Hokej.net Logo

Mistrzostwa Świata: Szwajcaria z rekordem i kolejnym zwycięstwem [WIDEO]

Reprezentanci Szwajcarii: Andres Ambühl (z lewej) i Romain Loeffel.
Reprezentanci Szwajcarii: Andres Ambühl (z lewej) i Romain Loeffel.

Szwajcaria straciła w Rydze pierwsze gole na tegorocznych Mistrzostwach Świata, ale ustanowiła reprezentacyjny rekord pod względem czasu gry "na zero" i dopisała Słowację do listy zespołów, które na tym turnieju pokonała.

Szwajcarzy wygrali dziś ze Słowakami 4:2 i z kompletem punktów po 4 meczach przewodzą klasyfikacji grupy B.

Do drużyny Patricka Fischera dołączył duet z najbardziej "szwajcarskiego" klubu NHL New Jersey Devils i od razu miał wpływ na grę, bo to właśnie on wypracował pierwszego gola w meczu. Kapitan "Diabłów" Nico Hischier w 6. minucie zaliczył asystę przy otwierającym wynik trafieniu z dystansu Jonasa Siegenthalera.

Kara Siegenthalera za wystrzelenie krążka poza taflę z własnej tercji w dogrywce meczu numer 5 półfinału konferencji wschodniej NHL z Carolina Hurricanes kosztowała Devils odpadnięcie z rywalizacji o Puchar Stanleya, ale przyspieszyła przyjazd jego i Hischiera na turniej pocieszenia na Łotwę. Teraz obaj myślą już o innym, nieco mniej prestiżowym trofeum. - Chcemy złotego medalu - powiedział jasno o celu swojej reprezentacji Hischier już w Rydze na konferencji prasowej.

Dziś po golu innego gracza NHL Nino Niederreitera z 25. minuty Szwajcarzy prowadzili 2:0, ale Słowacy zdołali w drugiej tercji odrobić stratę. Andrej Kudrna już po 26 sekundach od trafienia gracza Winnipeg Jets zdobył bramkę kontaktową, a w końcówce tercji w przewadze do remisu doprowadził jeden z głównych bohaterów "brązowej" reprezentacji Słowacji z Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie Pavol Regenda.

W międzyczasie kolejny z ostatnich szwajcarskich posiłków z NHL Kevin Fiala nie wykorzystał rzutu karnego. W trzeciej tercji jednak "Helweci" przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Strzelec zwycięskiego gola był zupełnie nieoczekiwany, bo obrońca Christian Marti w 47. minucie zaliczył pierwsze trafienie w reprezentacji, a rozgrywał w niej już 60. mecz. 

W samej końcówce spotkania Gaëtan Haas ustalił wynik na 4:2 strzałem do pustej bramki, z której wycofany został słowacki bramkarz Samuel Hlavaj. Szwajcarzy dopuścili Słowaków do zaledwie 13 strzałów na bramkę, a sami strzelali 36 razy.

Dzisiejszy gol Kudrny zatrzymał na 205 minutach i 8 sekundach rekordową serię Szwajcarów bez straty bramki na Mistrzostwach Świata. Co prawda w 1939 roku "Helweci" na MŚ nie stracili gola w 4 meczach z rzędu (w tym z Polską), ale wtedy tercje były 15-minutowe, więc łączny czas był krótszy.

Na nowy rekord pracowało dwóch bramkarzy. Dziś i w meczu z Norwegią bronił Robert Mayer, a w spotkaniach ze Słowenią i Kazachstanem Leonardo Genoni, który ciągle jest niepokonany.

Dla drużyny Patricka Fischera ważniejsze było jednak to, że zdała pierwszy naprawdę poważny test na MŚ w Rydze, bo wcześniej pokonywała tylko wyraźnie niżej notowanych rywali (Słowenię, Norwegię i Kazachstan), co jednak nie przeszkodziło coraz większej liczbie obserwatorów widzieć właśnie w niej zespół numer 1, który w tym roku trzeba pokonać, by zdobyć mistrzostwo świata.

Teraz z 12 punktami Szwajcarzy prowadzą w grupie B, a w sobotę rozegrają z Kanadą mecz, który może decydować o zwycięstwie w grupie.

Z kolei Słowacy z 4 punktami pozostali na 5. pozycji w tabeli. Jutro przed nimi mecz z Kazachstanem, który muszą wygrać, by zwiększyć swoje szanse na ćwierćfinał.

Szwajcaria - Słowacja 4:2 (1:0, 1:2, 2:0)
Siegenthaler (6.), Niederreiter (25.), Marti (47.), Haas (60.) - Kudrna (26.), Regenda (40.)

Tabela grupy B:

Miejsce Drużyna Mecze Gole Punkty
1. Szwajcaria 4 19-2 12
2. Kanada 4 18-4 11
3. Czechy 4 17-9 10
4. Łotwa 4 7-12 5
5. Słowacja 4 7-10 4
6. Norwegia 4 5-9 4
7. Kazachstan 4 6-18 2
8. Słowenia 4 4-19 0

Piątek:

Łotwa - Słowenia
Kazachstan - Słowacja


W wieczornym meczu grupy A w Tampere swoje pierwsze zwycięstwo na turnieju odnieśli Niemcy, a pierwszej porażki doznali Duńczycy. Ekipa Harolda Kreisa, która po meczach z Finlandią, Szwecją i USA miała na koncie 0 punktów, pokonała zespół ze Skandynawii 6:4.

Po golu i asyście dla reprezentacji Niemiec zanotowali dwaj gracze NHL: John-Jason Peterka z Buffalo Sabres i Nico Sturm z San Jose Sharks, a także grający na co dzień w ojczyźnie: kapitan niemieckiej kadry Moritz Müller i Marcel Noebels. Alexander Ehl zdobył dość nietypowego gola dobijając do bramki krążek po zagraniu M. Müllera lobem, a trafił także Jonas Müller.

Niemcy nie otrzymali w całym meczu ani jednej kary, a w celnych strzałach mieli przewagę 35-20.

Dzisiejszy wynik może mieć duże konsekwencje w kontekście walki o awans do ćwierćfinału, bo choć Niemcy awansowali na razie tylko z 8. na 6. miejsce w grupie, to do rozegrania pozostały im jedynie mecze z teoretycznie najłatwiejszymi rywalami: Austrią, Francją i Węgrami. Z kolei zajmujący w grupie A 3. miejsce Duńczycy zagrają jeszcze wyłącznie z potęgami: USA, Szwecją i Finlandią.

Dania - Niemcy 4:6 (1:0, 1:3, 2:3)
Lassen (6.), Bau (40.), Wejse (56.), Lauridsen (60.) - Peterka (30.), Ehl (32.), M. Müller (38.), J. Müller (56.), Noebels (59.), Sturm (60.)

Tabela grupy A:

Miejsce Drużyna Mecze Gole Punkty
1. USA 4 18-5 12
2. Szwecja 4 15-2 11
3. Dania 4 17-12 8
4. Finlandia 4 11-12 7
5. Francja 4 10-13 4
6. Niemcy 4 11-12 3
7. Węgry 4 6-19 2
8. Austria 4 4-17 1

Piątek:

Finlandia - Węgry
Austria - Niemcy

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • WitekKH
    2023-05-18 23:57:31

    Dania vs. Niemcy był bardzo czystym spotkaniem. Dopiero na 2min. przed końcem meczu bezmyślny faul znacznie zmniejszył szanse Skandynawów na punkty. Chociaż sama końcówka była aż nadto owocna, jeżeli chodzi o trafienia.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe