Hokej.net Logo

Łyszczarczyk: Mam nadzieję, że za rok wrócimy tu, gdzie jest nasze miejsce [WIDEO]

Alan Łyszczarczyk, napastnik reprezentacji Polski (fot. Tomasz Gonsior)
Alan Łyszczarczyk, napastnik reprezentacji Polski (fot. Tomasz Gonsior)

10 dni trwała przygoda hokejowej reprezentacji Polski w gronie najlepszych drużyn świata. Biało-czerwoni przegrali wszystkie siedem meczów na turnieju w Czechach i spadli z Elity. Po porażce z Kazachstanem, która przesądziła o spadku, porozmawialiśmy z Alanem Łyszczarczykiem.

HOKEJ.NET: – Spadamy z Elity. Niewiele brakowało, ale Kazachowie byli po prostu lepsi. 

Alan Łyszczarczyk: – Tak, na pewno byli skuteczniejsi. My mieliśmy swoje szanse, których nie wykorzystaliśmy. Szkoda, bo były szanse, by strzelić zwycięską bramkę. Niestety, taka nie padła. Potem trochę zaryzykowaliśmy i straciliśmy kolejnego gola. 

Czego zabrakło? Przy wyniku 1:1 było kilka sytuacji i były przewagi. Chyba za duża liczba podań a za mało strzałów?

– Tak, jak powiedziałem zabrakło nam skuteczności, nie odskoczyliśmy chociażby na 2:1, chociaż szanse były. Wtedy mecz wyglądałby zapewne zupełnie inaczej.

Możesz chyba mieć do siebie pretensje przy stracie krążka i bramce na 3:1, która zakończyła to spotkanie.

– Tak, krążek skoczył. Nic z tym nie zrobię, idziemy dalej. Mam nadzieję, że za rok wrócimy tu, gdzie jest nasze miejsce. 

Zrobiliście w Elicie dobre wrażenie, ale czegoś jednak zabrakło. Kibice mimo wszystko mogą być zadowoleni i nie pozostaje nic innego jak życzyć szybkiego powrotu.

– Owszem, zabrakło, nie wygraliśmy żadnego meczu, a jak się nie wygrywa żadnego meczu to nie można się utrzymać w elicie. Miejmy nadzieję, że całe to doświadczenie zaprocentuje w przyszłości. 

Rozmawiał: Sebastian Królicki

WIĘCEJ W MATERIALE WIDEO:

 

 

Czytaj także:

Galeria zdjęć

Mistrzostwa Świata Elity Czechy 2024 POLSKA - KAZACHSTAN 1-3

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 7

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • mim 1965
    2024-05-21 13:33:50

    Nie tak szybko.Najpierw trzeba opanować hokejowe abecadło. Szybką jazdę, dokładne podania,perfekcyjne zakładanie zamka,grę w przewadze,strzelanie na bramkę a nie walenie prosto w bramkarza ,pracę na bramkarzu.Jak to panowie opanujecie to będziemy was podziwiać w elicie.Mam tylko nadzieję, że nie będzie to za dwadzieścia lat.

  • szalnt
    2024-05-21 14:32:17

    Alanku, na początek to naucz się liczyć - "za rok" to najwyżej wrócicie do A1 a jak się naprawdę postaracie to może za dwa lata wrócicie do Elity - trochę pokory.
    Tak działa karma Alanku ale spokojnie za parę miesięcy sezon zasadniczy, po wyżywasz się na kolegach z Podhala i uśmieszek wróci na twe usteczka.

    • szop
      2024-05-21 17:57:16

      jestes żalosny.....

    • szop
      2024-05-21 17:58:51

      a jak juz chodzi o scislosc za rok moga awansowac ale zagraja za dwa

    • szalnt
      2024-05-21 21:46:44

      Szop, od.wal.się ode mnie żyjemy w wolnym kraju (podobno) więc każdy ma prawo do swojej opinii - jak się uważasz za najmądrzejszego to sprawdź czy ty czasem nie jesteś żałosny. Pisz swoje opinie jak Cię na to stać.

  • danielos8
    2024-05-21 20:21:43

    No cóż więcej pokory bym radził, na razie waszym miejscem jest zaplecze, co do Alana to jak na razie równia pochyła, słabe mistrzostwa, z młodego który ocierał się o NHL zrobił się przeciętny grajek naszej ligi, szkoda.

  • narut
    2024-05-22 21:51:26

    na paryskim bruku, na paryskim bruku cytując czy też parafrazując wieszcza naszego - swary i pomyje wylewane, drobne i większe... 1832 r. swary krajowe szybko zostały przeniesione na paryski bruk.. 2024 r. : ledwo co skończył się turniej a już ligowe problemy (czasem także mentalne), zaszłości i antypatie dają o sobie z całą mocą znać.. może warto z pewnymi komentarzami do września się powstrzymać, jak już liga ruszy ?

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe