Krzysztof Majkowski nie jest już trenerem GKS-u Tychy. 43-letni szkoleniowiec samodzielnie prowadził trójkolorowych, odkąd dymisję złożył Andriej Gusow, czyli od 14 stycznia 2020 roku.
Tamte rozgrywki zostały przerwane, a decyzją spółki PHL tyszanom został przyznany tytuł mistrzowski. W kolejnym sezonie ekipa z piwnego miasta sięgnęła po brązowy medal, z kolei w tym spisywała się poniżej oczekiwań. W tej chwili zajmuje czwarte miejsce w tabeli.
– Dziękujemy Krzysztofowi za pracę i zaangażowanie dla GKS-u Tychy. To była dla nas wszystkich trudna decyzja, długo ją analizowaliśmy, ale ostatecznie wspólnie doszliśmy do wniosku, że drużyna potrzebuje nowego impulsu. Niestety zarówno wyniki, jak i styl w wielu spotkaniach nie były dla nas zadowalające. Życzę Krzyśkowi jak najlepiej, bo jest człowiek dla którego hokej jest pasją i bez wątpienia należy mu się szacunek – zaznaczył Krzysztof Woźniak, prezes spółki Tyski Sport S.A.
Majkowski tytuł mistrzowski zdobywał najpierw jako zawodnik, a następnie asystent i pierwszy trener. Od kwietnia 2013 był asystentem Jiříego Šejby, a cztery lata później pomagał Andriejowi Gusowowi. 14 stycznia 2020 został pierwszym trenerem.
Do momentu przyjazdu nowego trenera obowiązki szkoleniowca przejmie Adam Bagiński. 30 grudnia o 11:00 poprowadzi zespół w sparingowym spotkaniu przeciwko Zagłębiu Sosnowiec.
Czytaj także: