Mistrzostwa Świata: Perfekcyjne karne. Kazachstan pierwszy raz pokonał Słowację [WIDEO]

Reprezentacja Słowacji w trzeciej tercji meczu z Kazachstanem na Mistrzostwach Świata w Rydze odrobiła dwubramkową stratę do rywala, ale po raz pierwszy w historii MŚ musiała uznać jego wyższość. Kazachowie zwycięstwo zawdzięczają perfekcyjnie wykonywanym rzutom karnym.
Kazachstan pokonał reprezentację Słowacji 4:3 po serii karnych wygranej 4:1. Do bramki Samuela Hlavaja trafili w niej wszyscy strzelcy wyznaczeni przez trenera Gałyma Mambetalijewa, którzy strzelać musieli, a jeden karny był piękniejszy od drugiego.
Do słowackiej bramki trafiali kolejno: Kiriłł Sawicki, Jewgienij Rymariew, Batyrłan Muratow i Nikita Michajlis. Dla Słowacji strzelił tylko napastnik Oceláři Trzyniec Libor Hudáček. To pierwsze w historii zwycięstwo Kazachstanu nad Słowacją na Mistrzostwach Świata. Wcześniej Kazachowie ponieśli z tym rywalem 5 porażek.
Dzisiejszy mecz był drugim w historii Mistrzostw Świata, w którym zespół wykorzystał 4 karne na 4 wykonywane. To samo przed dwoma laty, także w Rydze, tyle że w Olimpijskim Centrum Sportu, zrobili Czesi w spotkaniu z Danią.
Słowacy dziś po pierwszej tercji prowadzili 1:0, ale na początku drugiej stracili 3 gole w odstępie 4 minut i 19 sekund. Jednego z nich w osłabieniu, a jeszcze jednego 5 sekund po zakończeniu swojego osłabienia.
Ekipie naszych południowych sąsiadów udało się jednak doprowadzić do remisu 2 golami zdobytymi w trzeciej tercji. To spowodowało dogrywkę, a że w niej goli nie było, to rozstrzygały karne.
Udział przy wszystkich golach z gry Kazachstanu miał jego kapitan Roman Starczenko, który raz trafił i 2 razy asystował, a Rymariew przed swoim zwycięskim karnym zanotował także gola i asystę. Na listę strzelców wpisał się jeszcze Walerij Oriechow.
Wielkim bohaterem Kazachstanu był jego bramkarz Andriej Szutow, który swoim niekonwencjonalnym, ale skutecznym "elektrycznym" stylem zatrzymywał kolejne strzały Słowaków. Łącznie obronił aż 48 strzałów z gry i 2 rzuty karne. Patrik Koch zaliczył dla Słowacji gola i asystę, w trzeciej tercji strzelali Richard Pánik i Pavol Regenda, a Marek Hrivík asystował przy wszystkich 3 golach.
Kazachstan wykonywał rzuty karne już po raz drugi na tych mistrzostwach i po raz drugi wygrał. Wcześniej w taki sam sposób pokonał Norwegię. Wtedy 2 razy trafił Starczenko, który tym razem nawet strzelać nie musiał. Tymczasem Słowacy drugi raz karne przegrali, bowiem w takich samych okolicznościach ulegli także Kanadzie.
Dziś nie sprawili prezentu swojemu szkoleniowcowi, a okazja do tego była. Kanadyjski trener Craig Ramsay poprowadził bowiem Słowację po raz 123. i został rekordzistą tej reprezentacji w roli selekcjonera, bijąc wynik Júliusa Šuplera, który w dwóch kadencjach prowadził Słowaków 122 razy.
Ta porażka bardzo poważnie komplikuje sytuację Słowaków w walce o awans do ćwierćfinału. Z 5 punktami zajmują oni 5. miejsce w grupie B, a do rozegrania mają jeszcze spotkania ze Słowenią i Norwegią.
Tymczasem Kazachstan awansował na 6. miejsce i zbliżył się do pozostania w elicie, bo nad ostatnią Słowenią ma już 4 punkty przewagi.
Kazachstan - Słowacja 4:3 (0:1, 3:0, 0:2, 0:0, 1:0)
Starczenko (22.), Oriechow (25.), Rymariew (26.), (decydujący rzut karny) - Koch (15.), Pánik (49.), Regenda (57.)
Tabela grupy B:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Gole | Punkty |
1. | Szwajcaria | 4 | 19-2 | 12 |
2. | Kanada | 4 | 18-4 | 11 |
3. | Czechy | 4 | 17-9 | 10 |
4. | Łotwa | 5 | 10-14 | 8 |
5. | Słowacja | 5 | 10-14 | 5 |
6. | Kazachstan | 5 | 10-21 | 4 |
7. | Norwegia | 4 | 5-9 | 4 |
8. | Słowenia | 5 | 6-22 | 0 |
Sobota:
Norwegia - Czechy
Kanada - Szwajcaria
Łotwa - Kazachstan
Z kolei w wieczornym meczu grupy A w Tampere Niemcy pokonali Austrię 4:2.
Napastnik San Jose Sharks Nico Sturm strzelił 2 gole, urodzony w Gdańsku Wojciech Stachowiak zdobył piękną bramkę zwycięską po objechaniu z krążkiem całej tercji obronnej rywali i zaliczył asystę, a dla zwycięzców trafił także Parker Tuomie.
Bramkarz niemieckiej reprezentacji Mathias Niederberger nie tylko bronił (16 interwencji), ale także asystował przy otwierającym wynik golu Sturma.
Niemcy zaczęli Mistrzostwa Świata od 3 porażek z najwyżej notowanymi zespołami w grupie: Finlandią, Szwecją i USA, ale wczoraj i dziś odnieśli 2 zwycięstwa (wczoraj z Danią) i włączają się do walki o ćwierćfinał. Do rozegrania pozostały im jeszcze mecze z Węgrami i Francją.
Tymczasem Austriacy pozostają na ostatnim miejscu w grupie A i dziś stracili już matematyczne szanse na wyjście z grupy. Jutro czeka ich bardzo trudny mecz z Finlandią, ale kluczowe będzie dla nich poniedziałkowe starcie z Węgrami, które zapewne wyłoni spadkowicza z elity.
Austria - Niemcy 2:4 (1:2, 0:1, 1:1)
Wolf (12.), Haudum (54.) - Sturm (5.), (59.), Tuomie (17.), Stachowiak (34.)
Tabela grupy A:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Gole | Punkty |
1. | USA | 4 | 18-5 | 12 |
2. | Szwecja | 4 | 15-2 | 11 |
3. | Finlandia | 5 | 18-13 | 10 |
4. | Dania | 4 | 17-12 | 8 |
5. | Niemcy | 5 | 15-14 | 6 |
6. | Francja | 4 | 10-13 | 4 |
7. | Węgry | 5 | 7-26 | 2 |
8. | Austria | 5 | 6-21 | 1 |
Sobota:
USA - Dania
Finlandia - Austria
Szwecja - Francja
Komentarze
Lista komentarzy
WitekKH
Jako postronny kibic hokeja uwielbiam oglądać spotkania z udziałem Słowaków - mecze z emocjami, dramaturgią itp. :)
Kazachowie sprawili małą niespodziankę, sami bardzo przybliżyli się do pozostania w gronie Elity i bardzo mogą ułatwić awans gospodarzom do fazy pucharowej MŚ. Dziś niesamowity Shutov, gdzie w III odsłonie wyczyniał cuda. Kazachowie w ostatnim fragmencie tej tercji grali bojazliwie i zachowawczo, na przetrwanie i o mały włos Słowacy wyciągnęliby 3 oczka z tego meczu...
Karny Muratova-palce lizać.
J_Ruutu
No proszę, jaka piękna akcja młodego Stachowiaka :)