Hokeiści Kanady pokonali w Toronto reprezentację Europy 3:1 (2:0, 0:1, 1:0) w pierwszym meczu finału rozgrywek o Puchar Świata. Rywalizacja toczy się do dwóch wygranych.
Po pierwszej tercji hokeiści spod znaku "Klonowego Liścia" prowadzili 2:0 po bramkach Brada Marchanda i Stevena Stamkosa. Pierwszy z nich sfinalizował kontrę Patrice’a Bergerona i Sidneya Crosby’ego, a drugi zrobił z użytek z dobrego podania Ryana Getzlafa.
W 27. minucie kontaktowego gola strzelił Słowak Tomáš Tatar, dobijając uderzenie Dennisa Seidenberga ale w 50. wynik spotkania ustalił Patrice Bergeron.
Kanadyjczycy są na razie niepokonani. W czterech meczach wbili rywalom 19 bramek, a stracili 6.
Drugą potyczkę w finale zaplanowano na czwartek, zaś ewentualną trzecią konfrontację na sobotę.
Przypomnijmy, że to trzecia edycja PŚ. W 1996 roku triumfowali Amerykanie, a osiem lat później najlepsi byli Kanadyjczycy.
Kanada - Europa 3:1 (2:0, 0:1, 1:0)
1:0 – Marchand – Bergeron, Crosby (2:33),
2:0 – Stamkos – Getzlaf (13:20),
2:1 – Tatar – Seidenberg, Kopitar (27:00),
3:1 – Bergeron – Crosby, Marchand (49:24).
Minuty karne: 4-2.
Strzały: 38-33.
Widzów: 18 377.
Stan rywalizacji (do dwóch zwycięstw): 1:0 dla Kanady.
Kanada: Price - Weber, Vlasic, Doughty, Bouwmeester, Burns, Pietrangelo - Bergeron, Crosby, Marchand - Perry, Toews, Couture - Stamkos, Getzlaf, Tavares - Duchene, OReilly, Thornton
Europa: Halák - Sekera, Chára, Josi, Seidenberg, Streit, Ehrhoff - Hossa, Kopitar, Tatar - Zuccarello, Nielsen, Bödker - Hansen, Bellemare, Vanek - Niederreiter, Draisaitl, Rieder.
Czytaj także:
