Hokeiści Zagłębia Sosnowiec ulegli Re-Plast Unii Oświęcim 1:2 w meczu 9. kolejki TAURON Hokej Ligi. Podopieczni Piotra Sarnika od dwóch spotkań mają duże problemy ze zdobywaniem bramek, co przekłada się na obecne zdobycze punktowe zespołu. Razem z nami to spotkanie podsumował kapitan Zagłębia - Michał Kotlorz.
Już od początku starcia z Unią sosnowiczanie szukali szansy na przełamanie strzeleckiego impasu z poprzedniego starcia z GKS-em Tychy. Jednak mimo wielu szans i gier w przewadze zawodnicy Zagłębia również w meczu z oświęcimianami długo musieli czekać na zdobycz bramkową.
– Ciężko pracujemy, ale niestety te bramki przychodzą nam w małych ilościach, czasami trochę brakuje szczęścia – przyznał sosnowiecki defensor.
Hokeiści z Sosnowca w meczu przeciw Unii mogli liczyć na solidne wsparcie swoich kibiców. Nie inaczej było z gośćmi z Oświęcimia, których również wspierała w Sosnowcu duża grupa fanów, co na pewno dodało sporo atrakcyjności widowisku.
– Atmosfera była bardzo fajna, pełna hala, dobry doping. Do tego przyjechali kibice gości, tym bardziej żałujemy, że nie udało się tego spotkania zwyciężyć - zakończył Michał Kotlorz.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także:
