KS Katowice Naprzód Janów we wczorajszym sparingu rozgrywanym na własnej tafli ponownie uległ UKH Unii Oświęcim 1:5. – W naszej grze pojawiło się za dużo błędów – przyznał Paweł Kupka.
Dla 17-latka był to pierwszy mecz sparingowy, który rozegrał jako "jedynka". Dotychczas to miano należało do Patryka Świerczyny.
– Nie był to mój najlepszy mecz. Myślę, że stać mnie na dużo więcej. Jednakże, jak wszyscy wiemy, nie da się wygrać meczu strzelając tylko jedną bramkę. Nie winię się za naszą przegraną – zaznaczył golkiper Naprzodu Janów.
Dla katowiczan była to trzecia sparingowa przegrana i druga przeciwko Unii. Wcześniej ulegli UKH Unii 1:4 oraz Polonii Bytom 2:3.
– Według mnie oświęcimianie nie są wybitną drużyną, ale w naszej grze pojawiło się za dużo błędów – wyznał młody bramkarz.
W najbliższy piątek (18:00) Naprzód Janów ponownie zmierzy się z BS Polonią Bytom. To spotkanie odbędzie się na terenie rywala.
– Na pewno nasze błędy były główną przyzyną porażki, ale dodatkowo zaważyła nasza niska skuteczność w ataku, nad którą musimy popracować – zakończył.
Czytaj także:
