Mimo braku awansu naszej reprezentacji do Elity, zbliżające się mistrzostwa będą przykuwać uwagę kibiców tej najszybszej gry zespołowej, przez najbliższe dwa tygodnie. Między hokeistami i kibicami na trybunach zauważyć będzie można maskotkę czempionatu Łajkę.
Kibiców, którzy przyjadą na 80. czempionat, bawić będzie specjalna maskotka. Chodzi oczywiście o psa Łajkę, który jako pierwszy dostał się do kosmosu
Organizatorzy ogłosili konkurs na projekt maskotki, który wygrała mieszkanka Samary Natalia Petuchowa. Oficjalnie maskotkę wybrali członkowie IIHF i Federacji Hokeja Rosji. Autorka otrzymała za to nagrodę w wysokości 200 tysięcy rubli, czyli około 13 tyięcy. złotych.
Łajka była prawdopodobnie krzyżówką husky'ego i teriera. Bezdomny pies, wałęsający sie po ulicach Moskwy został złapany i skierowany do specjalnego projektu - lotu w kosmos.
Na pokładzie satelity Sputnik 3 listopada 1957 roku została wystrzelona na orbitę okołoziemską, jako pierwsze żywe zwierzę. W założeniach eksperymentu nie przewidywano sprowadzenia psa z powrotem na Ziemię. Łajka poniosła śmierć w czasie lotu. Sowieccy uczeni chcieli na żywym organizmie sprawdzić, jaki wpływ będzie mieć przestrzeń pozaziemska na żywy organizm.
Łajka mimo swego marnego końca jest do dziś w kulturze wielu krajów obecna, jako bohater podboju kosmosu, np. w wierszu Zbigniewa Herberta „Naprzód pies”.
Czytaj także:
