Lundin: Zagraliśmy solidne spotkanie

– W meczach z GKS-em Tychy zawsze jest dużo emocji. Strasznie dużo kar i walki. Dziś zagraliśmy solidne spotkanie i zdobyliśmy świetne bramki – tak wyjazdową wygraną z trójkolorowymi skomentował Linus Lundin. Szwedzki golkiper Re-Plast Unii Oświęcim zaprezentował się ze znakomitej strony, broniąc aż 46 uderzeń rywali!

Pierwsza odsłona „Świętej Wojny” w sezonie 2023/2024 przypadła na 4. kolejkę. Biało-niebiescy wygrali to spotkanie 4:2, a mecz roił się od licznych kontrowersji.

– W meczach z GKS-em Tychy zawsze jest dużo emocji. Strasznie dużo kar i walki. Dzisiaj zdobyliśmy świetne bramki. Zagraliśmy solidnie i oddaliśmy dużo strzałów, co pomogło nam wygrać cały mecz – powiedział Linus Lundin, który w tym spotkaniu bronił ze skutecznością oscylującą w granicach 95,8 procent.

Podczas niedzielnego spotkania można było zauważyć świetnie wyglądającą współpracę pomiędzy oświęcimskim bramkarzem a obrońcami. Jak podkreślił nasz rozmówca, jest to manewr często ćwiczony na treningach.

– Poświęcamy na to dużo czasu na treningach. Rozmawiamy także o tym podczas przerw w meczu. Stwarzają mi miejsce, dzięki czemu widzę krążek i mogę jeszcze lepiej wykonywać swoją pracę. Bardzo im za to dziękuje – dodał bramkarz ekipy z zachodniej Małopolski.

Linus Lundin jest zawodnikiem Re-Plast Unii Oświęcim od zeszłego sezonu. Przez kontuzje, których się nabawił rozegrał zaledwie kilka spotkań w zeszłym sezonie. W tym chce udowodnić kibicom biało-niebieskich, że zasługuje na miano pierwszego bramkarza.

– Jestem podekscytowany nadchodzącym sezonem. W zeszłym sezonie pauzowałem praktycznie całe rozgrywki przez kontuzję, więc jest to swego rodzaju szansa dla mnie. Skupiam się na tym, żeby zaprezentować się z jak najlepszej strony w każdym meczu – zaznaczył.

Oświęcimianie w następnej kolejce kolejkę będą pauzowali. Mogą zatem lepiej przygotować się do niedzielnego spotkania z drużyną Comarch Cracovii, które rozegrają na swoim lodowisku.

– Wracamy do pracy w przyszłym tygodniu i skupiamy się na niedzielnym meczu – zakończył Lundin.