Hokej.net Logo

Kostek: Od drugiej tercji zaczęło to lepiej wyglądać

fot. Sławomir Bomba
fot. Sławomir Bomba

Ekipa JKH GKS-u Jastrzębie w niedzielne popołudnie zdołała zwyciężyć na "Stadionie Zimowym" w Sosnowcu z miejscowym Zagłębiem po rzutach karnych 4:3. – Szybko stracona bramka wybiła nas z rytmu – podkreślił Arkadiusz Kostek.

Drużyna dowodzona przez Róberta Kalábera nie najlepiej rozpoczęła to spotkanie. Mimo początkowych dobrych ataków, szybko cofnęli się do defensywy i zaczęli wybraniać kontry Zagłębia.

Nie zlekceważyliśmy rywala, sosnowiczanie dobrze się bronili, a my mieliśmy problemy z przedostaniem się do ich tercji obronnej – zaznaczył wychowanek Orlika Opole.

Efektem tego była szybko stracona bramka już po 255 sekundach od pierwszego gwizdka. Jastrzębska obrona popełniła błąd w defensywie i źle pokryli szarżującego Dominika Nahunkę, który urwał im się i wypalił na bramkę JKH z prawego skrzydła trafiając po dłuższym słupku.

– Szybko stracona bramka wybiła nas z rytmu i przestaliśmy robić to, co sobie założyliśmy. Od drugiej tercji zaczęło to lepiej wyglądać – przyznał 28-letni obrońca.

W szeregach jastrzębian przez większość spotkania szwankowała również skuteczność. Mimo sporej ilości ataków, to tylko trzykrotnie odnajdowali drogę do siatki, jednak trzeba też oddać, że dobrze dzisiaj spisywał się Patrik Spěšný.

Wiedzieliśmy jakiego meczu się spodziewać, i że to raczej my będziemy kreowali grę. Chcieliśmy zdobyć pierwsi bramkę i mieć większą kontrolę nad meczem, ale potoczyło się to inaczej. Zagłębie dobrze wyprowadzało kontry, a później bardzo dobrze rozbijali nasze ataki. A kiedy już mieliśmy sytuacje bramkowe, to zawodziło wykończenie akcji – zakończył etatowy reprezentant Polski.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe