Łyszczarczyk: Nie patrzymy w tabelę
Alan Łyszczarczyk wrócił do gry i od razu powiększył swój dorobek punktowy. „Łyżka” strzelił bramkę i zaliczył asystę, ale jego GKS Tychy przegrał na własnym lodzie z Comarch Cracovią 2:3 po rzutach karnych. – Przegraliśmy mecz i nie jestem zadowolony z tego faktu – zaznaczył 26-letni skrzydłowy.
Łyszczarczyk swój ostatni mecz rozegrał 3 stycznia, a wówczas mistrzowie Polski przegrali 2:3 z GKS-em Katowice. Później pauzował z powodu urazu kręgosłupa.
Na temat zdrowia reprezentanta Polski pojawiało się wiele różnych, sprzecznych informacji. Najczarniejszy scenariusz zakładał, że konieczny będzie zabieg i efektownie grający skrzydłowy wróci dopiero na końcówkę sezonu. Rehabilitacja przyniosła zamierzony efekt i napastnik pojawił się na lodzie po sześciu tygodniach.
W swoim pierwszym meczu po przerwie zdobył gola i zaliczył asystę przy trafieniu Christiana Mroczkowskiego. Tyszanom nie udało się pokonać „Pasów”, z którymi przegrały po serii rzutów karnych 2:3. Wcześniej czterokrotnie pokonywali krakowian.
– Nie powiedziałbym, że wypadłem nieźle. Przegraliśmy mecz i nie jestem zadowolony z tego faktu. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będziemy odnosić zwycięstwa – zaznaczył „Łyżka”, który dodał, że każdy z ostatnich trzech meczów będzie dla wielu drużyn starciem o wszystko.
– Każdy będzie tak grał tak, jakby były to starcia o wszystko. Skupiamy się na tym, aby grać swój hokej i żeby wszystko nam wychodziło. Mówiąc szczerze, nie patrzymy w tabelę. Do każdego meczu podchodzimy z założeniem, aby zdobywać trzy punkty – podkreślił zawodnik, który w 27 meczach tego sezonu zdobył 11 bramek i zanotował 29 asyst.
Warto podkreślić, że tyszanie plasują się obecnie na trzecim miejscu w tabeli. Do drugich oświęcimian tracą cztery punkty, a nad czwartymi jastrzębianami mają trzy „oczka” przewagi, ale też jedno spotkanie rozegrane mniej.
W piątek podopieczni Pekki Tirrkonena zmierzą się na wyjeździe z PZU Podhalem Nowy Targ. W niedzielę podejmą KH Energę Toruń, a we wtorek udadzą się w delegację do Sosnowca.
Komentarze
Lista komentarzy
RafałKawecki
Łyszczarczyk: "Nie patrzymy w tabelę".
Ciura 4 dni temu: "– Zajęcie drugiej lokaty to nasz cel krótkoterminowy. Drugie miejsce daje atut własnego lodu nie tylko w ćwierćfinale, ale również w półfinale. Jest zatem o co walczyć"
WTF ?