoszą Panu efektów.

  • ASR
    2023-03-23 14:43:37

    Sędziowie nie ponoszą żadnych konsekwencji. Z roku na rok wygląda to coraz gorzej. To jest 100% racji i nie jest to pierwszy trener, krytykujący pracę sędziowskiego towarzystwa wzajemnej adoracji z panią "komisarką" na czele! Zwalanie winy na kluby czy kibiców, którzy też są niezadowoleni, to odwracanie kota... Pani komisarz już opanowała Worda? Bo pisząc odpowiedź do klubu pasowałoby nie robić błędów. Podpowiedź - funkcja sprawdzenie pisowni.
    Na przyszły sezon nadal zero wniosków?

  • Hokejowy1964
    2023-03-23 15:56:20

    Trenerze Kalaber zacznij od siebie - nie podziękowałeś na lodzie naszym zawodnikom po 7 meczu, nie potrafiłeś się zachować profesjonalnie. Jako selekcjoner masz u nas 5-7 potencjalnych kadrowiczów . Wiele tym zachowaniem straciłeś w moich oczach. Wstyd i hańba za takie zachowanie !

Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Paskal79: Sawicki ciekawa opcja .... zależy jak się ceni....?
  • Simonn23: Ja napisałem
  • Simonn23: Wywiad z Markiem Zietarą, stąd info
  • szarotekNT: Sawicki juz w gorach jest..Kapica wyladuje u Ziętary w Krakowie...tam ma dom,zona tam mieszka caly czas a syn chodzi do szkoly..za kase Kapicy mozna naprawde sprowadzic nietyzinkowego grajka...ale ja bym sie niezdziwil jakby soe ukázal artykol že zostaje w NT
  • Simonn23: Myślę że dla niego to będzie najlepsza opcja czyli powrót do Krakowa. Choć to raczej będzie wiązać się z brakiem walki o medale (chyba)
  • emeryt: a chłopaki z Sanoka czekajo...
  • emeryt: Biłas,Filipek,Florczak
  • szarotekNT: Eme mysle ze sa juz tez po slowie z Craxa przynajmniek Florczak i Bilas
  • emeryt: też tak myśle,łakome kąski,jeszcze młodzi a już doświadczeni,kadrowicze
  • emeryt: to okienko transferowe wybitnie na dobry piniondz dla ślizgaczy,towaru mało a popyt duży
  • Arma: Bo ostatecznie tylko paru grajków ma wiele ofert do wyboru, reszta dostaje jedną propozycję albo wcale i muszą brać co jest
  • Simonn23: W Mestis do wyboru do koloru
  • Simonn23: https://www.eliteprospects.com/player/395076/joni-airo
  • szarotekNT: Ja bym sie tez bardziej skupil na Ameryce Północnej...przyklady Sadlochy i Szčzerby pokazuje ze mozna tam za stosunkowo mala kase wylowic fajne perelki
  • Simonn23: https://youtu.be/AKDj6Ad2p7o?si=ggEPWL0CwJo5zTUt
  • AdaM1234: Podeśle ktoś link do strony gdzie zakupię bilety na sparing Słowacji z Polską, który odbędzie się w Zylinie?
  • Zaba: Pamiętajcie, zw w obronie musimy zachować jeszcze miejsce dla Kacpra Prokopiaka... Nawet jak będzie na początku popełniał błędy powinien się ogrywać i łapać jsk najwięcej minut. Widziałbym go w 3 obronie z jakimś doświadczonym obrońcą. Tak swego czasu ogrywaliśmy Piatka cz
  • omgKsu: https://www.ticketportal.sk/event/Pripravny-zapas-Slovensko-vs-Polsko
  • omgKsu: Tutaj masz , o ile cos zostało ;)
  • Simonn23: Zaba myślę, że sezon zasadniczy a szczególnie po drugiej rundzie(kwalifikacja do PP) to można, jak najbardziej
  • Zaba: Czy innych młodych naszych obrońców ustawiając ich w parze z Aleksiejewem czy Markiem Cholewą. Sławek Czerwik, który był jednym z najbardziej wysmiewanych (niestety) przez kibiców obrońców juz jako doświadczony obrońca przeszedł taka metamorfozę, że ocierał się o kadrę na koniec kariery
  • emeryt: ze starymi wygami grali też Kozak,śp. Szymon Urbańczyk i chyba Gabryś ,to dobra droga,występy tylko w 4 piątce przytłacza i zatrzymuje w rozwoju
  • Zaba: Nur jestem zwolennikiem ustawiania w 4 obronie dwóch najsłabszych obrońców. Choć ciągle liczę, że Milosz będzie grał na poziomie Patryka.
  • Luque: Ja tam bym się przyglądnął tym z u18 co grają w Polsce i dawał im szansę w PHL
  • Zaba: *nie jestem
  • emeryt: Luq ale oni chyba jeszcze fizycznie nie so gotowi
  • AgniechaNT: w przypadku Damiana decydujące będzie ile zaoferuje mu cracovia @szarotek
  • AgniechaNT: z krakowa do nas nie jedzie się już tak długo godzina z małym chaczykiem i jesteś
  • emeryt: problem z młodymi tez jest taki ze sponsor płaci chce wyników tu i teraz,raczej nie patrzy na ogrywanie młodych bo woli doswiadczonego który gwarantuje wynik...paradoksalnie im słabszy zespół czyt malo kasy tym wieksze szanse na ogrywanie młodych bo "ktoś musi grać a piniondza brak"
  • Luque: Eme jakoś w Czechach tak robią i taki np. Krzysiek Maciaś wystąpił w kilku spotkaniach w wieku 17 lat
  • Luque: A poziom dużo wyższy
  • AgniechaNT: a w zeszłym roku o tej porze zaoferowali mu tyle że nawet po tylu wspólnych pięknych chwilach skończyły się sentymenty
  • Andrzejek111: A tymczasem w Pardubicach 3-0
  • emeryt: Maciaś rodzynek,Czesi potrafo łowić talenty
  • Paskal79: Bo u nas to się wszystkiego boją,chodzi mi o Polskę zawszę się boją młodych dać do składu,chyba że muszą.....
  • AgniechaNT: także w przypadku Damiana zwyczajnie przemówią pieniądze @szarotek
  • Luque: Młody Majak niech się tam szkoli w Czechach, widać że to może być dobry obrońca
  • Simonn23: Pamiętam jak w grudniu byłem na Trzyniec - Sparta i w karnych strzelał chłopak z rocznika 2006
  • emeryt: Vzechoslowacja to chyba na ten moment jedynie słuszna droga
  • Paskal79: U nas był Janek i nie zawszę grał a ograny i dobry chłopak, może teraz nie będzie taniej presji bo zdobyli majatra,to może kilku młodych dostanie więcej szans,a tych co wymieniłeś eme to tylko Gabryś to etatowy elsrraligiwiec,ale on miał serducho i poświęcał się Kozak grał gdy Unia miała pakę i miał ciężko zaistnieć..... choć warunki super i prawy kij
  • Arma: Unii nic nie zmieni jeden czy dwóch młodych w składzie, to nie jest tak że jeden czy drugi sam przegra mecz a niech łapią doświadczenie. Przy dobrym trenerze będą się błyskawicznie rozwijać, o ile tylko głowa nadązy i będą chęci by się uczyć
  • Luque: Popatrzcie na Kacpra Maciasia... grał a nie otwierał boks i dzisiaj jest już w innym miejscu
  • Paskal79: Powini wprowadzić takie coś że w 4 atakach grają sami młodzi typu 18-20lat i z góry powinni mieć określoną wypłatę by nie było przebijania i sztucznego zawyżania kontraktów, jakąś średnia może 3-4 tys, może Max 5
  • Arma: Jak w czwartej piątce śmigają 32 latkowie kosztem młodych to jest spory problem
  • Luque: Paskalu pytanie czy trenerzy będą wypuszczać taki 4 atak...
  • Paskal79: Dam wam przykład Może nie którzy pamiętają jak młody Tomek Piątek wchodził do drużyny Sidora, chłopak chciał walczył i sam mocno trenował,a i Sidor nie był jego zwolennikiem, ale ciężka praca został potem jednym z podstawowych obrońców w Uni i reprezentacji
  • Paskal79: Lugue przymus z centrali i wszyscy by mięli takie piątki więc sprawiedliwie,tak jak teraz z młodzieżą że muszą być dwóch,a jak nie grają to kary pieniężne czy inne ,lub jakieś bonusy....
  • Paskal79: Takie Jake w ekstraklasie jak nie grają młodzieżowcy określoną ilość minut to kluby płacą duże kary a kto ma ich na więcej dostaje za to kasę na koniec sezonu, powiecie że PZPN to nie PZHL i kasy u nas nie ma,ale coś podobnego zrobić....
  • Luque: Paskalu tu związek powinien znaleźć sponsora/sponsorów którzy by sfinansowali takie nagrody dla klubów i np. byłyby takie które mogłyby być tym zainteresowane
  • Paskal79: No ja wiem , dało by się to ogarnąć ,ale u nas w hokeju to bieda niestety.....
  • Paskal79: W takim przypadku taki Sanok mógłby dostać duża kasę....bo ogrywają młodych....
  • Paskal79: Jak kogoś stać tak jak Raków w piłkę bo mają zapłacić chyba ok 400 tys , choć mogę się mylić a taki górnik dostanie no nie pamiętam pewnie ok 300-400 tys za młodych, a Ci co wygrają to pewnie oke500-700 tyś może mniej bo nie pamiętam ile dokładnie ,ale można to sprawdzić....
  • Paskal79: Wiadomo piłka to nie hokej,ale trzeba coś z tym zrobić bo za5-10 lat nie będzie kim grać w reprezentacji,chyba że podciągami z za Oceanu i
  • Paskal79: Chyba w Norwegii w ekstraklasie w hokeju są limity płacowe dla młodych grajków co grają w seniorach,by nie było przeginania płacy, można by to jakoś przenieść do nas...
  • KubaKSU: Brawo Heiki ! :) ciekawe kto jutro ;P ?
  • unista55: Brawo Heineken :)
  • Luque: Jaromersky i Jaśkiewicz oficjalnie odchodzą z GKSu Tychy
  • Paskal79: Przecież to było już kilka dni temu że podpiszę.....
  • Paskal79: Lugue u wase strasznie czystki,chyba będzie Tychy Suomi w nazwie....
  • KubaKSU: Dziś jest oficjalnie i tego się trzymajmy;)
  • Paskal79: Trener to podstawa.....
  • Luque: Paskal sam jestem ciekaw kto będzie grał w GKSie w przyszłym sezonie
  • Polaczek1: Kase macie to pewnie jedna mocna polska piątka w ataku Komora Łyżka i Aron ? W kolejnej Vitanen Turkin i Olaf. A resztę ściągnie pewnie Kołcz od siebie i w 4 upcha limit Polaków
  • PanFan1: Kto jeszcze nie widział tej widowiskowej interwencji Bobrovskiego, ten niech nacieszy oczy ;)

    https://youtu.be/vGHEqwyFrRU?si=moVL3On753_Qi-Jy
  • omgKsu: Super że zatrzymaliśmy TOPowych 🇫🇮 , wszak sąsiedzi zza miedzy robili podchody :)
  • Polaczek1: Na papierze juz Ci to mowie Luq będziecie mocni. Tylko pytanie czy będzie chemia i zalotnik to poukłada.
  • Luque: Polaczek jaki Olaf?
  • BOBEK: omgKsu:

    ty jesteś z zarządu Unii ? ze wiesz o podchodach Tyskich ????
  • narut: I Włosi mają problem z Korea Południową w towarzyskim meczu, póty co 3-2 dla Koreii, natomiast Francja prowadzi po I tercji ze Słowenią choć z gry lepiej się prezentują Słoweńcy..Francuzi natomiast szybko wykorzystali przewagę, bez zabawy zbytniej w rozgrywania krążka..
  • Prawdziwy Kibic Unii: Bobek ta informacja byla o Radka ze tak bylo wobec naszych Fin i Katowickich wiec omg nie jest podejrzany :)
  • 6908TB: Nitra 1:1. Kibicuje z kubkiem klubowym Nitry z zeszłego roku, niech tworzą historię.
  • narut: obrona Bobrovskiego - coś niesamowitego, on jeszcze tyłem ten krążek obronił.. niesamowite..
  • BOBEK: on nie pytał o zawodników tylko jak sie kobitom mieszka w Polsce to też sprawdzona info chce zone sprowadzić
  • narut: surrealizm.. na pełnej...
  • Prawdziwy Kibic Unii: Bobek …masz racje 🤥
  • BOBEK: na tą chwile Tychy w przyszłym sezonie na poziomie Sanoka bez urazy
  • omgKsu: Panie Bobku przepraszam że uraziłem .
    Jestem sponsorem Unii lecz nie jestem w jej zarządzie.

    Pozdrawiam
  • Prawdziwy Kibic Unii: Podchody pod Ahopelto rozpoczely sie w lutym Bobku i moja informacja jest 100% rozmawialismy wiec utnijmy ta dyskusje
  • Prawdziwy Kibic Unii: Tak samo bylo z Valtolą
  • PanFan1: Fajna czterdziestka siódemka Jets-òw za dosłownie parę jurkòw
  • PanFan1: https://www.muziker.pl/winnipeg-jets-nhl-47-sure-shot-snapback-navy
  • 6908TB: Nitra mistrzem z 8. miejsca po sezonie zasadniczym
  • omgKsu: Czyli jednak nieprzepraszam :)
    Sezon ogórkowy w pełni 😁

    Fanie fajna czapa , wolałbym coś w barwach Toronto :)
  • omgKsu: Magnitogorsk wygrał KHL .
  • Paskal79: Potwierdzam to co piszę OMGksu były podchody trenera Tychy pod naszych Finów....
  • PanFan1: Capsi za 7 dyszek
  • PanFan1: https://www.muziker.pl/washington-capitals-nhl-47-mvp-branson-navy-blue
  • PanFan1: Maple Leafs trochę droższe
  • PanFan1: Muziker. pl fajna stronka
  • PanFan1: Bluzy hokejowe POLSKA na eBay
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/185821043788?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=DJq1sl0WSA6&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/184198679833?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=DJq1sl0WSA6&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • PanFan1: ... i jeszcze taka
  • PanFan1: 👇
    https://www.ebay.co.uk/itm/266772264778?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=MvYB1mP6Tri&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • omgKsu: Fajna strona Fanie , niewidziałem jej jeszcze.
    Póki co mamy przyjemnośc w Osw chodzic w czapkach z napisem Mistrz Polski :)
  • BOBEK: ok mój błąd
  • omgKsu: Pytanie co teraz ? 🙃
  • Prawdziwy Kibic Unii: Omg jak to co po slowiansku wysle kolega karton ulubionej substancji na adres klubu Mistrza Polski z dopiskiem dla Omg przepraszam i po temacie 🤓
  • omgKsu: Uważam pomysł kolegi za znakomity :)
    A tak na serio to zróbmy tak jak pisze pewien szanowny użytkownik tego portalu :
    "Miłujmy sie" 😁

    Dobrej nocy.
    Pozdrawiam
  • BOBEK: Dobranoc
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe