Klich: Ukraińcy mają problem, żeby do nas dołączyć
Zagłębie Sosnowiec w pocie czoła przygotowuje się do sezonu. Pod okiem Grzegorza Klicha trenują niemal wszyscy hokeiści, którzy mają podpisane kontrakty. – Trzech zawodników z Ukrainy ma problem, żeby do nas dołączyć, bo są potrzebne na to zgody federacji i kraju – wyjawił szkoleniowiec Zagłębia Sosnowiec.
– Wszystko idzie zgodnie z planem. Zaangażowanie zawodników jest bardzo duże i nikogo nie trzeba do tego namawiać. Każdy wie, że jest to okres, w którym muszą ciężko pracować. Jestem zadowolony – przyznał Grzegorz Klich.
Sosnowiczanie przygotowania do nowego sezonu rozpoczęli 30 maja. Zajęcia wówczas odbywały się na rozmrożonej tafli „Stadionu Zimowego”. Z kolei od 8 czerwca trenują już także w miejscowym klubie fitness.
– Generalnie tylko pierwszy tydzień był taki adaptacyjny, a teraz jest już tylko ciężka praca. Widzę, że są zmęczeni, ale treningi są na tyle zróżnicowane, że nie ma takiego problemu, żeby ktoś przychodził znudzony. Swoje trzeba zrobić na siłowni, poćwiczyć, a na stadionie trzeba swoje wybiegać – zaznaczył trener Zagłębia.
Obecnie w kadrze Zagłębia znajduje się 25 zawodników zdolnych do gry, jednak nie wszyscy przygotowują się z drużyną.
– Część zawodników przygotowuje się indywidualnie do sezonu ze swoimi trenerami. Trzech zawodników z Ukrainy ma problem, żeby do nas dołączyć, bo są potrzebne na to zgody federacji i kraju, a tak to cała drużyna jest w komplecie – wyjawił opiekun ekipy z Zagłębia Dąbrowskiego.
Jakie są zatem dalsze plany na przygotowania do sezonu?
– Trenujemy „na sucho” do 7 lipca. Potem mamy dwutygodniowe urlopy, wracamy 25 lipca, a od 1 sierpnia już powinniśmy wyjść na lód – zakończył.
Komentarze