Kamil Wałęga imponuje świetną formą. Reprezentant Polski zaliczył kolejną asystę, ale tym razem jego zespół przegrał z farmerską drużyną HC Oceláři Trzyniec 1:4.
Wychowanek JKH GKS-u Jastrzębie do protokołu wpisał się w 33. minucie, asystując przy bramce autorstwa Kiriłła Diakowa. Było to kontaktowe trafienie, bo MHk 32 Liptowski Mikułasz po pierwszej odsłonie przegrywał 0:2.
Chwilę później na 3:1 podwyższył Pavel Matej i tym samym czeski zespół wykonał ważny krok w kierunku zwycięstwa. Później dobrze radził sobie w defensywie i skutecznie powstrzymywał ataki słowackiego ekstraligowca.
Pieczęć na zwycięstwie położył Vladimír Svačina, który ulokował gumę w pustej bramce.
Wałęga w dwóch meczach 24. edycji Memoriału Pavla Zábojníka ma na swoim koncie dwie asysty. Dziś o 13:30 rywalem ekipy z Liptowskiego Mikułaszu będzie GKS Tychy.
Czytaj także:
