W ramach 24. kolejki TAURON Hokej Ligi GKS Katowice pokonał na własnym lodzie KH Energę Toruń 3:2 po dogrywce. To spotkanie podsumował z nami Jonasz Hofman, młody napastnik GKS-u Katowice.
HOKEJ.NET: – Jak podsumujesz dzisiejsze spotkanie?
Jonasz Hofman: – Spotkanie było równe i napięte. Trochę szkoda, że wygraliśmy za dwa punkty, ale grunt, że odnieśliśmy zwycięstwo.
To wasza druga wygrana po dogrywce, co było kluczowe w odniesieniu tego zwycięstwa?
– Myślę, że dyscyplina, chęć wyrwania tego zwycięstwa i walka do końca.
Czego dzisiaj brakowało i co byś zmienił w waszej grze?
– Zawsze jest coś do poprawy, ale myślę, że graliśmy dobrze. Pojawiły się małe błędy, które należy poprawić i będzie dobrze.
Co w takim razie było kluczowe, żeby przeciwstawić się takiej ofensywie jaką dysponuje drużyna z Torunia?
– Myślę, że żeby pokonać taką drużynę bardzo ważna jest skuteczność, trzeba oddawać strzały na bramkę, bo jak wiadomo bez strzałów ciężko zdobyć gola.
Co ogólnie chcielibyście poprawić w grze?
– Wspomnianą przeze mnie skuteczność, bo niestety mało tych bramek pada i myślę, że to jest ten główny element.
Jak ocenisz swój występ indywidualnie?
– Uważam, że dobrze zagrałem, będzie z tego też wideo do analizy, porozmawiamy z trenerem, ale uważam, że zagrałem dobrze.
Rozmawiał: Karol Pankiewicz
Czytaj także: