GKS Tychy wciąż niepokonany. Wicemistrzowie Polski odnieśli dziś szóste zwycięstwo z rzędu, pokonując na własnym lodzie PGE Orlika Opole 3:1.
Opolan pogrążył ich były zawodnik – Michael Cichy, który zdobył dwie bramki. W 13. minucie otworzył wynik spotkania, popisując się soczystym strzałem. Z kolei 20 minut później przeprowadził ładną indywidualną akcję i precyzyjnie uderzył sprzed obrońcy.
Goście złapali kontakt z rywalem w 48. minucie, kiedy to grali w liczebnej przewadze (kara Patryka Koguta). Sposób na Kamila Lewartowskiego znalazł Karol Kisielewski. Ten gol zwiastował spore emocje.
Jednak tyszanie w porę zareagowali i w 53. minucie zdobyli trzeciego gola. Pieczęć na zwycięstwie postawił Filip Komorski, który dobił uderzenie Patryka Koguta.
– Cieszymy się, że przed przerwą na zgrupowanie reprezentacji mamy na swoim koncie komplet zwycięstw – przyznał Komorski.
GKS Tychy – PGE Orlik Opole 3:1 (1:0, 1:0, 1:1)
1:0 - Michael Cichy - Bartłomiej Pociecha, Alex Szczechura (12:29, 5/4),
2:0 - Michael Cichy - Remigiusz Gazda (32:43),
2:1 - Karol Kisielewski - Jan Látal (47:30, 5/4),
3:1 - Filip Komorski - Patryk Kogut, Michael Kolarz (52:12)
Sędziowali: Włodzimierz Marczuk (główny) - Artur Hyliński, Wojciech Moszczyński (liniowi).
Minuty karne: 8 (w tym dwie minuty kary technicznej) - 10.
Strzały: 55-19.
Widzów: ok. 1200.
GKS Tychy: Lewartowski – Pociecha, Ciura; Galant (2), K. Kalinowski, Bepierszcz – Bryk (2), Kotlorz; Gościński, Rzeszutko, Bagiński – Gazda, Kaznadziej; Woźnica, Cichy, Szczechura - Górny, Kolarz; Jeziorski, Komorski, Kogut (2).
Trener: Andrej Husau.
Orlik: Kieler – Bychawski, Sordon; R. Meidl, Stopiński (2), Lorek (2) – Kostek, M. Zaťko; Przygodzki, Szydło, Baranyk – Sznotala, Gawlik; Gorzycki, V. Meidl, Wąsiński – Látal (4); Kisielewski, Sikora, Demjaniuk (2).
Trener: Jacek Szopiński.
Czytaj także:
