Michałowski: Ten mecz nie potoczył się tak jak chcieliśmy
W zaległym meczu 3. kolejki Polskiej Hokej Ligi Zagłębie Sosnowiec przegrało na wyjeździe z Comarch Cracovią 1:6. – W tym meczu nie wystarczyło to, że się staraliśmy – stwierdził Jakub Michałowski, obrońca sosnowiczan.
„Pasy” już od pierwszych minut przejęły kontrolę nad wydarzeniami na lodzie. W pierwszej odsłonie oddały na sosnowiecką bramkę aż 21 strzałów, ale zdobyły tylko jednego gola. Patrika Spěšnego pokonał Patrik Husák, który dobrze podłączył się do akcji.
W drugiej odsłonie drugiego gola dla Cracovii zdobył Patryk Wronka, ale sosnowiczanie szybko zdobyli kontaktową bramkę, autorstwa Nikity Bucenko. Podrażnieni krakowianie jeszcze przed zakończeniem drugiej tercji odpowiedzieli dwoma trafieniami.
– Szkoda, gdyż przy wyniku 2:1 zaczęliśmy grać lepiej, jednak straciliśmy gola w naszej przewadze i ten mecz nie potoczył się tak jak chcieliśmy – żałował Jakub Michałowski.
– Stwarzaliśmy zbyt mało okazji do strzelenia gola. Samych strzałów było bardzo mało – dodał dobrze zbudowany obrońca.
Dla podopiecznych Grzegorza Klicha był to już czwarty mecz rozegrany na wyjeździe. W piątek, ponownie w delegacji, zmierzą się z JKH GKS-em Jastrzębie.
– Trwa nasz maraton wyjazdów i powoli już czujemy go w nogach. Po tej porażce musimy wyczyścić głowy gdyż w piątek już kolejne spotkanie przed nami – zakończył Michałowski.
Komentarze