W ostatnich meczach w składzie Re-Plast Unia Oświęcim brakowało kilku zawodników. Powodem były urazy, jakich nabawili się zarówno na treningach, jak i w meczach sparingowych.
Trener Nik Zupančič miał w ostatnim czasie spory ból głowy, bowiem musiał zestawić skład bez kilku ważnych zawodników. Aby grać na pełne trzy formacje do linii obronnej został przesunięty Krzysztof Dudkiewicz.
Sytuacja kadrowa biało-niebieskich nieco się poprawiła. W poniedziałek treningi wznowili Joonas Uimonen i Jan Sołys, a ten drugi zagrał już we wczorajszym sparingu z Comarch Cracovią.
– Do zajęć wrócił już Daniel Olsson Trkulja, a bliscy powrotu są także Miłosz Noworyta i Dariusz Wanat. Z kolei wyniki szczegółowych badań czeka Mark Kaleinikovas. To właśnie po nich dowiemy się, jak długo będzie pauzował litewski skrzydłowy – czytamy na łamach oficjalnej strony Unii Oświęcim.
Najgroźniejszego urazu nabawił Kacper Łukawski. Młodzieżowy reprezentant Polski w starciu z GKS-em Tychy doznał złamania obojczyka i musiał przejść operację.
– Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Zrobię wszystko, aby wrócić po tej kontuzji silniejszym – powiedział nam 19-letni obrońca.
Czytaj także: