Wojtek Wolski zdobył gola i zaliczył asystę, ale jego Kunlun Red Star przegrał po rzutach karnych z Admirałem Władywostok 2:3.
Ekipa spod znaku „Czerwonej Gwiazdy” jako pierwsza wyszła na prowadzenie. W 24. minucie okres gry w przewadze na bramkę zamienił Jesse Blacker, który popisał się soczystym uderzeniem z pełnego zamachu. Asysta powędrowała na konto Wolskiego.
Osiem minut później 31-letni polski skrzydłowy sam wpisał się na listę strzelców. Po dobrym dograniu Gilberta Brulé'ego uderzył bez przyjęcia i całkowicie zaskoczył Igora Bobkowa.
Hokeiści Admirała zdołali odrobić straty. Kontaktowego gola pod koniec drugiej tercji zdobył Wiktor Aleksandrow, a do wyrównania doprowadził Dmitrij Sajustow. Wynik 2:2 utrzymał się do końca regulaminowego czasu gry i dogrywki. W karnych skuteczniejsi okazali się goście.
Wojtek Wolski cieszy się ogromnym zaufaniem trenera Mike'a Keenana, który ustawia go w pierwszym ataku. A polski skrzydłowy odwdzięcza się w najlepszy możliwy sposób – notuje sporo punktów. Zresztą świetnie obrazują to statystyki, wszak w 21 spotkaniach zdobył 7 goli i zaliczył 16 asyst.
Co ciekawe, to najlepszy bilans punktowy w ekipie z Chin, choć warto zaznaczyć, że niektórzy zawodnicy zagrali od niego o cztery mecze więcej. W klasyfikacji kanadyjskiej, skupiającej wszystkich zawodników z KHL, Wolski zajmuje 14. miejsce.
Kunlun Red Star z 38 punktami, zgromadzonymi w 25 meczach, zajmuje obecnie ósme miejsce w Konferencji Wschodniej.
Kunlun Red Star – Admirał Władywostok 2:3 k. (0:0, 2:1, 0:1, d. 0:0, k. 1:2)
0:1 – Blacker – Brulé, Wolski (23:02, 5/4),
0:2 – Wolski – Brulé, Ponikarowski (31:03, 5/4),
1:2 – Aleksandrow – Makarenko, Blum (37:59, 5/4),
2:2 – Sajustow – Aleksandrow (45:02),
2:3 – Aleksandrow – decydujący rzut karny
Rzuty karne:
Kunlun: Ponikarowski (-), Wolski (+), Kane (-), Kinrade (-), Blacker (-).
Admirał: Kazakow (+), Sabolič (-), Aleksandrow (+), Tkaczow (-).
Minuty karne: 4-8.
Strzały: 38-28.
Widzów: 1400.
Czytaj także: