Leszek Laszkiewicz nie myśli jeszcze o sportowej emeryturze. Blisko 39-letni skrzydłowy przedłużył o rok swój kontrakt z JKH GKS Jastrzębie.
Obie strony szybko doszły do porozumienia. „Laszka”, bo taki przydomek nosi młodszy z braci Laszkiewiczów, jest nie tylko liderem zespołu, ale także ogromnym wzorem dla graczy, którzy stawiają dopiero pierwsze kroki w seniorskim hokeju. A tych w Jastrzębiu nie brakuje.
– Szybko doszliśmy do porozumienia – nie ukrywał jeden z najlepszych polskich hokeistów ostatnich lat. – Hokej wciąż sprawia mi wiele radości, zdrowie póki co jest, więc dlaczego nie robić tego, co się kocha i czemu poświęciło się tak wiele czasu.
Leszek Laszkiewicz jest jednym z najbardziej utytułowanych polskich zawodników. W swoim dorobku ma 14 medali mistrzostw Polski: 8 złotych, 3 srebrne i 3 brązowe. Raz wygrał także Puchar Polski.
W polskiej ekstralidze rozegrał 812 spotkań, w których zdobył 481 bramek i zaliczył 530 asyst. Jako jedyny zawodnik w historii przekroczył granicę tysięcznego punktu.
Świetnie radził sobie także w seniorskiej reprezentacji Polski. Rozegrał w niej 216 oficjalnych meczów, zdobywając 89 goli i notując 150 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej.
Czytaj także:
