Krzyżek: Pracować, aby wywalczyć miejsce w składzie
20-letni Jan Krzyżek zdobył swój drugi punkt w obecnym sezonie. W niedzielnym meczu przeciwko Zagłębiu Sosnowiec wygranym przez GKS Tychy 3:0, zagrał w drugim ataku i zanotował asystę.
Tyszanie odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu, pokonując na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec 3:0. Drużyna, która ostatnio była w kryzysie, awansowała na trzecie miejsce w tabeli.
– Już przed meczem mieliśmy założenia, że musimy wyjechać z Sosnowca z trzema punktami. Przede wszystkim chcieliśmy grać swoje i to, co założyli trenerzy przed meczem. Cały czas chcieliśmy, aby mecz był pod naszą kontrolą. Mamy jeszcze kilka rzeczy do poprawy, ale myślę, że dobrze przepracowana przerwa kadrowa zaowocuje w kolejnych meczach. Kluczem do zwycięstwa jest na pewno koncentracja i zaangażowanie od początku meczu do końca – mówi Jan Krzyżek.
Wychowanek tyskiego hokeja zdobył drugi punkt w tym sezonie, notując drugą asystę. Rozegrał tylko 10 meczów, ale nie otrzymał w nich wielu szans na zaprezentowanie swoich umiejętności.
– Dla każdego zawodnika klasyfikacja kanadyjska powinna być na drugim miejscu. Najważniejsza zawsze jest drużyna. Bo hokej to przecież gra zespołowa i bez kolegów z drużyny bramek, by nie było. Każdy dokłada cegiełkę do tego, by wygrać mecz i zdobyć trzy punkty. Dla młodego hokeisty okazja zagrania w meczu zawsze bardzo cieszy, bo dzięki regularnym występom może podnosić swoje umiejętności. Młody hokeista w seniorskim hokeju musi cały czas ciężko pracować, by wywalczyć sobie miejsce w składzie – zaznaczył tyski napastnik.
Trójkolorowi chcą wrócić na właściwe tory po tym, jak grali w kratkę. Trzy zwycięskie spotkania z zespołami z dołu tabeli mają im w tym pomóc. Z kolei przerwa na zgrupowanie reprezentacji Polski powinna im pomóc w regeneracji.
– W tym sezonie liga jest bardzo wyrównana, więc to nie ma znaczenia, które miejsce przeciwnik zajmuje. Do każdego meczu trzeba podejść na sto procent. Nie możemy na trzech zwycięstwach poprzestać, bo jesteśmy mocną drużyną i mamy tylko jeden cel. Jaki? być na pierwszym miejscu i zdobyć mistrzostwo Polski – zakończył Krzyżek.
Komentarze