W mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że Wojtek Wolski porozumiał się z Kunlun Red Star Pekin i będzie kontynuował swoją karierę w lidze KHL. Polski napastnik z kanadyjskim paszportem powraca do Pekinu, gdzie występował już w zeszłym sezonie.
Z informacji ujawnionych na Twitterze urodzony w Zabrzu zawodnik podpisał z „Czerwoną Gwiazdą” dwuletni kontrakt. Brązowy medalista olimpijski z Pjongczang rozegrał w poprzednich rozgrywkach 32 spotkania w chińskiej ekipie. Zdobył w tym czasie 28 punktów za 7 bramek i 21 asyst. Pomimo, iż przebywał w Kraju Środka tylko do 14 grudnia 2017, zakończył rozgrywki z tytułem wicelidera punktowego Kunluna i najlepiej asystującego zawodnika tej drużyny.
Wolski trafił do Pekinu po zakończeniu rozgrywek 2016/17 z Mietałłurga Magnitogorsk, z którym rok wcześniej zdobył Puchar Gagarina. Po półrocznym pobycie w Chinach Wolski wrócił do Magnitogorska, gdzie w 14 meczach fazy zasadniczej zaliczył 12 punktów, a w 11 pojedynkach play-off zdobył 11 „oczek”.
Wojtek Wolski znów przywdzieje bluzę Kunlun Red Star (fot. pyeongchang2018.iihf.hockey)
Bieżący sezon układał się dla kuzyna Sebastiana Mili, byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej, bardzo dobrze. Wolski rozegrał 18 spotkań, w których zdobył 15 punktów za 6 bramek i 9 asyst. W momencie rozwiązania kontraktu z „Magnitką” był wiceliderem klubowego rankingu strzeleckiego.
Włodarze z Magnitogorska uznali, że polski napastnik z kanadyjskim paszportem nie wpisuje się w nowe oblicze zespołu, który działacze uralskiego klubu chcą stworzyć. Jednym z założeń jest odmłodzenie składu. Nie ukrywano również aspektu finansowego, wskazując na fakt, że taki krok pozwoli uwolnić trochę środków spod limitu wynagrodzeń obowiązującego kluby KHL.
Czytaj także:
