KH Energa Toruń przegrała we wczorajszym spotkaniu z JKH GKS-em Jastrzębie 1:2 po złotym golu w trzeciej tercji. Tego spotkania dobrze wspominać nie będzie zwłaszcza Mateusz Zieliński, który doznał złamania kości palców lewej dłoni i czeka go spora przerwa od hokeja.
To spotkanie owocowało przede wszystkim w ogromną wręcz liczbę kar. Mowa tutaj o 14 minutach spędzonych na ławce kar przez graczy JKH GKS-u oraz aż 18 minutach spędzonych przez toruńskich hokeistów.
Mimo to nie przeobraziło się to w zdobycze bramkowe podczas liczebnych przewag. W trakcie wykluczeń padła zaledwie jedna bramka, zdobyta przez Adriana Jaworskiego. Największym poszkodowanym tego meczu jest jednak Mateusz Zieliński.
24-letni obrońca doznał złamania kości palców lewej dłoni, jednak przeszedł już operację i wraca stopniowo do zdrowia. Według wstępnych ustaleń czeka go 6 tygodni rozbratu od hokeja.
Czytaj także: