Kevin Lindskoug nie jest już zawodnikiem Tauron Podhala Nowy Targ. 30-letni Szwed rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron i jeśli nie zdarzy się nic niespodziewanego, to dołączy do Re-Plast Unii Oświęcim.
Lindskoug rozegrał w barwach "Szarotek" 11 spotkań. Bronił w nich ze skutecznością oscylującą w granicach 92,3 procent. Zachował dwa czyste konta, wpuścił 29 goli, a na jego bramkę rywale oddali aż 377 strzałów.
Jak informowaliśmy w poniedziałek, szwedzki golkiper był rozczarowany poziomem sportowym Podhala i wyraził chęć opuszczenia drużyny.
– Wszystko wyjaśni się we wtorek lub w środę. Chcielibyśmy aby został, ale rozumiemy jego postawę – powiedział nam Zdzisław Zaręba, prezes MMKS Podhale Nowy Targ, będącego większościowym udziałowcem spółki KH Podhale.
Kevin Lindskoug nie narzekał na brak ofert. Miał propozycję powrotu do ojczyzny, a także gry w Re-Plast Unii Oświęcim. W ekipie z Chemików 4 miałby zastąpić kontuzjowanego Linusa Lundina, którego może czekać nawet trzymiesięczny rozbrat z hokejem.
Wiemy już, że szwedzki golkiper dogadał się z działaczami biało-niebieskich i wkrótce powinien złożyć podpis pod kontraktem. O miano pierwszego bramkarza powalczy z Robertem Kowalówką, będącym ostatnio w dobrej dyspozycji.
Czytaj także: