Hokej.net Logo

Kawał niezłego hokeja! Zwycięzcę wyłoniła dogrywka. Dublet Sadłochy i triumf Unii [WIDEO, FOTO]

fot: Jarosław Fiedor
fot: Jarosław Fiedor

Szóste zwycięstwo z rzędu odnieśli hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim. Biało-niebiescy w najciekawiej zapowiadającym się meczu 30. kolejki TAURON Hokej Ligi pokonali na własnym lodzie GKS Tychy 4:3 po dogrywce. O losach spotkania przesądził Kamil Sadłocha, który w trzeciej minucie dodatkowego czasu gry zdobył "złotego" gola i zakończył mecz z dubletem.

Starcia pomiędzy oświęcimianami a tyszanami od dobrych kilku lat są świetną reklamą polskiego hokeja. Towarzyszy im spory ciężar gatunkowy i jest w nich wszystko, co uwielbiają kibice. Dziś nie było inaczej.

Hala Lodowa w Oświęcimiu wypełniła się po brzegi, a atmosfera na trybunach była naprawdę gorąca. Oba zespoły prowadziły grę w szybkim tempie, a na lodzie obejrzeliśmy sporo twardej i męskiej walki. Nie zabrakło też efektownych goli, jak i dobrych interwencji bramkarskich. O losach spotkania urzędującego mistrza Polski z liderem THL przesądziły detale. 

Pochwalić należy też arbitrów, którzy unieśli ciężar tego spotkania. Pozwalali zawodnikom pograć i swoimi decyzjami nie wpłynęli na wynik spotkania.

Dwa szybkie ciosy

Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy byli dokładniejsi w swoich poczynaniach i wykreowali sobie więcej dogodnych okazji. Co najbardziej istotne - byli też skuteczniejsi. 

W 13. minucie oświęcimianie otworzyli wynik spotkania, wykorzystując okres gry w przewadze. Carl Ackered przymierzył z linii niebieskiej, a Hampus Olsson sprytnie przekierował gumę do siatki. Tomáš Fučík nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję.

Podopieczni Nika Zupančiča poszli za ciosem i 25 sekund później podwyższyli na 2:0 po efektownym rajdzie prawą stroną Kamila Sadłochy. Dynamiczny skrzydłowy miał dwie opcje: mógł uderzyć w długi róg lub dogrywać do Krystiana Dziubińskiego. Finalnie zdecydował się na pierwsze rozwiązanie i cieszył się z pierwszego gola w tym sezonie. 

Przed przerwą tyszanie mogli zmniejszyć straty. Filip Komorski wygrał wznowienie, a do strzału błyskawicznie złożył się Rasmus Heljanko. Guma odbiła się od spojenia słupka z poprzeczką.

Zamiana ról

W drugiej odsłonie trójkolorowi zagrali agresywniej i ofensywniej. Zdominowali mistrzów Polski i taki rozwój wypadków musiał przynieść zmianę wyniku.

W 32. minucie kontaktowego gola zdobył Mark Viitanen, popisując się przepięknym uderzeniem z nadgarstka w samo okienko. Chwilę później oświęcimianie mogli odpowiedzieć. Adrian Prusak uruchomił Krystiana Dziubińskiego, który jednak nie potrafił znaleźć sposobu na tyskiego bramkarza.

Tymczasem w 37. minucie do remisu doprowadził Filip Komorski. Kapitan GKS-u dał impuls swojemu zespołowi, pokazując, że nawet uderzenie spod bandy może trafić do siatki. Tym bardziej, gdy „pracuje się” na bramkarzu rywali. Mecz rozpoczął się od nowa.

Gol i odpowiedź

Ostatnia tercja przebiegła w myśl zasady - graj ostrożnie i wystrzegaj się błędów. Każde potknięcie mogło mieć ogromny wpływ na dalsze losy spotkania. A trud i zdrowie pozostawione na lodzie mogły szybko pójść w zapomnienie. 

Na kolejnego gola trzeba było poczekać do 47. minuty. Wówczas oba zespoły grały w czwórkę w polu, a na prowadzenie wyszli biało-niebiescy, stosując proste środki. Henry Karjalainen wygrał wznowienie, a Andreas Söderberg długo się nie zastanawiał i uderzył z pełnego zamachu. Guma zatrzepotała w siatce i oświęcimska publiczność oszalała ze szczęścia. 

Ale w 58. minucie błąd we własnej tercji popełnił Krystian Dziubiński. Gumę przejął Matias Lehtonen i błyskawicznie zagrał ją wzdłuż bramki do Bartłomieja Jeziorskiego. "Jezior" uderzył pod poprzeczkę i było to trafienie na wagę dogrywki i jednego punktu.

Spryt i wyrachowanie

W dodatkowym czasie gry ostateczny cios zadali biało-niebiescy. Krążek przytrzymał Erik Ahopelto, a następnie wjechał z nim do tercji i dograł w tempo do Kamila Sadłochy. 25-letni skrzydłowy uderzył bez przyjęcia i złapał na przemieszczeniu Tomáša Fučíka.

Kibice Unii mieli solidne powody do radości i po zakończeniu spotkania długo świętowali zwycięstwo z zespołem. 

Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Tychy 4:3 d. (2:0, 0:2, 1:1, d. 1:0)
1:0 Hampus Olsson - Carl Ackered, Anton Holm (12:17, 5/4),
2:0 Kamil Sadłocha - Jere VertanenMiłosz Noworyta (12:42),
2:1 Mark Viitanen - Dominik Paś, Valtteri Kakkonen (31:58),
2:2 Filip KomorskiAlan ŁyszczarczykValtteri Kakkonen (36:58),
3:2 Andreas Söderberg - Henry Karjalainen (46:54, 4/4),
3:3 Bartłomiej Jeziorski - Matias Lehtonen (57:11),
4:3 Kamil Sadłocha - Erik AhopeltoJere Vertanen (62:03, 3/3).

Sędziowali: Krzysztof KozłowskiTomáš Cabák (główny) - Michał Gerne, Michał Żak (liniowi).
Minuty karne: 4-8.
Strzały: 24-41.
Widzów: 3000.

Unia Oświęcim: L. Lundin - A. Söderberg, C. Ackered (2); H. Olsson, D. Olsson Trkulja (2), S. Marklund - M. Noworyta, J. VertanenE. Ahopelto, V. Heikkinen, H. Karjalainen - K. Prokopiak, R. DiukowA. Holm, C. Liljewall, K. Sadłocha - K. ŁukawskiK. Dziubiński, R. Galant, A. Prusak oraz M. Kusak.
Trener: Nik Zupančič 

GKS Tychy: T. Fučík - O. Kaskinen, O. BizackiM. Lehtonen (2), J. Monto, B. Jeziorski - O. Viinikainen, V. KakkonenA. Łyszczarczyk, F. Komorski, R. Heljanko (4) - B. Ciura, B. PociechaM. Viitanen, W. Turkin, D. Paś - M. Bryk (2); J. Krzyżek, M. Ubowski, M. Gościński oraz  S. Kucharski.
Trener: Pekka Tirkkonen.

Czytaj także:

Galeria zdjęć

Re Plast Unia Oświęcim - GKS Tychy 4-3d. (07.12.2024)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 35

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • omgKsu
    2024-12-07 19:32:37

    Cieszy wygrana z mocnym tyskim Gks a tym bardziej wypełniona hala po brzegi :)
    Kawałek niezłego hokeja .
    Kamil coraz lepiej , po urazie nie ma śladu :)

    Pomysł z arbitrem zza granicy dobry , dzis uważam ze sedziowanie jak na naszą lige było ok .

    Pozdrawiam

    • tomek82able
      2024-12-07 22:02:42

      Bylem w Katowicach, dzis tez w Oswiecimiu i widze ze jest troche lepiej z gra Unii, ale nie potrafimy im uciec z wynikiem i ich zdominowac.
      Ale udalo sie nam...

  • Domin55
    2024-12-07 19:38:14

    Jakbyśmy cały mecz zagrali tak jak w 2 tercji to spokojnie byśmy ten mecz wygrali w regulaminowym czasie gry.I tak chwała naszym że dwa razy udało im się doprowadzić do remisu.Ogólnie Fucik dziś nie pomógł,Jezior wreszcie jakaś zdobyta bramka może to będzie jego przebudzenie?I tak sie dziwię co on jeszcze robi z tą formą w pierwszej formacji?Paś mimo dzisiejszej asysty też bardzo słabiutko.Chłopie weź się wreszcie do roboty bo nie przyszedłeś tutaj odcinać kuponów.Przyznam że spodziewałem się po jego tranferze do nas dużo wiecej a jak narazie wielkie rozczarowanie.
    Kolejny mecz o pietruszkę zaliczony.Kolejny super szpil czeka na już 18.12 u siebie z Katowicami.Mam nadzieję że po tym meczu dopiszemy kolejny komplet punktów 😊

    • fruwaj
      2024-12-07 19:46:10

      Paś tak jak i Bukowski przyszedł do nas ze statusem gwiazdy na którą gra cała drużyna i nagle zonk... Mam nadzieję że w końcu odpali w przeciwieństwie do Bukosia. Fucikowi przydałaby się konkurencja w bramce bo Lewar słabiutki co pokazał znów w meczu z Sanokiem. Naszym dziś zabrakło skuteczności i złapali głupie kary... Meczycho fajne i wygrała drużyna skuteczniejsza.

    • Domin55
      2024-12-07 20:00:32

      fruwaj masz rację przyszedł jako gwiazda która u nas jak narazie zgasła.Mam nadzieję że nie skończy u nas jak Bukowski.Co do Fucuka niestety ale konkurencji u nas nie ma bo Lewar to na dwójkę się nie nadaje.

    • wiemswoje
      2024-12-07 20:17:10

      Nie obserwuje waszych meczy ale szkoda tak czytać co mecz na temat Pasia bo jednak u nas był postacią kluczową

    • pifipaf
      2024-12-07 20:27:17

      nie ma co czytać tych komentarzy na temat Pasia … tacy kibice , a w statystki żaden niepopatrzy ! to nie jest zawodnik , ktory co mecz strzela bramki ! chłopak rozgrywa krążki , walczy , broni , w THL +/- na 5 miejscu ! ale i tak „wierni fani” będą mówić , ze gwiazdeczka nic nie gra. czego oczekujecie ?? że gosc będzie co mecz bramki strzelał ? czy to chodzi o te „ śpiewanie” po meczu ?

    • fruwaj
      2024-12-07 20:35:43

      statystyka punktowa na poziomie obrońcy Kaskinena, gorsza niż kilku innych obrońców w lidze a przecież napastników z tego się rozlicza ;) w satystyce +/- tak wysoko wyłącznie dzieki kolegom z lodu

    • pifipaf
      2024-12-07 20:51:12

      może i gorsza, ale skoro tak dokładnie rozliczasz to czemu nie wspomnisz o Gościńskim albo Larionovsie ?? chlopaki zamykają tabele ohohohoho , no nieźle się ślizgają chlopaki. ogarnij się fruwaj bo znasz się na statystykach jak żyd na pacierzu

    • fruwaj
      2024-12-07 21:11:53

      z całym szacunkiem ani Gościński ani Larionovs nie przyszli do Tychów ze statusem gwiazdy jak Paś i pewnie zarabiają dużo dużo mniej niż on ;) Paś zaczynał sezon w pierwszej piątce, teraz gra już w trzeciej - przypadek? nie sądzę :)

    • pifipaf
      2024-12-07 22:15:08

      a kto mu dał ten status ?? bo chyba przespałem ten moment ha ha

    • Slavomirio
      2024-12-08 00:15:53

      Domin Paś jest zawodnikiem który zapunktuję kiedy trzeba tak samo właśnie punktował w Jastrzębiu W najważniejszych meczach o STAWKĘ

    • mariolux
      2024-12-08 10:01:48

      Kolejny mecz o pietruszkę Buuuuaaaaahahaha Następne też, widać pietruszki wam smakują

    • Domin55
      2024-12-08 11:44:48

      Slavomirio trzymam Cię za słowo 😉💪🍻

    • Slavomirio
      2024-12-08 18:35:40

      Ok Domin :)

  • hanysTHU
    2024-12-07 20:01:37

    No i dobre...a jak!

  • emeryt
    2024-12-07 20:06:50

    powiem tak...Prokopiak dla dobra polskiego hokeja powinien po sezonie wyjechac do mocnego klubu zagranicznego ,tam zdobywac doświadczenie i rosnąć bo dawno nie widziano młodego Polaka z takimi umiejetnościami i potencjałem...

    • kunta
      2024-12-07 20:16:16

      Smykałkę ma, pomyślunek widać też, tylko trochę za surowy technicznie. Czy to jeszcze da się poprawić?

    • emeryt
      2024-12-07 20:19:13

      kuncie 18 lat....daj Boże wiecej chłopoków tak surowych technicznie jak to nazwałes:) pozdro kuncie

    • Szefu
      2024-12-07 20:59:36

      Choć dziś ze dwie trzy niepotrzebne straty ale tak z niego będą ludzie

  • kunta
    2024-12-07 20:07:24

    Słaba ta Unia...

    • tomek82able
      2024-12-07 21:58:12

      W II tercji tyscy nas mogli zmiesc, ogolnie tyszanie byli lepsi troche od nas.

    • kunta
      2024-12-07 23:08:49

      @tomek. Tychy grały tak samo cały mecz. To unici od 2 tercji zaczęli grać na pół gwizdka.

  • kunta
    2024-12-07 20:27:13

    @emeryt. No dobra. Przyznaję Ci rację, że zapędziłem się trochę, a to jednak POLSKA.

  • primosz
    2024-12-07 20:31:49

    A w Sanoku po meczu ciekawe pojedynki bokserskie

  • akozlow
    2024-12-07 20:59:07

    Co wy gadacie o Prokopiaku? Jakby grał tyle ile za niego płaci sponsor to można byłoby go chwalić. Niech się weźmie do roboty i trenerzy pomyślą kogo dają na lód.

  • Paskal79
    2024-12-07 21:09:40

    Fajnie że chłopaki to wygrali -gratulacje! Na Plus przełamanie Kamila, dobra i odważna gra Prokopiaka,ale tak zdominowanej Uni od ok 7 min drugiej tercji nie widziałem bardzo dawno,Tyszanie jeździli dwa razy szybciej! Nasi stanęli!,ogólnie Tychy bardzo dobra i fajnie poukładana drużyna, teraz przerwa można spokojnie potrenować i wypatrywać wzmocnień....:-) i czekać na PP .

  • jack_daniels
    2024-12-07 21:17:47

    Graty Unia za zwycięstwo.
    Brawo Tyszanie za walkę i punkt na bardzo ciężkim terenie.
    Ps. odpierd... się od Dominika i Alana.

    • Domin55
      2024-12-07 21:42:55

      A Ty jack zamknij P....😂😂😂

  • Paskal79
    2024-12-07 21:20:20

    Eme z tym że Prokopiak powinien wyjechać do dobrego zachodniego klubu w przyszłym roku to trochę pojechałeś! Fajny chłopak oczywiście bardzo mu kibicuję,ale niech pogra na dobrym poziomie w naszej ekstraklasie z dwa sezony i potem kto wie, niech spróbuje coś mocniejszego, naprawdę warunki i potencjał ma ale spokojnie niech stanie się podstawowym obrońca pierwszej czy drugiej piątki,bo na zachodzie są dużo wyższe wymagania!

  • hubal
    2024-12-07 22:44:39

    szlagi 24-41 i nasi to przegrali ?

    • kunta
      2024-12-07 23:06:11

      ..Lepszy bramkarz, niż "szczelcy".. Niedawno Florida Panthers oddali 41 strzałów na bramkę Jarry`ego przy 16 Pitsburg Pengiuns i przegrała 4:5 też w OT.

    • KOS46
      2024-12-08 08:47:53

      Bo tu się liczy jakość a nie ilość

  • Prawdziwy Kibic Unii
    2024-12-07 23:24:22

    Mozna by pomyslec ze Prokopiak i Dziubinski maja kupowane komentarze …
    Prokopiak jasne ma warunki ma tez braki jest mlody jak glowa nadazy za pokora to ma duze szanse tyle.
    Dziubek 4 gole …bol nogi i trening z Wajdzikiem- wolne po prostu tyle.
    Dziubek ma status gwiazdy i polazal ze moze byc mega grajkiem tylko jakos tak cos sie dzieje ze nie wychodzi pytanie dlaczego - charakter atmosfera zbyt mocna pozycja w Klubie …?

  • mario.kornik1971
    2024-12-07 23:58:35

    Graty dla zwycięzców, szacun dla pokonanych. Dawno nie było tyle ludu w zasadniczym. Elka na medal,tak w ilości,jak jakości. Bębniarze i prowadzący 🤯

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe