Mistrzostwa Świata: Szwajcaria z rekordem i kolejnym zwycięstwem [WIDEO]
Szwajcaria straciła w Rydze pierwsze gole na tegorocznych Mistrzostwach Świata, ale ustanowiła reprezentacyjny rekord pod względem czasu gry "na zero" i dopisała Słowację do listy zespołów, które na tym turnieju pokonała.
Szwajcarzy wygrali dziś ze Słowakami 4:2 i z kompletem punktów po 4 meczach przewodzą klasyfikacji grupy B.
Do drużyny Patricka Fischera dołączył duet z najbardziej "szwajcarskiego" klubu NHL New Jersey Devils i od razu miał wpływ na grę, bo to właśnie on wypracował pierwszego gola w meczu. Kapitan "Diabłów" Nico Hischier w 6. minucie zaliczył asystę przy otwierającym wynik trafieniu z dystansu Jonasa Siegenthalera.
Kara Siegenthalera za wystrzelenie krążka poza taflę z własnej tercji w dogrywce meczu numer 5 półfinału konferencji wschodniej NHL z Carolina Hurricanes kosztowała Devils odpadnięcie z rywalizacji o Puchar Stanleya, ale przyspieszyła przyjazd jego i Hischiera na turniej pocieszenia na Łotwę. Teraz obaj myślą już o innym, nieco mniej prestiżowym trofeum. - Chcemy złotego medalu - powiedział jasno o celu swojej reprezentacji Hischier już w Rydze na konferencji prasowej.
Dziś po golu innego gracza NHL Nino Niederreitera z 25. minuty Szwajcarzy prowadzili 2:0, ale Słowacy zdołali w drugiej tercji odrobić stratę. Andrej Kudrna już po 26 sekundach od trafienia gracza Winnipeg Jets zdobył bramkę kontaktową, a w końcówce tercji w przewadze do remisu doprowadził jeden z głównych bohaterów "brązowej" reprezentacji Słowacji z Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie Pavol Regenda.
W międzyczasie kolejny z ostatnich szwajcarskich posiłków z NHL Kevin Fiala nie wykorzystał rzutu karnego. W trzeciej tercji jednak "Helweci" przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Strzelec zwycięskiego gola był zupełnie nieoczekiwany, bo obrońca Christian Marti w 47. minucie zaliczył pierwsze trafienie w reprezentacji, a rozgrywał w niej już 60. mecz.
W samej końcówce spotkania Gaëtan Haas ustalił wynik na 4:2 strzałem do pustej bramki, z której wycofany został słowacki bramkarz Samuel Hlavaj. Szwajcarzy dopuścili Słowaków do zaledwie 13 strzałów na bramkę, a sami strzelali 36 razy.
Dzisiejszy gol Kudrny zatrzymał na 205 minutach i 8 sekundach rekordową serię Szwajcarów bez straty bramki na Mistrzostwach Świata. Co prawda w 1939 roku "Helweci" na MŚ nie stracili gola w 4 meczach z rzędu (w tym z Polską), ale wtedy tercje były 15-minutowe, więc łączny czas był krótszy.
Na nowy rekord pracowało dwóch bramkarzy. Dziś i w meczu z Norwegią bronił Robert Mayer, a w spotkaniach ze Słowenią i Kazachstanem Leonardo Genoni, który ciągle jest niepokonany.
Dla drużyny Patricka Fischera ważniejsze było jednak to, że zdała pierwszy naprawdę poważny test na MŚ w Rydze, bo wcześniej pokonywała tylko wyraźnie niżej notowanych rywali (Słowenię, Norwegię i Kazachstan), co jednak nie przeszkodziło coraz większej liczbie obserwatorów widzieć właśnie w niej zespół numer 1, który w tym roku trzeba pokonać, by zdobyć mistrzostwo świata.
Teraz z 12 punktami Szwajcarzy prowadzą w grupie B, a w sobotę rozegrają z Kanadą mecz, który może decydować o zwycięstwie w grupie.
Z kolei Słowacy z 4 punktami pozostali na 5. pozycji w tabeli. Jutro przed nimi mecz z Kazachstanem, który muszą wygrać, by zwiększyć swoje szanse na ćwierćfinał.
Szwajcaria - Słowacja 4:2 (1:0, 1:2, 2:0)
Siegenthaler (6.), Niederreiter (25.), Marti (47.), Haas (60.) - Kudrna (26.), Regenda (40.)
Tabela grupy B:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Gole | Punkty |
1. | Szwajcaria | 4 | 19-2 | 12 |
2. | Kanada | 4 | 18-4 | 11 |
3. | Czechy | 4 | 17-9 | 10 |
4. | Łotwa | 4 | 7-12 | 5 |
5. | Słowacja | 4 | 7-10 | 4 |
6. | Norwegia | 4 | 5-9 | 4 |
7. | Kazachstan | 4 | 6-18 | 2 |
8. | Słowenia | 4 | 4-19 | 0 |
Piątek:
Łotwa - Słowenia
Kazachstan - Słowacja
W wieczornym meczu grupy A w Tampere swoje pierwsze zwycięstwo na turnieju odnieśli Niemcy, a pierwszej porażki doznali Duńczycy. Ekipa Harolda Kreisa, która po meczach z Finlandią, Szwecją i USA miała na koncie 0 punktów, pokonała zespół ze Skandynawii 6:4.
Po golu i asyście dla reprezentacji Niemiec zanotowali dwaj gracze NHL: John-Jason Peterka z Buffalo Sabres i Nico Sturm z San Jose Sharks, a także grający na co dzień w ojczyźnie: kapitan niemieckiej kadry Moritz Müller i Marcel Noebels. Alexander Ehl zdobył dość nietypowego gola dobijając do bramki krążek po zagraniu M. Müllera lobem, a trafił także Jonas Müller.
Niemcy nie otrzymali w całym meczu ani jednej kary, a w celnych strzałach mieli przewagę 35-20.
Dzisiejszy wynik może mieć duże konsekwencje w kontekście walki o awans do ćwierćfinału, bo choć Niemcy awansowali na razie tylko z 8. na 6. miejsce w grupie, to do rozegrania pozostały im jedynie mecze z teoretycznie najłatwiejszymi rywalami: Austrią, Francją i Węgrami. Z kolei zajmujący w grupie A 3. miejsce Duńczycy zagrają jeszcze wyłącznie z potęgami: USA, Szwecją i Finlandią.
Dania - Niemcy 4:6 (1:0, 1:3, 2:3)
Lassen (6.), Bau (40.), Wejse (56.), Lauridsen (60.) - Peterka (30.), Ehl (32.), M. Müller (38.), J. Müller (56.), Noebels (59.), Sturm (60.)
Tabela grupy A:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Gole | Punkty |
1. | USA | 4 | 18-5 | 12 |
2. | Szwecja | 4 | 15-2 | 11 |
3. | Dania | 4 | 17-12 | 8 |
4. | Finlandia | 4 | 11-12 | 7 |
5. | Francja | 4 | 10-13 | 4 |
6. | Niemcy | 4 | 11-12 | 3 |
7. | Węgry | 4 | 6-19 | 2 |
8. | Austria | 4 | 4-17 | 1 |
Piątek:
Finlandia - Węgry
Austria - Niemcy
Komentarze
Lista komentarzy
WitekKH
Dania vs. Niemcy był bardzo czystym spotkaniem. Dopiero na 2min. przed końcem meczu bezmyślny faul znacznie zmniejszył szanse Skandynawów na punkty. Chociaż sama końcówka była aż nadto owocna, jeżeli chodzi o trafienia.