Wydawało się, że Kalle Valtola w tym sezonie już nie zagra. Tymczasem obrońca Re-Plast Unii Oświęcim, który po operacji przechodził leczenie specjalistyczne, wrócił do grodu nad Sołą i rozpoczął treningi na lodzie. Jest nadzieja, że wystąpi jeszcze w tej kampanii.
W minionym sezonie Valtola był jednym z najlepszych ofensywnie usposobionych defensorów występujących w naszej ekstralidze. Potrafił sprawnie wyprowadzić akcję, rozegrać krążek na małej przestrzeni, dokładnie dograć do kolegi z zespołu oraz precyzyjnie przymierzyć spod linii niebieskiej.
29-letni Fin świetnie radził sobie podczas gry w przewadze i imponował też dobrą produktywnością. W 59 meczach ligowych zgromadził 37 punktów za 15 bramek i 22 asysty. Tylu bramek nie strzelił żaden z defensorów. Jego statystyki uzupełnił bilans +16 w klasyfikacji plus/minus oraz 10 minut na ławce kar.
Kalle Valtola w lipcu przeszedł operację i miał wrócić do gry w listopadzie. Pierwotne rokowania nie potwierdziły się i zawodnik pochodzący z Turku musiał kontynuować leczenie specjalistyczne za granicą. Klub wydał nawet komunikat, że w tym sezonie fiński obrońca już nie zagra.
Tymczasem rekonwalescencja przebiegła szybciej niż planowano i ofensywnie usposobiony obrońca przyjechał do Oświęcimia.
Najważniejsza informacja jest taka, że Valtola wznowił też treningi na lodzie. Po tak długiej pauzie zawodnik będzie musiał się odbudować, więc pośpiech w powrocie do gry nie jest tutaj wskazany. Niemniej wielu kibiców zapewne zaczęło się zastanawiać się, czy doświadczonego defensora zobaczymy w tym sezonie.
– Mam nadzieję, że zagram – powiedział nam obrońca Re-Plast Unii.
Czytaj także: