Katarzyna Zygmunt, która jest pierwszą polską sędzią hokejowym i mamą Pawła Zygmunta, na łamach serwisu polsatsport.pl dosadnie starała się przypomnieć polskiemu rządowi o hokeju w naszym kraju. – Mój apel do Rady Ministrów, by podjęła decyzję o nadaniu hokejowi rangi strategicznej dla naszego kraju – mówiła.
Już za niespełna trzy miesiące rozpoczną się Mistrzostwa Świata Elity z udziałem reprezentacji Polski. Ta ma już za sobą udział w prekwalifikacjach do Zimowych Igrzysk Olimpijskich, w których zaliczyła blamaż, przegrywając dwa spotkania. Czy ma zatem szanse na utrzymanie się w Elicie?
– Jestem optymistką, która realnie stąpa po podłodze, również po śliskiej tafli, dzięki sprawnemu poruszaniu się wprzód i w tył na łyżwach, co jest bardzo istotne. Bardzo dużym sukcesem jest sam powrót na salony światowego hokeja. Patrzę na to nie tylko z punktu widzenia sportowego, ale również organizacyjnego – zaznaczyła Katarzyna Zygmunt, sędzia hokejowa.
Mama Pawła Zygmunta jako przyczynę widzi brak zainteresowania hokejem państwa polskiego i wielkich firm. To ich wsparcie mogłoby pomóc mu harmonijnie się rozwijać.
– Od czasów transformacji ustrojowej hokej nie został objęty opieką przez państwo polskie. Różne dyscypliny czy sportowcy indywidualni znaleźli partnerów w spółkach Skarbu Państwa, a my jako hokej nie. Nasza sytuacja jeszcze bardziej się pogorszyła, bo wpadliśmy w zadłużenie i to nie w wyniku naszego poziomu, czy atrakcyjności dyscypliny, która ma zasięg światowy, tylko dlatego, że państwo polskie nie zwróciło na nas uwagi. Nasi rządzący i elity, które się tworzą, powinny przypomnieć sobie o hokeju – opowiedziała w rozmowie z polsatsport.pl.
– Powiem na ostro, idąc po bandzie, że osoby decyzyjne nie powinny zwracać uwagi na sympatie polityczne, tylko na długofalowe wyniki sportowe. Pokazaliśmy, że w hokeju mamy świetnych zawodników zarówno tych starszych, jak i młodszych, którzy mają poziom sportowy, a hartem ducha dorównują Michałowi Wołodyjowskiemu. Możemy walczyć w Elicie, reprezentujemy poziom światowy. Mój apel do decydentów, głównie do Rady Ministrów, by podjęła decyzję o nadaniu hokejowi rangi strategicznej dla naszego kraju – dodała.
Pierwsza kobieca sędzia w historii polskiego hokeja zwraca też uwagę na fakt, iż sponsorem strategicznym HC Vervy Litvínov jest Polski Koncern Naftowy Orlen i to on mógłby mocniej wspierać polskich hokeistów.
– Właścicielem klubu z Litvinova jest polska firma, która występuje tam również jako sponsor główny. Połowa reprezentacji Polski to wychowankowie Podhala Nowy Targ i KTH Krynica. Z Krynicy mamy: Grześka Pasiuta, Maćka Kruczka, Radosława Galanta i mojego syna. Jest gotowe, rewelacyjne rozwiązanie dla osób, które podejmują decyzje. PZU objęło patronatem, pomogło „Szarotkom”. My jako KTH walczymy o podobne wsparcie – zaznaczyła.
Dodała też, że Orlen mógłby pomóc krynickiemu hokejowi podnieść się z kolan. Ma też gotowe rozwiązanie.
– Nasza struktura organizacyjna funkcjonuje od siedmiu lat, ale ze względu na niższy budżet gramy w drugiej lidze. Wystarczyłoby, aby nowy prezes Orlenu zaledwie połowę budżetu, jaki łożą na czeski zespół z Litvinova, przekazał na KTH, które zasila swymi wychowankami reprezentację Polski. Dzięki temu świetnie byśmy sobie dali radę i wrócilibyśmy do najwyższej klasy rozgrywkowej w naszym kraju. I moglibyśmy nadal pracować nad tym, bo wiemy jak, żeby zasilać reprezentację kraju – dodała.
Czytaj także: