Gary Bettman, komisarz NHL, jest rozczarowany i zaniepokojony opóźnieniami w budowie lodowiska na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Mediolanie.
– Na żadnej poprzedniej olimpiadzie, niezależnie od tego, czy budowano obiekty stałe, czy tymczasowe, nigdy nie było takich opóźnień związanych z ukończeniem budowy lodowiska. Dlatego jesteśmy nieco zaniepokojeni – powiedział Bettman podczas konferencji prasowej w Winnipeg.
NHL zapowiedziało wysłanie do Włoch swoich ekspertów, którzy mają ocenić sytuację i przyjrzeć się nawierzchni lodowiska, która zostawia wiele do życzenia pod względem bezpieczeństwa. Ponieważ przyszłoroczna olimpiada będzie pierwsza od 2014, w której wystąpią gwiazdy najlepszej ligi świata, nie można się dziwić, że jej kierownictwo, chce mieć pewność, że jej najlepsi zawodnicy nie będą narażać zdrowia na źle przygotowanym obiekcie.
Zastępca komisarza, Bill Daly, poinformował, że termin ukończenia głównego lodowiska wyznaczono na 2 lutego. Turniej kobiet ma się rozpocząć 5 lutego, a zawody hokeja mężczyzn zaplanowano między 11 a 22 lutego. Obiekt posiada lodowiska mniejsze niż standardy NHL, ale nadal zgodne ze standardami Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie, chociaż aż o 90 cm krótsze niż to, co zostało uzgodnione między ligą i IIHF.
– Oczekujemy, że podczas kolejnych Igrzysk, we Francji w 2030 roku, powierzchnia lodu będzie miała jednak standardowe wymiary NHL – dodał Daly informując jednocześnie, że ani liga, ani organizatorzy nie są w stanie nic zrobić w sprawie rozmiarów budowanej we Włoszech tafli.
Czytaj także:
