Hokeiści Unii Oświęcim w swoim szóstym meczu sparingowym pokonali na wyjeździe HK Nowa Wieś Spiska 5:3. Biało-niebiescy na tle silnego rywala zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony i mieli ogromne oparcie w osobie Linusa Lundina, który bronił znakomicie i zaliczył 30 udanych interwencji.
Trener Róbert Kaláber nie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Reece'a Scarletta, Samuela Petráša i Michała Kusaka. Dodajmy, że zespołu nie dołączyli jeszcze Joe Morrow i Nick Moutrey.
Mimo to oświęcimianie zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony. Swoje w bramce zrobił Linus Lundin, który bronił zarówno efektownie, jak i efektywnie. 33-letni Szwed zapewnił ogromny spokój z tyłu, a jego koledzy z pola starali się mu pomagać, blokować strzały i wykorzystywać każdą nadarzającą się okazję w ataku.
Efekt był taki, że biało-niebiescy po pierwszej odsłonie prowadzili już 2:0. W 9. minucie worek z bramkami rozwiązał wyrastający na czołową postać ekipy z Chemików 4 Mika Partanen. Fiński napastnik otrzymał krążek od Aleksiego Mäkeli, dynamicznie wjechał do tercji i precyzyjnym uderzeniem zaskoczył Štefana Valluša. Drugiego gola dołożył Dmitrij Załamaj, który przymierzył spod linii niebieskiej. Warto dodać, że na bramkarzu rywali dobrze popracował Erik Ahopelto.
Od drugiej odsłony spotkanie zaczęło przypominać wyścig na dochodzenie. Gospodarze łapali kontakt z rywalem, a oświęcimianie ripostowali kolejnym golem.
Na trafienie Oliviera Archambaulta, który w sytuacji sam na sam zaskoczył świetnie dysponowanego Linusa Lundina, odpowiedział Daniel Olsson Trkulja, uderzając z nadgarstka.
Najwięcej bramek, bo aż cztery, obejrzeliśmy w trzeciej tercji. Ekipa ze Słowacji zamieniła na gole dwa okresy gier w przewadze, a oświęcimianie znów skutecznie odpowiedzieli na każde z tych trafień. Roman Rác okazał się najsprytniejszy w zamieszaniu podbramkowym, a Erik Ahopelto skierował gumę do pustej bramki i postawił pieczęć na zwycięstwie.
HK Nowa Wieś Spiska – KS Unia Oświęcim 3:5 (0:2, 1:1, 2:2)
0:1 - Partanen - Mäkelä (08:44),
0:2 - Załamaj - Diukow, Partanen (13:35),
1:2 - Archambault - Tychonick (23:38),
1:3 - Trkulja - Prokopiak, Kasperlík (35:33),
2:3 - Tychonick - Rapáč (41:05, 5/4),
2:4 - Rác - Mościcki (48:18),
3:4 - Salinitri - Rapáč, Archambault (54:38, 5/4),
3:5 - Ahopelto - Rác, Mäkelä (58:39, 4/6, do pustej)
Minuty karne: 12-16.
Strzały: 33-20.
HK Spiska: Valluš – Tychonick, Romaňák; Rapáč (2), Giroux, Archambault (4) – Ališauskas (2), Žiak; Števuliak, Lafferiére, Salinitri (2) – Groch, Barcík; Giľák, Drábek (2), Džugan – Belluš, Tóth; Turanský, Bortňák, Stas
Trener: Peter Oremus
Unia: Lundin – Mościcki (2), Mäkelä; Ahopelto, Heikkinen (2), Partanen (2) – Załamaj, Diukow (2); Stetson (2), Rác, Kasperlík (2) – Prokopiak, Matthews; Peresunko (2), Trkulja, Krzemień – Florczak (2); Prusak, Galant, Ziober.
Trener: Róbert Kaláber
Czytaj także: