Kamil Wałęga show! Polak strzelał, asystował i bił w meczu z mistrzem [WIDEO]

Kamil Wałęga miał bardzo pracowity wieczór na tafli w meczu z mistrzem Słowacji. Polski środkowy w dzisiejszym spotkaniu skompletował "hat trick Gordie'ego Howe'a" strzelając gola, asystując i bijąc się z rywalem. Jego zespół zapewnił sobie zaś utrzymanie w lidze.
Przedostatni w tabeli słowackiej Tipos Extraligi MHk 32 Liptowski Mikułasz na własnej tafli niespodziewanie pokonał prowadzącego w lidze mistrza kraju, Slovan Bratysława 3:1.
Wałęga najpierw w 25. minucie asystował przy golu Tomáša Bokroša na 2:0. Polakowi początkowo co prawda krążek uciekł, ale dopadł do niego po raz drugi i podał do kolegi, który oddał celny strzał. A niespełna 3 minuty później reprezentant Polski z bliska podczas gry w przewadze podwyższył na 3:0. Wcześniej dla gospodarzy bramkę zdobył także Rosjanin Kiriłł Djakow.
Asysta Kamila Wałęgi:
Gol Kamila Wałęgi:
Polski napastnik meczu nie dokończył, bo sędziowie w 46. minucie odesłali go do szatni z karą meczu za niesportowe zachowanie po bójce, którą stoczył z wyższym o 9 centymetrów i cięższym o 10 kilogramów obrońcą rywali Andrejem Golianem. Reprezentant Słowacji został ukarany w ten sam sposób. Gospodarze prowadzili już wtedy 3:1 i takim wynikiem mecz się zakończył.
Bójka Kamila Wałęgi (w czerwonym stroju) z Andrejem Golianem:
Wałęga wystąpił na środku pierwszego ataku drużyny z Liptowa. Zanim został odesłany pod przedwczesny prysznic zdążył spędzić na lodzie 11 minut i 59 sekund. Oddał 2 strzały na bramkę i zaliczył +1 w statystyce +/-.
Dzisiejszy gol był dla niego 10. w tym sezonie słowackiej ekstraklasy. W 43 meczach zanotował także 17 asyst, a kara meczu za niesportowe zachowanie spowodowała jego nietypowy jubileusz, bo łącznie w dwóch sezonach zgromadził w Tipos Extralidze już... 100 karnych minut. W 87 spotkaniach ma także 21 goli i 24 asysty.
Jego zespół z 58 punktami przed ostatnią niedzielną kolejką rozgrywek zasadniczych zajmuje 11. miejsce w tabeli i zapewnił sobie utrzymanie w lidze, bo o 6 "oczek" wyprzedza HC Preszów, który żegna się z ekstraklasą. To jednak jeszcze nie koniec walki zespołu z Liptowskiego Mikułasza, bo w niedzielę czeka go kolejny niezwykle ważny mecz. Na wyjeździe zagra z 10. w tabeli zespołem HK Nitra, do którego traci 3 punkty, a to właśnie 10. miejsce daje prawo gry w kwalifikacjach do fazy play-off.
Zespół MHk32 Liptowski Mikułasz po raz pierwszy od 4 lat nie zajmie w słowackiej ekstraklasie ostatniego miejsca.
MHk 32 Liptowski Mikułasz - Slovan Bratysława 3:1 (1:0, 2:0, 0:1)
1:0 Djakow - Saari - Karsums 07:00 (w przewadze)
2:0 Bokroš - Wałęga - Karsums 24:15
3:0 Wałęga - Vähätalo - Handlovský 27:05 (w przewadze)
3:1 Zigo - Szczerbak - Duke 44:44 (w przewadze)
Strzały: 28-22.
Minuty kar: 45-62.
Widzów: 1 680.
Komentarze
Lista komentarzy
PanFan1
Dobry chłopak, daj Boże będzie zdrowy i chętny do gry na kwietniowe MŚ.
szambelan
Super Kamil, serce rośnie. Gratulacje za bramkę, asystę i odwagę. Pozdrowienia.