To z pewnością ważna informacja dla kibiców Unii Oświęcim. Prace projektowe przebudowy i rozbudowy Hali Lodowej w Oświęcimiu zostały zakończone. Inwestycja ma już prawomocne pozwolenie na budowę, a przed miastem trudne zadanie. Chodzi zdobycie funduszy na realizację tego zadania.
– Osiągnęliśmy kolejny kamień milowy na drodze przebudowy lodowiska. Za nami kilkanaście miesięcy prac konkursowych, następnie projektowych, które doprowadziły do przygotowania dokumentacji budowlanej. Czekamy jeszcze na kosztorys robót inwestycyjnych. Prawomocne pozwolenie na budowę umożliwia nam rozpoczęcie inwestycji. Stajemy więc przed najtrudniejszym etapem tego przedsięwzięcia stworzenia montażu finansowego. Mamy wstępne analizy, z jakich pieniędzy możemy skorzystać. Są tylko dwa źródła. To środki Ministerstwa Sportu i Turystyki w ramach programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu. I do tego programu będziemy aplikować, musimy jednak poczekać na jego ogłoszenie. Drugim źródłem są środki własne – mówi Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia.
Dodaje też, że miasto od kilku lat przygotowuje się do tej inwestycji pod kątem finansowym.
– Udało się nam spłacić 40 mln zł kredytu i nie ukrywam, że na to największe przedsięwzięcie ostatnich dekad realizowane przez oświęcimski samorząd zaangażujemy środki własne oraz weźmiemy kredyt. Jego wysokość zależy od pozyskania środków ministerialnych – argumentuje prezydent.
Chwierut liczy na to, że w tym roku uda się spiąć ostatecznie kwestie finansowe. Przy tym wariancie jesienią będzie można ogłosić przetarg i wyłonić wykonawcę jeszcze przed zakończeniem 2025 roku.
– Czas pokaże czy mamy na tyle pieniędzy, aby inwestycję przeprowadzić w jednym przetargu czy podzielić ją na etapy. Nie ukrywam, że najlepszym rozwiązaniem jest zrealizować ją w całości – podkreśla.
Warto zaznaczyć, że inwestycja będzie tak prowadzona, aby nie zakłócać cyklu szkoleniowego hokeistów czy łyżwiarzy.
– Najpierw wybudujemy taflę rezerwową wraz z całym zapleczem, chcemy to zrobić w dwa lata. Po oddaniu jej do użytku przystąpimy do modernizacji istniejącej hali lodowej – wyjaśnia prezydent.
Obiekt będzie miał łącznie prawie 17 tys. m kw. i ma być wizytówką miasta po względem architektonicznym. Dokumentację techniczną wraz z pozwoleniem przygotowała pracownia architektoniczna M.O.C z Katowic, która wcześniej wygrała konkurs ogłoszony przez miasto i Stowarzyszenie Architektów Polskich w Katowicach. Zaproponowane rozwiązania były konsultowane ze środowiskami sportowymi.
Inwestycja obejmuje modernizację obiektu z zachowaniem charakterystycznych oryginalnych stalowych dźwigarów oraz jego rozbudowę o dodatkowe dwa przęsła. Nowa hala będzie dwukondygnacyjna, podzielona na część istniejącą, projektowaną i łącznik, co umożliwi etapowanie inwestycji.
Nowa dodatkowa tafla lodowa z 290 miejscami na trybunach, oczekiwana przez wielu, będzie służyła młodzieżowym drużynom, amatorom i łyżwiarzom. Hol główny będzie od strony ulicy Chemików. Znajdą się w nim pomieszczenia dla kibiców, gastronomia, szatnie i wypożyczalnia łyżew.
W hali lodowej przewidziano 3204 miejsca siedzące, trybuny VIP, loże skybox oraz strefy sanitarne i gastronomiczne. Szatnie zawodników będą ulokowane blisko tafli lodowej. Na drugiej kondygnacji znajdą się biura Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji i spółki Oświęcimski Sport, zaplecze sanitarne, socjalne i sala konferencyjna.
Układ komunikacyjny obejmie nowe drogi dojazdowe, trzy zjazdy z ulicy Szustera oraz udogodnienia dla osób niepełnosprawnych. Zaplanowano strefy parkingowe dla kibiców, pracowników, służb zabezpieczających imprezy, drużyn sportowych, prasy, VIP-ów. Przed wejściem głównym będą elementy małej architektury. Wokół nie zabraknie nowej zieleni, krzewów i kwiatów.
Czytaj także:
