Władze Nowego Targu tracą cierpliwość wobec KH Podhale. Samorządowcy podjęli radykalne kroki, wzywając klub hokejowy do zwrotu niespełna 74 tysięcy złotych, które stanowiły drugą transzę wsparcia finansowego przyznanego pod koniec ubiegłego roku. Powodem tej decyzji jest brak prawidłowego rozliczenia otrzymanych środków, pomimo wielokrotnych wezwań i ponagleń ze strony miasta.
Jak informuje portal podhaleregion.pl, sytuacja wokół klubu z Nowego Targu pogarsza się z dnia na dzień. Na konferencji prasowej burmistrz Grzegorz Watycha wraz z zastępcą Krzysztofem Trochimkiem ujawnili, że władze miasta nie mają obecnie bezpośredniego kontaktu z zarządem spółki prowadzącej klub. Komunikacja odbywa się wyłącznie za pośrednictwem poczty elektronicznej, co znacząco utrudnia rozwiązanie narastających problemów.
Szczególnie niepokojąca wydaje się kwestia stypendiów sportowych. W tegorocznym budżecie miasta, podobnie jak w latach poprzednich, zarezerwowano na ten cel kwotę 1 miliona złotych. Jednakże, jak podkreślili samorządowcy, żaden przedstawiciel klubu nie zwrócił się do magistratu z konkretnymi wnioskami dotyczącymi rozdysponowania tych środków. Przedłużająca się niepewność skłania władze miasta do rozważenia przekierowania tej kwoty na inne inicjatywy sportowe, niekoniecznie związane z hokejem.
– Na ten moment przyszłość seniorskiego hokeja w Nowym Targu stoi pod wielkim znakiem zapytania – stwierdza redaktor Maciej Zubek w swoim artykule na podhaleregion.pl.
W trakcie konferencji poruszono również temat zarzutów o nieprawidłowości w rozliczeniu poprzedniej puli stypendiów hokejowych. Wiceburmistrz Trochimuk zapewnił, że sprawa została już wyjaśniona i jest zamknięta. Burmistrz Watycha dodał, że ewentualne uchybienia miały wyłącznie charakter formalny i dotyczyły głównie braku podpisów czy pieczątek na dokumentach, co miało wynikać z presji czasowej i pilnej potrzeby wypłacenia środków, na którą nalegały władze klubu.
Problemy organizacyjne i finansowe KH Podhale Nowy Targ trwają już od kilku miesięcy, a ostatnie wydarzenia tylko pogłębiają niepewność co do dalszego funkcjonowania klubu hokejowego w stolicy Podhala.
Czytaj także:
