Powiększa się polska kolonia w Czechach. Kolejnym zawodnikiem, który zdecydował się podpisać „dwutorową” umowę z HC Oceláři Trzyniec i HC Frýdek-Místek, jest Alan Łyszczarczyk.
Wczoraj informowaliśmy, że w ślady Arona Chmielewskiego zamierzają pójść Bartosz Ciura i Filip Komorski. Dziś do tego grona dołączył Alan Łyszczarczyk.
– Na pewno moim głównym celem jest gra w „Stalownikach”i nie chciałbym zostać we Frydku na cały sezon. Będę chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Trenerzy oglądają mecze drużyny filialnej, więc wszystko będzie zależeć ode mnie – zaznaczył 23-letni napastnik.
Łyszczarczyk miał kilka ofert, również z Polskiej Hokej Ligi. Wybrał jednak jeden z najlepszych i najlepiej zarządzonych klubów w Czechach.
– Trzyniec to najlepsza drużyna, dlatego zdecydowałem się podpisać kontrakt i walczyć o miejsce w jego składzie. Mają bardzo dobre zaplecze, jest tam wszystko na najwyższym poziomie. Wszystko funkcjonuje tak, jak trzeba, a jeśli będę zesłany do pierwszej ligi, to nie ma tam żadnej organizacyjnej przepaści – wyjaśnił wychowanek Podhala Nowy Targ,
„Łycha” związał się z organizacją rocznym kontraktem, ale istnieje możliwość automatycznego przedłużenia o kolejny rok.
– Podobnie, jak w przypadku Filipa Komorskiego i Bartka Ciury, Alan rozpocznie przygotowania weFrýdku– zaznaczył Michael Kolarz, menedżer Łyszczarczyka, Ciury i Komorskiego.
– Trzech reprezentantów Polski dostało od losu sporą szansę, teraz wszystko zależy od nich – dodał.
Przypomnijmy, że Alan Łyszczarczyk rozpoczął sezon 2020/2021 w Podhalu Nowy Targ. W barwach „Szarotek” rozegrał 23 spotkania, w których zdobył 10 bramek i zaliczył 8 asyst. Później wyjechał za ocean do ligi ECHL, gdzie reprezentował barwy Orlando Solar Bears, Tulsa Oilers i obecnie Fort Wayne Komets. Na razie licznik Łyszczarczyka zatrzymał się na 33 meczach, 3 golach i 7 asystach.
Czytaj także: