GKS Tychy do dzisiejszego starcia z EC Będzin Zagłębiem Sosnowiec przystąpi w osłabionym składzie. Zabraknie w sumie trzech ważnych napastników.
Informowaliśmy już, że spotkania z Comarch Cracovią nie dokończył Matias Lehtonen. 29-letni Fin został zaatakowany przez Johana Lundgrena. Szwed został odesłany przez sędziów na ławkę kar, a tyski atakujący - wyraźnie kulejąc - zszedł do szatni. Seria specjalistycznych badań wykazała uraz dolnych partii ciała, a sztab medyczny oszacował, że zawodnik wróci do gry za około miesiąc.
Ale to nie koniec problemów trójkolorowych. Ostatniego meczu z GKS-em Katowice nie dokończyli Mark Viitanen i Joona Monto, którzy zmagają się z dolegliwościami zdrowotnymi.
– Joona Monto odczuwa skutki brutalnego faulu, którego dopuścił się Pontus Englund, natomiast Mark Viitanen we wtorkowym meczu doznał drobnego urazu mięśniowego. Obaj gracze będą do dyspozycji sztabu szkoleniowego po przerwie kadrowej – przekazał w swoich mediach społecznościowych tyski klub.
Monto jest najlepiej punktującym graczem trójkolorowych. W 35 meczach zdobył 12 bramek i zanotował 34 asysty, a na ławce kar spędził 8 minut.
Viitanen jest ważną częścią niższych formacji, mających więcej defensywnych zadań. Mimo to na jego koncie widniee 10 bramek i 10 asyst, które zdobył w 30 spotkaniach.
Czytaj także: