W meczu 36. kolejki TAURON Hokej Ligi GKS Tychy rozbił na własnym lodzie Podhale Nowy Targ 15:2. Świetne spotkanie rozegrał Szymon Kucharski, który skompletował pierwszego hat tricka w lidze.
HOKEJ.NET: – Szymonie jak wrażenia po meczu i zdobyciu pierwszego hat tricka w TAURON Hokej Lidze?
Szymon Kucharski: – Mimo, że wynik jest dla nas pozytywny, to uważam, że mogliśmy zagrać lepiej. Pozwalaliśmy nowotarżanom dochodzić do wielu sytuacji, ale na nasze szczęście wykorzystali tylko dwie.
Natomiast jeśli chodzi o hat tricka, to na pewno jest to świetne doświadczenie dla młodego zawodnika. Nie ważne czy miało by się to wydarzyć w meczu z Unią Oświęcim lub Sanokiem, bardzo się z tego cieszę i daje mi to motywacje do pracy i do jeszcze lepszej gry w kolejnych spotkaniach.
Czy uważasz, że w dzisiejszym meczu był jakiś element, który okazał się być kluczowym?
– Myślę, że na pewno siła. Byliśmy bardziej najeżdżeni, ponieważ Podhale miało mniej piątek. Próbowali jeździć, ale nas było więcej i tak jak wspomniałem te siły przeważyły.
Padło wiele bramek, w związku z tym pojawia się pytanie czy atakowaliście tak dobrze, czy to może “Szarotki” broniły tak słabo?
– Wykorzystaliśmy dogodne okazje, nowotarżanie walczyli do końca, ale to my byliśmy ostatecznie górą.
Przed wami spotkanie z aktualnym Mistrzem Polski przed własną publicznością, jak nastawienia przed tym meczem?
– Na pewno musimy poprawić skuteczność, ponieważ ta zawiodła w meczu ze “Stalowymi Piernikami”. Do spotkania wyjdziemy w skupieniu ze zresetowanymi głowami. Cel mamy jeden - zwyciężyć.
Rozmawiał Wojciech Piech.
Czytaj także: