Czesi i Szwedzi zagrają ze sobą półfinale 74. mistrzostw świata elity. Oba zespoły pokonały swoich rywali w ¼ finału. Ekipa Vladimira Ruzicki dopiero po rzutach karnych uporała się z Finlandią. Podopieczni Bengt-Ake Gustafssona pewnie pokonali Danię (4:2).
Pojedynek Czechów z Finami trwał 70. minut. Po trzech tercjach był remis 1:1. Rozstrzygnięcia nie przyniosła również dziesięciominutowa dogrywka. O wszystkim zadecydowały rzuty karne.
Finowie objęli prowadzenie już w 55. sekundzie gry po strzale Petriego Kontioli. Na początku trzeciej tercji wyrównującego gola dla Czechów zdobył Jakub Klepis. Decydującego karnego wykorzystał natomiast napastnik Metallurga Magnitogorsk, Jan Marek. Dla drużyny czeskiej trafił ponadto Lukas Kaspar, dla Finów z kolei - Jarkko Immonen.
Nie było kolejnej niespodzianki z udziałem Duńczyków. Najniżej notowany z tegorocznych ćwierćfinalistów zgodnie z przewidywaniami przegrał gładko ze Szwecją 2:4, ale pozostawił po sobie dobre wrażenie.
W sumie, hokeiści Danii odnieśli największy sukces w historii swoich startów na MŚ. Dotychczas ich najlepszym osiągnięciem było 10. miejsce na MŚ w Moskwie z 2007 roku.
W pierwszym sobotnim półfinale Szwecja zagra w Kolonii z Czechami.
Finlandia – Czechy 1:2 po karnych (1:0, 0:0, 0:1, k. 1:2)
1:0 – Kontiola (Niskala, Nummelin) 00:55’
1:1 – Klepis (Blatak) 41:12’ PP
1:2 – Marek (decydujący rzut karny)
Kary: 8-10 min.
Strzały: 30-35
Widzów: 9258
Finlandia: Rinne – Nummelin, Jaakola, Miettinen, Immonen, Jokinen, Niskala, Kontiola, Korpikoski, Vatanen, Aaltonen, Kukkonen, Hietanen, Hytonen, Kapanen, Pihlstrom, Maenpaa, Hahl, Osala, Lehtera, Komarov
Czechy: Vokoun – Rozsival, Mojzis, Vampola, Klepis, Jagr, Marek, Caslava, Rolinek, Nemec, Voracek, Rachunek, Cervenka, Novotny, Kaspar, Blatak, Hubacek, Gregorek, Ruzicka, Koukal, Kvapil
Czytaj także:
