Jerzy Gabryś został nowym-starym kapitanem Unii Oświęcim. 36-letni defensor przejął tę funkcję od Petera Tabačka.
Gabryś jest niezwykle doświadczonym zawodnikiem, mającym w swoim hokejowym CV grę w reprezentacji Polski oraz pięciu polskich klubach: Orlętach Sosnowiec, Stoczniowcu Gdańsk, Zagłębiu Sosnowiec, Naprzodzie Janów i Unii Oświęcim.
Największe sukcesy święcił z ekipą z Chemików 4, której jest wychowankiem. Dwukrotnie sięgnął po tytuł mistrzowski, a na jego szyi zawisły także jeden srebrny i dwa brązowe medale. Według naszych statystyk w polskiej ekstralidze rozegrał 766 spotkań, w których zdobył 184 punkty za 45 bramek i 139 asyst.
Dla Jerzego Gabrysia rozpoczynający się sezon będzie 19. w karierze. Jego mocnymi stronami są niezwykle ofiarna gra i potężne uderzenie spod linii niebieskiej.
Warto też wspomnieć, że działacze ekipy z Chemików 4 postawili przed zespołem ambitny cel – awans do fazy play-off bez konieczności udziału w prekwalifikacjach.
– Początek sezonu wyjaśni, gdzie jesteśmy oraz jak wyglądają inne drużyny. Moim zdaniem naszą siłą będzie kolektyw, zgranie oraz wola walki. W każdym meczu będziemy chcieli zostawić serce na lodzie – powiedział Jerzy Gabryś.
Oświęcimianie przystąpią do rozpoczynających się w niedzielę rozgrywek wyraźnie osłabieni, wszak w ostatniej chwili z drużyny odeszli bracia Martin i Ondřej Kasperlikowie. – Gdyby zrezygnowali wcześniej, zapewne byśmy to zrozumieli. Niestety zostawili drużynę w najgorszym możliwym momencie, czyli tuż przed inauguracją sezonu– dodał „Gaber”.
Czytaj także:
