Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Liga Mistrzów przed półfinałami

Liga Mistrzów przed półfinałami

Tylko sześć spotkań dzieli nas od wyłonienia zwycięzcy pierwszej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów. W środę odbędą się pierwsze mecze półfinałowe tych rozgrywek - przedstawiamy ich zapowiedź.

Sytuacja w półfinałach jest dość nietypowa, bowiem o ile pierwsze mecze zostaną rozegrane 10 grudnia, to na rewanże przyjdzie poczekać dopiero do 7 stycznia. Oznacza to, że pomiędzy spotkaniami będą aż cztery tygodnie przerwy. Wielu fanów i ekspertów narzeka, że Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie mogła przesunąć pierwszy półfinałowy termin na styczeń, zamiast przedzielać oba mecze świętami Bożego Narodzenia i Nowym Rokiem. Nie jest to jedyny zarzut do IIHF dotyczący półfinałów, faktem jest jednak, że mecze odbędą się w bardzo dużych odstępach czasowych.

Metallurg Magnitogorsk - Saławat Jułajew Ufa

Oczy fanów europejskiego hokeja będą w środę zwrócone przede wszystkim na Magnitogorsk, gdzie dojdzie do uważanej za przedwczesny finał rozgrywek rywalizacji wewnątrzrosyjskiej. Ostatni zdobywca Pucharu Mistrzów, Metallurg Magnitogorsk podejmować będzie lidera Kontynentalnej Ligi Hokejowej, Saławat Jułajew Ufa. To również wzbudza sporo kontrowersji, bowiem IIHF po losowaniu ogłaszała, że w półfinale nie mogą spotkać się drużyny z jednego kraju. W trakcie rozgrywek jednak nie po raz pierwszy w swojej historii zmieniła zdanie. Ostatecznie w rywalizacji o finał dojdzie więc do konfrontacji dwóch rosyjskich zespołów. Za faworyta uważany jest zespół z Ufy, który zachwycił obserwatorów w fazie grupowej, jako pierwszy awansując do półfinału i kończąc rozgrywki z dorobkiem 12 punktów oraz 22 strzelonych goli. Także w najsilniejszej europejskiej lidze - KHL drużyna z Ufy nie ma sobie równych, zajmując pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 76 punktów.

Tymczasem Metallurg jest jedyną drużyną, która wygrała grupę eliminacyjną, mimo że w jednym ze spotkań nie zdobyła punktu. Podopieczni Walerija Biełousowa awansowali więc do najlepszej czwórki rozgrywek z najsłabszym bilansem ze wszystkich zespołów, ale warto dodać, że porażka z Eisbären Berlin przydarzyła im się w ostatniej kolejce, gdy byli już pewni awansu. Do tego wydaje się, że zespół "Magnitki" miał trudniejszych niż Saławat rywali w grupie, gdzie trafił na mistrza Finlandii Kärpät Oulu i wspomnianego mistrza Niemiec. Tymczasem zespół z Ufy musiał mierzyć się z bardzo słabo spisującym się w tym sezonie zespołem HC Czeskie Budziejowice i słowackim Slovanem Bratysława. Mimo to także gracze Metallurga uważają swoich środowych rywali za faworytów rywalizacji. - Wiemy, że Saławat jest faworytem, ale to dwumeczowy półfinał. Gorzej byłoby, gdybyśmy musieli grać z nimi siedem meczów w play-offach- powiedział obrońca Metallurga, Jewgienij Warłamow, który dodaje także to, z czym zgodzi się pewnie większość fanów i ekspertów hokejowych w Europie.

-Oni wydają się w tej chwili najbardziej kompletną drużyną w Europie.My też mamy silny zespół, ale nie dysponujemy aż tak "długą ławką"- kończy Warłamow. Obie drużyny znajdują się w znakomitej dyspozycji. Świadczy o tym choćby fakt, że Saławat ostatnią ligową porażkę poniósł 30 października, przeciwko CSKA Moskwa,natomiast Metallurg w KHL nie przegrał od dwunastu spotkań. Swoje ostatnie mecze przed pierwszym półfinałem obie drużyny rozegrały w poniedziałek. Saławat pokonał wtedy po dogrywce 4:3 CSKA, a Metallurg wygrał 6:1 ze Spartakiem Moskwa. W tym ostatnim spotkaniu jak zwykle świetnie zaprezentowały się czeskie gwiazdy "Magnitki". Tomáš Rolínek strzelił dwa gole, a raz trafił także najskuteczniejszy gracz KHL, Jan Marek. To właśnie na nich przede wszystkim musi uważać defensywa zespołu z Ufy. W rozgrywkach Hokejowej Ligi Mistrzów Marek strzelił dwa gole i zaliczył pięć asyst i zajmuje w klasyfikacji punktowej trzecie miejsce. W świetnej formie znajduje się także trzeci z Czechów, Jaroslav Kudrna, wybrany najlepszym napastnikiem ostatniego tygodnia w KHL.

W ataku Saławata błyszczą Aleksander Radułow, którego odejście z NHL do Rosji odbiło się głośnym echem, a sam gracz narzekał niedawno na rosyjskie warunki oraz Aleksander Pierieżogin i Aleksiej Tierieszenko. Czołowym obrońcą jest natomiast Kirył Kolcow, wybrany najlepszym defensorem ligi w minionym tygodniu. Pierwszy mecz odbędzie się w Magnitogorsku,ale nie oznacza to, że gospodarzom pójdzie w nim łatwiej. Tym bardziej, że żadna drużyna KHL nie gra na wyjazdach lepiej niż Saławat Jułajew Ufa, o czym Metallurg miał okazję przekonać się 28 września, podczas jedynej w tym sezonie konfrontacji obu drużyn. Goście pewnie wygrali wtedy w Magnitogorsku 5:1. Wielu kibiców uważa, że to zwycięzca rywalizacji w tej parze wygra Ligę Mistrzów 2008-09. O triumfie przesądzi jednak finał, ale by do niego się dostać trzeba najpierw pokonać ligowego rywala.

ZürichLions - Espoo Blues

Nieco ponad 100 minut potrzebowali fani najbardziej niespodziewanego półfinalisty Champions Hockey League, Zürich Lions na wykupienie wszystkich biletów na pierwszy mecz przeciwko Espoo Blues. Mimo to, nie bedą mogli w swojej hali obejrzeć najważniejszego meczu w historii klubu. Jak to się stało? Otóż w środę Hallenstadion w Zurychu będzie przygotowywany na rozpoczynające się dzień później zawody w kolarstwie torowym. Wobec tego mecz zostanie rozegrany w Diners Club Arena w Rapperswil. Fani Lwów są rozgoryczeni taką sytuacją - zwłaszcza że hala w Rapperswil jest wyraźnie mniejsza od Hallenstadionu - ale bez wątpienia z całych sił bedą wspierać swoich ulubieńców. Zespół Seana Simpsona wywalczył awans do półfinału po fantastycznym zwycięstwie 5:1 przeciwko Slavii Praga i jest największą niespodzianką fazy grupowej, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że oprócz mistrza Czech musiał w grupie wyeliminować także najlepszy w tym sezonie zespół szwedzkiej Elitserien, Linköpings HC.

Mimo tych dokonań klub, którego juniorów prowadzi Henryk Gruth wciąż nie zyskał w Europie uznania, na jakie zdaniem swoich sympatyków zasługuje. Wielu fanów hokeja nie zważając na porażkę Slavii wciąż przekonuje, że to mistrzowie Czech bardziej zasłużyli na awans do półfinału, choć fani Lwów spokojnie odpowiadają, że by zasłużyć Slavii wystarczyło pokazać swoją wyższość na lodzie. Podobnie jak przed spotkaniem o awans do półfinału także i tym razem szwajcarski zespół nie jest faworytem i tak jak przed tygodniem liczy na sprawienie niespodzianki. Zwłaszcza, że Lwy wciąż znajdują się w znakomitej dyspozycji - w lidze wygrały 11 z ostatnich 12 spotkań i pewnie prowadzą w tabeli. W hali w Rapperswil mistrzowie Szwajcarii grali w obecnych rozgrywkach przeciwko Lakers raz, wygrywając 3:2 po rzutach karnych. Tej rozgrywki tym razem jednak nie będzie, bowiem pierwsze spotkania półfinałowe mogą zakończyć się remisami. Rzuty karne decydować będą o awansie do fazy finałowej dopiero przy ewentualnym remisie w dwumeczu.

Fani Lions liczą na kolejny świetny występ Fina Ariego Sulandera w bramce Lwów. Najlepszy bramkarz ostatniego sezonu Nationalligi A w Lidze Mistrzów długo zawodził, ale w najważniejszym meczu ze Slavią wzniósł się na wyżyny broniąc 51 strzałów. "Sulo" liczy na powtórzenie takiego meczu przeciwko klubowi ze swojej Ojczyzny. Do zwycięstwa potrzebna będzie jednak dobra gra ofensywna. Szwajcar Adrian Wichser nie strzelił dotąd w Lidze Mistrzów ani jednego gola, ale dzięki dziewięciu asystom jest najlepiej punktującym graczem całych rozgrywek, a drugie miejsce zajmuje pod tym względem Słowak Peter Sejna z siedmioma punktami. W lidze najskutecznijesyzy jest Ryan Gardner, którego trudno jednak nazywać Kanadyjczykiem, bowiem występuje w reprezentacji Szwajcarii.

Mimo tych dobrych występów w CHL zawodnicy środowego rywala, Espoo Blues nie wiedzą wiele o przeciwnikach. Po środowym spotkaniu z HV Jönköping kończącym rozgrywki grupowe Ligi Mistrzów najskuteczniejszy gracz Blues, Ryan Keller zapytany, co wie o rywalu półfinałowym odpowiedział: - Wiem, że to szwajcarska drużyna. Później przyznał jednak, że pamięta z ostatniego Pucharu Spenglera trenera Seana Simpsona i zna z American Hockey League Domenico Pittisa oraz Petera Sejnę. Stojący w bramce wicemistrza Finlandii Austriak Bernd Brückler, najskuteczniejszy bramkarz fazy grupowej CHL komentuje: -Może nie wiemy o nich najwięcej, ale nie możemy się doczekać tego meczu, bo to dla nas kolejne wyzwanie. Trener Petri Matikainen dał swojej drużynie cały wolny weekend, by gracze mogli odpocząć od siebie i przygotować się do półfinałowej rywalizacji. Umożliwił mu to fakt, że pomiędzy ostatnim meczem grupowym, a pierwszym półfinałowym jego podopieczni nie musieli rozgrywać ani jednego spotkania ligowego. Trudno jednak stwierdzić, jak ten fakt podziała na drużynę i czy po aż tygodniowej przerwie w grze w środę zespół będzie w odpowiednim rytmie.

Przerwa pomogła jednak wrócić do zdrowia trójce kontuzjowanych graczy. W Rapperswil powinni więc zagrać Dale Clarke, Ben Eaves i Jari Tolsa. Najskuteczniejszym graczem klubu z Espoo w SM-Liidze jest Kanadyjczyk Ryan Keller, ale w Lidze Mistrzów strzelił on dotąd tylko jednego gola. W tych rozgrywkach błyszczy za to Sami Ryhanen, który w czterech meczach zdobył pięć punktów i zwykle jest liderem ataku swojej drużyny. Na 15 spotkań klubów fińskich i szwajcarskich w historii europejskich Pucharów tylko dwukrotnie wygrywali Szwajcarzy, raz był remis, a dwanaście razy triumfowały drużyny fińskie. Od kiedy w sezonie 1995-96 w Pucharze Europy EHC Kloten pokonał TPS Turku 3:2 drużyna z kraju "Helwetów" nie odniosła zwycięstwa nad Finami. Lions wygrywając ze Slavią stali się pierwszym szwajcarskim zespołem, który pokonał w pucharach klub z Czech. Czy i tym razem przejdą do historii?

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • szop: nie ma nic bardziej chwiejnego jak twoje zyczenia dla Podhala z jednej strony sie z Nas smiejesz a z drugiej utwierdzasz jak to dobrze Nam zyczysz jesli jestes takim samym chwiejnym kibicem to wspolczuje Unii takiego kibica jak Ty
  • szarotekNT: Dokładnie szopie...ja tez czasem odbieram to tak ze wszyscy nám dobrze życzą..ale oby to Podhale bylo sobie takie srednie oby tylko niezamocne...mája pokrycie czy nie to nic nam do tego ..bawia sie za swoje wiec im wolno
  • Arma: Syndrom oblężonej twierdzy na pełnej
  • szop: szarotek im wiecej ktos Cie w czyms utwierdza tym bardziej znaczy ze jest zupelnie na odwrot mnie to smieszy ta ich troska :)lecz jakie to polskie "skad on wzial na to czy na tamto" :D
  • szop: nie ma to jak bardziej martwic sie o cudze dutki niz o swoje :)
  • szop: ale to zapewne z troski :)
  • omgKsu: A ja osobiscie chciałbym żeby tzw "klasyki" toczyły sie w półfinale/finale ligi miedzy Unią a Podhalem.
    Można było usłyszec miłe słowo w finałach tego sezonu od kibiców z NT także jestem wdzieczny i licze że Szarotki znów bedą w TOPie ;)
  • KubaKSU: My się o dutki martwić nie musimy ,przynajmniej u nas co roku w połowie sezonu nie ma protestów zawodników o brak hajsu :) Unia jest stabilna finansowo od kilku lat :)
  • szarotekNT: Szopie jak wszędzie sa dobrze zyczacy ale i troskliwi
    ....dla nas lixzy sie tylko Podhale
  • szop: i o to w tym chodzi zeby kazdemu sie wiodlo a nie smiac sie ze cos komus nie wyjdzie sadze ze takie zagrywki nie cementuja Naszego srodowiska My z Tychami udowodnilismy ze mozna a kibic ktory mianuje sie mianem prawdziwego no coz chyba nie lapie o co w tym wszystkim chodzi
  • KubaKSU: Tymczasem...19,:46 zbliża się:)
  • Prawdziwy Kibic Unii: Szop nie smieje sie tylko uczulam na dzialania prezesa zapowiadal audyt i informacje dla Was co w klubie informuje Was o kontraktach i planach ale przyznaje ze z PZU rozmowy trwaja czyli nic na pewno wiec nie mysle ze moge tak napisac My Kibice Unii trzymamy za Was kciuki ale Wy potraficie dociekac prawdy wiec zapytajcie o to co bylo oglaszane na konferencjach i o sponosorow pokazcie ze sam PR jest genialny ale musi byc podparty realna kasa chopy
  • szop: i to jest wazne Szarotku nie ma co patrzec i zle zyczyc innym :)
  • S'75: Mark Kaleinikovas znów punktuje😁
    Litwa - Holandia na razie 3:1
  • Sammael78: Bardzo fajny wywiad Pana Dziubińskiego Krystiana
  • Luque: Japońce całkiem sobie radzą z tymi Makaroniarzami
  • PanFan1: Prawdziwy a słyszałeś takie powiedzenie: "pieniądz lubi ciszę" ?
  • PanFan1: ... a jak tam u was ? jest ta "Zupa" w waszym kociołku ? czy wam wyparowała ? z troski o wasz udział w LM pytam
  • PanFan1: Winning Jets spory zawód
  • szmaciany75@tlen.pl: dla tych co nie maja kanałow polsatu to mistrzostwa na CT SPORT i niemieckim PRO7 iPRO7MAX z satelity Astra...
  • Młodziutki: Ciekawe komu Zawadzka musiała dać d…
  • Beta: przestań pisać głupoty -czemu wg.Panów wszystko musi się opierać przez łóżko -tym samym wydajesz świadectwo męskiemu światu
  • Młodziutki: Tak
  • PanFan1: Bez nerw Betko u ludzi młodych lub niedojrzałych wyro to priorytet, zarówno u dziewcząt jak i chłopców ;)
  • rawa: Młodziutki miał właśnie pierwszą erekcje i od teraz mu się wszystko z jednym kojarzy;)
  • rawa: PF1 coś te Liście nie chcą odpaść. Dla Panter dobrze. Niech będzie 7 meczy.
  • narut: i dla Bostonu i dla liści odpadnięcie na tym etapie będzie niezłą porażką.. ale stawiam raczej na Boston.. i na 6 spotkań..
    Madziarko męczy się z Romsko.. Romsko trzyma się..
  • emeryt: za tych lepszych czasów leżącego sie nie kopało i kobiet nie obrażało,świat coraz gorszy,bez zasad i honoru
  • rawa: Też myślę, że Boston ich przejdzie w 6ciu meczach.
  • narut: privda Emerycie privda aczkolwiek ponoć dziś są własnie te lepsze czasy (tak mówią wszędzie i w szkołach uczą), wyzwolenia wszelakiego.. a jednak gołym okiem widać że nader często jest to kloaka maxima..
  • narut: Rawa - tym bardziej, że AM34 zdaje się, że nie zagra, dziś już nie grał, ponoć choroba go jakaś dopadła.
  • rawa: Bezstresowo wychowani, odklejeni od rzeczywistości płyną z nurtem głównego ścieku.
  • rawa: Ciekawe jak Dallas sobie poradzi u siebie. Trzeba bedzie w nocy zarzucić meczyk
  • narut: myślę, że kto dzisiaj wygra ten wygra cała serię, tak to mi wygląda po dotychczasowej rywalizacji.. kluczowy mecz dzisiaj.. natomiast podobnie jak Fana rozczarowała mnie postawa Jets.. myślałem, że bardziej się postawią i tak szybko nie polegną..
  • PanFan1: Leafs dość regularnie więdną w pierwszej, myślę że wielkiej różnicy Kocurom nie zrobi kto wygra w tej parze.
  • PanFan1: Jets bardzo mnie rozczarowali narut
  • rawa: PF1 ważne żeby było jak najwiecej meczy. Więcej czasu na regeneracje i zaleczenie kontuzji. Zdrowie to najważniejsza rzecz w playoffach.
  • PanFan1: Avs to jest jednak duża klasa, sezon regularny tak na spokojnie, byle awansować do PO, a teraz wytoczyli cięższe armaty.
  • PanFan1: Zgadza się Rawa, choć pamiętasz zeszły sezon, Kocury po dramatycznej wojnie w pierwszej z "Misiewiczami", później już szli jak burza ... aż do finału gdzie pary zabrakło
  • Mariusz78PL: Witam
    Panowie mam pytanko... Orientuje się ktoś, czy nadchodzące MŚ będą w otwartym Polsacie, mam tu na myśli spotkania z udziałem naszych oczywiście? Zerkam w program tv i nic tam nie ma, a przecież mecze kadry na ważnych imprezach muszą być chyba puszczane w ogólnodostepnych kanałach.
  • 6908TB: a w meczu Madziarów z Rumunią chyba można mówić o niespodziance
  • Darek Mce: Dla nich to ze facto święta wojna, patrząc na zawiłości historyczne. Rumunii to nie pomoże, raczej zlecą niżej, ale Węgrom porażka może zaszkodzić w awansie
  • botanick: Raczej zakodowane,niech sobie kodują razem z tymi ich reklamami. Ja mam ct sport i mam nadzieję że nie wywiną takiego numeru jak z siódmym meczem finału czeskiej ligi.
  • wpv: Mecze Polaków będą w otwartym kanale Polsatu
  • botanick: A to ciekawostka.
  • Mariusz78PL: @wpv
    Tak sobie właśnie myślałem, bo przecież kilka lat wstecz wszedł przepis, że mecze kadry na ważnych imprezach muszą być puszczane w otwartych kanałach :) I nie chodzi tu tylko o hokej, ale o wszystkie dyscypliny.
  • emeryt: za reżimu pis nie było hokeja w tvp,teraz ma byc w polsacie,tvp sport a moze i w tvn.wie ktoś co tam u Nitrasa?
  • Mariusz78PL: emeryt
    Nitras i spółka są zajęci ściganiem pisowców... Obajtka, Kaczyńskiego, Ziobry czy też Glapinskiego. Na nic innego w chwili obecnej nie mają czasu. Tak są zajęci, że biedacy zapomnieli obniżyć ceny paliw na 5,19 :) Ale w zamian szykują i coś w zamian, czyli podwyzki prądu, czy też gazu. Zawsze to coś.
  • emeryt: eee tam,pare dni temu Nitri przecinał wstęge na otwarciu nowej hali w Gorzowie,patrz Pan ,ledwo pare miesięcy żondzi...majo rozmach sku.syny
  • narut: współczuję Węgrom bo byli już na bardzo bardzo dobrym kursie do elity..tymczasem znowuż Rumunia komuś psuje marzenia, jak nam w 2019 roku.. szacunek dla nich, że pewien poziom trzymają, potrafią zagrać dobry czy bardzo dobry mecz.. niemniej wkurzać mogą Węgrów, jak nas..no cóż taki sport..
  • Darek Mce: Maja, maja sk…..
  • Darek Mce: Najlepsze w tym, ze większość reprezentantów Rumunii to etniczni Węgrzy z Siedmiogrodu
  • Darek Mce: Wszystkie gole padły po strzałach Wegrow
  • Darek Mce: Poza Steaua czy Galati, reszta drużyn rumuńskich pochodzi z Centralnych Karpat południowych gdzie mieszka 2 miliony Wegrow
  • Luque: Kadra Rumunii to taki składak z kilku państw... jakby nie to to wróciliby na swoje miejsce
  • Simonn23: Eeeeeeee oglądał ktoś mecz Węgry Rumunia? Może mi ktoś wytłumaczyć jakim cudem??
  • Simonn23: Na Węgry był kurs 1.01, masakra
  • Gomez87: Witam czy jest jakaś transmisja planowana z meczu ze Słowacją ?
  • Luque: Koreańce prowadzą 1-0, ciekawe jak zagrają w 2 i 3 tercji z Japońcami
  • RafałKawecki: Dobre tempo. Dużo celnych podań. Fajnie się to ogląda.
  • RafałKawecki: Natomiast rzut oka na trybuny pokazuje, że formuła MŚ w hokeju jest kompletnie bez sensu. Większość meczów przy pustych trybunach i tak co roku. Hokej z uporem godnym lepszej sprawy brnie w ścieżkę, którą żadna inna dyscyplina sportu nie idzie.
  • PanFan1: Ja bym Rumunów tak łatwo nie skazywał na pożarcie ;)
  • PanFan1: W tym roku dywizja 1A dużo zaciętsza niż rok temu
  • Simonn23: O kurcze, Japonia win
  • Simonn23: Kaleinikovas goool
  • Luque: W przyszłym roku na zapleczu też nie będzie łatwo
  • emeryt: jeszcze nam ktos Marka sprzątnie sprzed nosa,niech już tak nie szczela
  • mario.kornik1971: ale, że Nitras przecinał wstęgę a miał upiłować...
  • Luque: Korniku oni wszyscy się ładnie kłócą ale jak trzeba jakiś szajs podpisać czy idzie jakaś agenda z góry to robią dokładnie to samo, więc bym się tym nie emocjonował
  • jastrzebie: Luque ty już wiesz że spadniemy.
  • mario.kornik1971: Luque; i tak od lat
  • Luque: Jastrzębiu tego nie napisałem, że spadniemy, chciałbym żeby się im udało jak my wszyscy (chyba)
  • narut: tak na prawdę każdy ko wspiera tzw. zieloną agendę ten jest wrogiem hokeja, choćby nie wiadomo co mówił i deklarował.. hokej i eko-terror się wykluczają ..
  • jastrzebie: My teraz przez 5 lat mamy się utrzymać bo 29 u Nas MŚ :)
  • narut: kiedyś jakoś tak było że gospodarz nie musiał grać.. pamiętam że w 89 we Wiedniu były mistrzostwa a Austria wówczas nie grała..ale teraz już te przepisy chyba na to nie pozwalają
  • Luque: Narucie Europa Zachodnia i Środkowa i tak ma najbardziej restrykcyjne przepisy w różnorakim zakresie, ale ktoś chce żebyśmy popełnili totalne samobójstwo... a świata i tak nie zbawimy, bo USA i kraje BRICSu mają to w pompce
  • narut: Slowenia - Włochy 1-0.. Słowenia aktywniejsza
  • narut: tak Luque - też to dostrzegam, że nie tylko my ale i cała Zachodnia Europa jedziemy na tym samym wózku, podczas gdy np. USA ma na to wyczesane.. i inaczej tego się nie nazwie jak napisałeś - to samobójstwo
  • narut: we Włoszech gra Purdeller a w Słowenii Matic Torok, obaj Panowie lat 20, obaj grają poza granicami, pierwszy w OHL (całkiem dobre liczby) drugi w fińskiej u20 i ekstraklasie - KooKoo(50 występów w ekstraklasie) obaj są przyszłością swoich drużyn narodowych, cały hokejowy świat praktykuje tego typu powołania do kadr na mś..dlatego ew. brak Maciasia będę odbierać jako sabotaż.. przy całej mojej sympatii do Kalabera
  • Luque: Już kiedyś Płachta zrobił tą przyjemność Łyszczarczykowi...
  • narut: 2018?
  • Luque: Albo 2017
  • Luque: Albo nawet 2016...
  • narut: tj. nie powołał go? czy odwrotnie?
  • Luque: Wziął Jeziora, a Alan miał szansę na draft w sumie
  • Luque: Ja bym braci wziął, chyba że bardziej opłaca się brać 38 latków...
  • Luque: Tyczyński też moim zdaniem do składu, szkoda że Sadłochy nie idzie wziąć
  • narut: Popieram to co piszesz z powołaniami, wszystkich bym ich widział, z Jeziorem to tej sytuacji nie pamiętam dokładnie, wiem, że Łyszczarczyk grał na ostatnich Płachty mistrzostwach, czyli w 2018(spadek z AI) - wówczas kibice trochę na niego psioczyli, że nie gra niczego nadzwyczajnego, pierwszy punkt chyba zdobył w tym przegranym meczem z Kazachstanem, Alan w kadrze miał trudniejszy początek aniżeli Maciaś..dlatego tym bardziej winien się znaleźć w kadrze ten ostatni .. i jego brat..
  • narut: bo młodych do obrony czas już zacząć wprowadzać, bo zaraz przejdziemy rewolucję kadrową.. Dronią czy Koluszem czy paroma innymi chłopakami długo już nie pojedziemy..
  • narut: Słowenia za mocna dla Włoch... za mocna..
  • Luque: Jeden weteran jak Kolusz to nie zawadzi ale Pasiut z Urbanowiczem to nie wiem czy wytrzymają trudy turnieju
  • narut: tak ja do Kolusza w tej kadrze nic nie mama ale już przy całym szacunku do Urbanowicza już mam uzasadnione obiekcje co do jego kondycji, wydolności
  • Luque: A co powiesz o Pasiucie? Nawet opaskę kapitana mu w Gieksie zabrali...
  • Luque: Chmielewski też moim zdaniem ze Słowenią słabo i z Brytami chyba też ale tylko skróty widziałem
  • Luque: Teraz te dwa sparingi to się wszystko wyjaśni, na ten z Duńczykami to się chyba wybiorę ;)
  • narut: max jako rezerwowy, do rotacji (co drugi mecz czy jakoś tam inaczej wg. potrzeby) ale na nim już drużyny się nie zbuduje, tj. gry się nie oprze a tym bardziej na poziomie elity, jak jeszcze w zeszłym roku..wolny już jest, przynajmniej wolniejszy i to wyraźnie..
  • narut: Chmielewskiego bym bronił, nie tylko doświadczeniem gry na lepszym poziomie ale i przynajmniej w sparingu II z WB, też nie najgorzej się zaprezentował, sytuacje kreował...
  • Luque: W sumie też jest szansa, że się trochę oszczędza przez tą kontuzję, oby tak było i w turnieju pokaże na co go stać
  • narut: też mam taką nadzieję, a pokazać się musi jeśli chce jeszcze dostać jakiś dobry sportowo kontrakt, w co nie wątpię .. jakoś widzę, ze nikt do Żyliny się nie wybiera a to przecież dla wielu z Was blisko jest... chyba że Słowacy trybuny okupują co widziałem patrząc na mecze z Trnawy..
  • narut: cała hala była wypełniona po brzegi..
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe