Hokej.net Logo

„Młodzi Gniewni” (3): Piotr Ciepielewski

„Młodzi Gniewni” (3): Piotr Ciepielewski

W kolejnym odcinku serii „Młodzi Gniewni” porozmawialiśmy z zawodnikiem, który na co dzień trenuje w dwóch katowickich drużynach: GKS-u Katowice i Naprzodu Janów. Zawodnik z ogromnym potencjałem oraz świetnym poczuciem humoru! Mili państwo, poznajcie Piotra Ciepielewskiego!

HOKEJ.NET: – Czy jesteś człowiekiem, który lubi spełniać swoje marzenia i cele?

Piotr Ciepielewski: – Marzenia i cele sprawiają, że jest się bardziej zmotywowanym do działania, a kiedy się spełniają, dają nam radość i ogromną satysfakcję. Prawdę mówiąc nie wiem, jak można żyć bez marzeń i wyznaczonych sobie celów. Jestem bardzo ambitny, czasami nawet za bardzo. Denerwuje się zawsze, jeśli coś nie idzie po mojej myśli, ale walczę z tym i próbuje do skutku. Jeśli coś robię, staram się w to angażować nie na 100 ale na 110 procent. Jestem człowiekiem, który lubi spełniać swoje marzenia, bo daje mi to ogromną satysfakcję. Jest to dla mnie ogromnym sukcesem osobistym i jeszcze większą motywacja do działania.

 

Dużo ich w życiu wyznaczyłeś?

– Naprawdę sporo! Kiedy byłem młodszy było tego zdecydowanie więcej, co wynikało z większej ilości wolnego czasu. Teraz moim głównym celem jest samodoskonalenie w hokeju. Oprócz obowiązkowych, niemal codziennych treningów, stawiam na swój rozwój osobisty. Kilka razy w tygodniu mam treningi z trenerem personalnym, jestem pod opieką dietetyka i psychologa hokejowego. Robię wszystko, co mogę, aby dojść do wyznaczonego celu.

 

Jak zaczęła się Twoja przygoda z hokejem?

– Przygodę z hokejem w moim życiu zapoczątkowała moja mama i dziadek, którzy zabrali mnie na pierwsze lekcje jazdy na łyżwach, kiedy miałem trzy lata. Swoje pierwsze kroki stawiałem na lodowisku w Sosnowcu. Tam zaczęła się moja droga hokejowa. Reprezentowałem Zagłębie Sosnowiec przez dziesięć lat, a cztery lata temu przeszedłem do Naprzodu Janow i jestem tu do dziś. Gram w hokeja już przeszło 14 lat, a moja mama nadal jeździ ze mną na wszystkie mecze, gdziekolwiek bym nie grał. Jest dla mnie na co dzień ogromnym wsparciem!

 

Jak ocenisz poprzedni sezon w Twoim wykonaniu?

– Poprzednie rozgrywki były dla mnie ciężkie, bo rozegrałem dużo meczów. Był to sezon pełen wątpliwości dla mnie. Wielokrotnie zastanawiałem się, czy nie skończyć swojej przygody z hokejem. Byłem wykończony fizycznie i psychicznie. Dzięki moim najbliższym nie poddałem się. Zawsze byli ze mną, motywowali i wspierali mnie bardzo mocno. Dostałem powołanie na dwa zgrupowania kadry Polski, zostałem wyróżniony w dwóch mistrzostwach Polski, zdobywając nagrodę najlepszego zawodnika meczu. Był to ciężki, ale zarazem mocno przełomowy i pełen sukcesów sezon.


 

Czego oczekujesz od siebie w tym sezonie?

– Celów jest kilka. Chcę być szybki jak Partyka Wronka, mieć drybling jak Grzesiek Pasiut, strzelić bramkę Michałowi Kielerowi, a z drużynami GKS-u Katowice i Naprzodu Janów zdobyć tytuł mistrza Polski (śmiech)

Zapewne nie możesz się doczekać debiutu w Polskiej Hokej Lidze?

– A jak sądzisz? Oczywiście, że nie mogę. Ogromnym sukcesem i zaszczytem dla mnie jest móc grać w tak młodym wieku w drużynie ekstraligi. Czuje się zaszczycony, że spośród tak dobrych zawodników w regionie wybrano właśnie mnie. Nie będę ukrywał, że się nie denerwuje, ale zrobię wszystko, aby dorównać gracza polskiej hokej ligi.

Jak dużo dają Tobie treningi z reprezentantami Polski z GieKSy?

– To ogromny zaszczyt dla mnie, że mogę być częścią drużyny GKS-u Katowice. Jako młody chłopak z podziwem patrzyłem na reprezentantów Polski i ekstraligi, a teraz są moimi kolegami z szatni i drużyny. Z podziwem, ale też bacznie obserwuję każdego z nich, aby wyciągnąć wnioski i nauczyć się od nich jeszcze więcej. Wiem, że to dopiero początek mojej drogi.

Trenujesz z dwiema drużynami: z GKS-em oraz z Naprzodem. Zapytam nieco przewrotnie – gdzie czujesz się lepiej?

– Zarówno jedna, jak i druga drużyna daje mi dużo. W Janowie mam swoich kolegów, przyjaciół, z którymi tworzymy super team i mamy mnóstwo wspomnień. Przyjaźnie które nawiązały się w szatni między nami pozostaną pewnie na lata. Mnóstwo miejsc i masą wspomnień. Rozumiemy się i pomagamy sobie wzajemnie, to taki mój drugi dom.

GKS Katowice to starsi, doświadczeni koledzy. Nikt nie dał mi odczuć, że jestem młodszy czy obcy. Traktują mnie jak równego sobie kolegę z drużyny. Pomagają, tłumaczą – to zupełnie co innego jak w Janowie, ale równie dla mnie ważne i cenne.



 

Jesteś zwolennikiem, by na miejskim lodowisku grały oby dwie drużyny?

– Jeśli chodzi o mnie, nie mam z tym problemu. Wiem, że są ludzie mający odmienne zdanie niż moje. Na swoim przykładzie jednak wiem, że dzięki temu zostałem „wypatrzony”, co spowodowało, że jestem teraz tutaj. Uważam, że to ogromna szansa dla młodych hokeistów do rozwoju, doskonalenia i zdobywania doświadczeni. W młodym wieku jest bardzo ważne.

Czy uwagi trenera Jacka Płachty, który jest jednym z największych ekspertów od wyłapywania talentów, bierzesz sobie do serca?

– Oczywiście, że tak. To świetny fachowiec oraz doświadczony szkoleniowiec. Jego rady, jak i każdego innego trenera, który pojawi się w moim hokejowym życiu są dla mnie zawsze bardzo cenne

Który z dotychczasowych trenerów dał Ci najwięcej, najbardziej się rozwinąłeś?

– Prawie każdy trener, z którym miałem przyjemność pracować wniósł w moje hokejowe życie coś cennego. Każdy z nich jest ojcem mojego sukcesu. Moim pierwszym trenerem był Cezary Kalisz, który nauczył mnie dyscypliny i samozaparcia. Bardzo mnie motywował i doceniał. Później pracowałem z Arturem Ślusarczykiem, trenerem z historią hokejową i doświadczeniem. Dużo uczył i dużo wymagał. To były cenne treningi i rady. Łukasz Sokół, trener reprezentacji Polski, nauczył mnie grać defensywnie i to było zupełnie nowym oraz niezwykle cennym doświadczeniem dla mnie. Trener Adrian Parzyszek który nauczył mnie sprytu w grze, doceniał mnie bardzo i zawsze intensywnie motywował. Jego rady są dla mnie ważne i zawsze biorę je sobie do serca. Trener Jacek Płachta, który aktualnie pomaga zrozumieć dorosłą grę i prawdziwy seniorski hokej.

 

Czy odczuwasz jakieś niesnaski jako wychowanek Naprzodu Janów?

– Naprzód Janów to klub z historią, który przechodzi reaktywację i pomału dźwiga się z kolan. Wierzę, że nowa pani prezes zrobi wszystko, aby postawić na nogi Naprzód Janów, aby było tu dużo lepiej, jak wcześniej.

Rozmawiał: Sebastian Taborek

 

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PanFan1: Jeden dla nas, brawo 👑💪🇵🇱
  • rawa: Jest jakiś stream z meczu?
  • staatys: Kapitan przyjechał i gra, a mogłoby go boleć 2cm od prawej łopatki w lewo.
  • PanFan1: pełna zgoda staatys
  • 1946KSUnia: Jak na razie, Miarka - jedyny perspektywiczny kandydat na zastępstwo Murraya
  • emeryt: a jednak so godni nastepcy zakapiorów z Polskiej kadry....brawo chłopaki brawo Kalaber
  • PanFan1: Zwycięstwo 💪🇵🇱
  • Arma: Miarka to niech ucieka za granice a nie kisi się na trójce w JKH, ma niewiele czasu by się jeszcze rozwinąć jakkolwiek
  • PanFan1: Brawo
  • 1946KSUnia: Przyjemny wieczór dla polskiego hokeja
  • hubal: Miarka do Sosnowca ?
  • Luque: Pytanie dlaczego Kalaber w swoim klubie nie stawia na Miarkę?
  • Luque: Potem przychodzi taki turniej kwalifikacyjny do IO i wystawia Miarkę, a on robi babole...
  • narut: Włochy lepsze od Madziarów, wynik w pełni zasłużony, widać rękę nowego trenera, przede wszystkim są zmotywowani do gry.. zobaczymy jak na ich tle jutro zaprezentują się nasi..
  • narut: a co do młodzieży - to bardziej mi się podobała z gry u18 aniżeli u20.. cieszą obie wygrane.. jutro kolejne spotkania..
  • PanFan1: Jutro 2100 (PL) Winnipeg v Dallas @Narut, to będzie mocny hokej
  • Alex2023: Syty ładnie wykorzystuje rzuty karne
  • emeryt: Syty do Unii
  • jastrzebie: Syty udowodnił że warto na niego stawiać
  • Alex2023: A gdzie jest ten co tak narzekał na Brynkusa ? No gdzie ? 😂
  • Luque: Tu jestem ;)
  • emeryt: gdzie so Ci co twierdzili ze Kalaber nie bedzie mial z kogo wybrac do kadry...
  • Luque: Ale nie oglądam tego meczu, bo trzeba tam tworzyć jakieś konta żeby wykupić także no nie wypowiadam się
  • emeryt: poziom open thl przekłada sie na jakosc kadrowiczów,poza wyjatkami kazdy mecz w thl zacięty i naprawde trzeba dac z płuca zeby zdobyc punkty
  • 1946KSUnia: No no, odmłodzona kadra "B" naprawdę daje rady. Szkoda tylko, że Miarka na "5". Czy ktoś z oglądających mógłby się wypowiedzieć czy Maciek miał jakieś szanse przy którejś?
  • Arma: Bzdura. Liga Open zniszczyła hokej w kraju, przez to teraz grajkowie muszą się napracować żeby dostać wypłatę a nie jak kiedyś, po prostu być na lodzie bo i tak spotkania się wygrywały. Na szczęście za niedługo wróci normalność, może nawet jakiś dobrodziej utopi miliony w pierwszej lidze żeby leśne dziadki miały wakacje w ciepłych krajach
  • Luque: Póki co ja nie widzę żeby ta odmłodzona kadra wygrała z Węgrami czy Włochami, więc tezy że liga open to tylko zbawienie jest nieprawdziwe. Że obniżyła wynagrodzenia przeciętniaków to się zgodzę, ale jakoś tych topowych nie obniżyła, bo za jakość zawsze trzeba zapłacić
  • narut: wynik dość przyzwoity, na pewno na plus że potrafili się odgryzać, cieszy Syty i pewnie też i Brynkus (2 bramki ustrzelić takim Włochom to jest coś), Włochy w na prawdę dobrym składzie - no i szkoda, że nie można było tego meczu oglądać. jakieś logowania jak pisze Luque, dlatego dałem sobie spokój..
  • 1946KSUnia: Ogólnie zgrupowanie seniorskiej kadry na plus, szczególnie dla trenera. Niektórzy młodsi się pokazali i mogą być poważną konkurencją dla starszych kolegów w walce o MŚ
  • narut: też tak myślę 1946KSUnia
  • PanFan1: Powtórzę, liga open zrobiła dużo dobrego w kontekście Repry, podniosła poziom sportowy etc. ale teraz już, przy tak szeroko otwartych drzwiach na "obcych", zaczęliśmy zjadać własny ogon, nadal jestem zwolennikiem wprowadzenie zasady 50/50 już od następnego sezonu.
  • PanFan1: Do Sfantu Ghioghie pojedziemy zapewne w znacznie innym (mocniejszym) składzie, myślę że już w kwietniowych meczach kontrolnych w UK (które cyklicznie gramy i oby tym razem też się odbyły) dowiemy się w jakim.
  • PanFan1: A propos meczy Repry w UK (jeżeli będziemy je grać w przyszłym roku jak co kwiecień) gdyby Ktoś miał ochotę przybyć do UK, dawać znać wcześniej, poogarniamy z Rawą co trzeba, tradycyjnej polskiej goscinności nie zabraknie +447719168837 to mój numer, mam WhatsUp, Signal i Telegram
  • PanFan1: Buffalo v Calgary - jedziemy
  • emeryt: Filipp Pangelov-Yuldashev w Prostejovie
  • maślanka: Teraz po meczu z włochami (także nie oglądałem) chciałbym napisac ze jak przy meczu z węgrami pisałem o 6 zawodnikach nadających się do szerokiego pierwszego składu, wymieniałem tam brynkusa. Na moje oko chlopak dobrze gra a ze na meczach w krakowie bywam wszystkich, to widze co robi na lodzie. Mam wrazenie ze sie zbytnio nie myle, i jeszcze dużo pokaże.
    Pozdrawiam wszystkich
  • narut: maślanka - choć nie oglądałem to też tak myślę, jak napisałeś, do tego Mikołaj Syty - wygląda na kolejnego takiego zawodnika - wczoraj widziałem mecz Włochów z Madziarami i ci Włosi pod nowym trenerem grają bardzo zmotywowani, do tego w porządnym składzie - tym bardziej cieszy że obaj Panowie tak się zaprezentowali..
  • narut: o widzę, że Robertson w pierwszej piątce Dallas... ostatnio jakoś grywał w 3..
  • narut: dzień weterana dziś w Can/USA obchodzą?
  • narut: paskudnie dostał krążkiem Marchment, niczym nasz Zygmunt..
  • narut: 1-0 Winn
  • narut: Iafallo
  • narut: 2-0 Winn - dobre meczycho..
  • PanFan1: Narut Szefowa mnie ukradła do kina, powinienem być po północy na Panthers - pozdro Bracie
  • narut: Pozdro Fanie - obowiązki to obowiązki - kino trza z Szefową odrobić.. :) po północy też spróbuję powalczyć z Wami
  • PanFan1: "U Pana Boga w Królowym Moście" tu u nas w East Midlands dasz wiatę ? ;)
  • narut: o kurde... nieźle...i to w East Midlands...
  • rawa: Narut, el clasico. PF1 zareklamował mecz i zostawił Cię samego🤣
    Pozdro chłopy. PF1 pozdrowienia dla Szefowej. Ja niestety nie możlieości na razie oglądać Dallas. Może później dołączę.
  • narut: da się żyć Rawa, da się żyć, pozdro Rawa i mam nadzieję że do północy..
  • rawa: Przyjemnego oglądania i dobrego meczyku.
  • narut: dzięki, jest porządny - tym bardziej jak po naszych juniorach go oglądam.. :) jak patrzę teraz po takich juniorskich zmaganiach to aż mi się nie chce wierzyć, że to real, że tak hokej może wyglądać .. :)
  • narut: Winn bardzo dobrze w obronie gra
  • narut: brak w Dall Pavelskiego..
  • narut: 3-0...
  • narut: Ottinger zawalił..
  • narut: 4-0..
  • maślanka: narut - syty tak jak piszesz tez bardzo konkretny i to juz którys rok pokazuje ze duzo dobrego potrafi
  • rawa: Jets w gazie. Jak na razie tylko raz dostali z Liścia. Ciekawe beda ich mecze z Kocurami.
  • rawa: Samoloty odleciały trochę Gwiazdom.
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=kn6-c223DUU&pp=ygUJYWlycGxhbmVz
  • narut: nieźle są poustawiani, Dall w tym meczu nie może do nich się dobrać..
  • rawa: Ciekawe kiedy beda mieli zjazd formy?
  • rawa: Pewnie zaraz bedzie 5:0.
    4 na 3.
  • narut: znając życie to najpóźniej na playoffy :)
  • narut: ale nie mogą im załadować..
  • rawa: Przeważnie ci co wygrywaja President's Trophy Stanleya nie wygrywaja
  • narut: tej 5..
  • rawa: Hellebuyck też dobrze broni.
  • narut: ten Boston fenomenalny w ostatnich latach w zasadniczym.. a później..
  • rawa: Klątwa Panther
  • narut: tak - porządna firma z niego.. dobrze broni jak piszesz..
  • narut: :)
  • rawa: Było blisko go pokonaĉ w tym PP.
  • narut: cały mecz iskrzy..
  • rawa: W końcu męski sport. Jeszcze...
  • narut: dokładne.. jeszcze...
  • narut: 19 Pantery będą grały z Winn.. czyli za 10 dni...
  • rawa: Wiem w niedziele. Bede w Aalborgu wtedy.
  • rawa: Potem zaraz w srode graja ze soba w Kanadzie.
  • narut: na Kontynentalny jedziesz do Aalborga?
  • rawa: Mam nadzieje, że Reinhart podziurawi Hellebuycka
  • rawa: Tak bede tam na meczach w sobote i w niedziele.
  • narut: przydało by się.. :)
  • narut: czyli na najważniejszych bo z Brasovem raczej nie powinno być niespodzianek żadnych..
  • rawa: W końcu wpadło
  • narut: chyba rykoszetowało.. ale zawsze..
  • rawa: Nie dam rady byc w piatek. Poza tym mamy loty bezposrednie z Londynu do Aalborga w sobote.
  • rawa: Z Londynu bezpośrednie loty do Aalborga sa tylko w sobote. Poza tym w piatek I tak nie dalbym rady.
  • rawa: eSBek mi cos dziwnie chodzi.
  • rawa: Na Kocurów zostajesz?
  • narut: spoko, i tak fajne, że tam jedziesz
  • narut: zostaje, przynajmniej na I
  • mario.kornik1971: szaleństwo
  • rawa: Puchar Kontynentalny to fajna sprawa dla kibicow. 3 dni meczow pod rzad. Miodzio.
  • rawa: Mario Rochdale sie coś tam nawarzył.
  • rawa: Pochwal sie
  • rawa: Ta angielska autokorekta mnie wk... Denerwuje mnie
  • rawa: Let's go Panthers!

    https://m.youtube.com/watch?v=v-VV458g3A4&pp=ygUcbWV0cm8gZ29sZHd5biBtYXllciBjYXQgbWVvdw%3D%3D
  • narut: niezłe... :) let's go (!)
  • rawa: Ciekawe czy nasz "znikający indianin" się pojawi😁
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe