MPJ: W finale Sosnowiec z Tychami
Po dniu przerwy hokeiści wrócili do rywalizacji o tytuł mistrzowski. Dzisiejsze rozstrzygnięcia pokazały że dębiczanie trafili najgorzej jak mogli a w grupie przyszło im walczyć z przyszłymi złotymi i srebrnymi medalistami ponieważ obaj grupowi rywale UKH zagrają jutro w finale.
W pierwszym półfinale Sielec Sosnowiec zmierzyło się z MOSM Bytom. Sosnowiczanie od początku spotkania narzucili swój styl gry i zacięcie atakowali bramkę rywali, bytomian natomiast stać było tylko na pojedyncze kontry. Podczas jednej z nich w sytuacji 1-1 bramkarz faulował Mazura za co sędzia podyktował rzut karny którego zawodnik z Bytomia zamienił na bramkę. Jednak to wszystko na co było stać Polonię. Sosnowiczanie przez całe spotkanie mieli zdecydowaną przewagę co udowodnili w 3-ciej tercji aplikując rywalom aż 4 bramki. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem Zagłębia 1:5 i to oni zagrają jutro w finale z Tychami.
MOSM Bytom – Sielec Sosnowiec 1:5 (0:0, 1:1, 0:4)
Drugie spotkanie było niezwykle ekscytujące ponieważ zmierzyli się ze sobą dwaj medaliści ubiegłorocznych mistrzostw polski. Spotkanie z początku nie porywało, obie drużyny grały bardzo asekuracyjnie nie chcąc stracić jako pierwsi bramki jednak z sekundy na sekundę było coraz ciekawiej. Pierwsza połowa spotkania należał do torunian którzy dwukrotnie wysuwali się na prowadzenie, sytuacja uległa jednak diametralnej zmianie pod koniec 2 tercji i do głosu doszli Tyszanie którzy najpierw wyrównali wynik spotkania a potem wysunęli się na prowadzenie nie oddając go do końca spotkania.
MOSM Tychy – Sokoły Toruń 4:2 (1:1, 2:1, 1:0)
Komentarze