Obroty w ostatnim roku wzrosły o 6 % i zbliżają się do kwoty 2 miliardów koron, sponsorzy i telewizja płacą coraz więcej. Co to oznacza? Że SHL jest lub za chwilę będzie w finansowym kryzysie - przekonują eksperci. Przyjrzyjmy się bliżej pieniądzom w lidze mistrzów świata.
20 milionów rywali Cracovii
Miliard na pensje
Sponsorzy wciąż najważniejsi
Nadchodzi kryzys?
Model biznesowy SHL nie jest zdrowy
W sporcie to jest gra o dużą stawkę, w której wszystko się wygrywa lub wszystko przegrywa
Prawie połowa klubów SHL przynosi straty i ten trend się pogłębia. A jeżeli połowa branży ma straty, to coś musi zostać zrobione
Pytanie brzmi czy kluby, które już teraz są "na minusie" poradzą sobie z tym
Pojawienie się ryzyka spadku z ligi sprawia, że kluby mogą reagować krótkowzrocznie, zamiast brać pod uwagę długofalowe skutki ekonomiczne
Czytaj także: