Hokej.net Logo

MŚ elity: Arcyważne zwycięstwo Węgier. Rosjanie wygrywają ze Szwajcarami (WIDEO)

MŚ elity: Arcyważne zwycięstwo Węgier. Rosjanie wygrywają ze Szwajcarami (WIDEO)

Wzmocniona trzema zawodnikami z NHL reprezentacja Rosji pokonała dziś Szwajcarię 5:1. Dla „Sbornej” było to już czwarte zwycięstwo z rzędu w mistrzostwach świata elity, których jest gospodarzem. Ważne zwycięstwo odnieśli Węgrzy, którzy pokonali Białorusinów 5:2.


Aleksandr Owieczkin, Jewgienij Kuzniecow i Dmitrij Orłow dołączyli do rosyjskiej kadry po odpadnięciu Washington Capitals z rozgrywek o Puchar Stanleya. „Troika” ma poprowadzić Rosję do zwycięstwa w czempionacie.

W meczu ze Szwajcarami Rosjanie z pewnością nie zachwycili. Choć już w 6. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Tielegina, ale później z niezłej strony pokazali się „Helweci”, którzy kilka razy sprawdzili czujność Siergieja Bobrowskiego. Ale nie zdołali doprowadzić do wyrównania i zapłacili za to sporą cenę.


W 29. minucie podwyższył Jewgienij Kuzniecow, który sprytnie objechał obrońcę rywali, a następnie pokonał Reto Berę, strzelając z powietrza. „Sborna” po 40 minutach prowadziła więc 2:0, a po przerwie dołożyła jeszcze trzy bramki.


W 59. minucie, przy stanie 4:0, honorowego gola zdobyli „Helweci”. Ale Rosjanie na 17 sekund przed końcową syreną odgryźli się jeszcze jednym trafieniem.



Rosja – Szwajcaria 5:1 (1:0, 1:0, 3:1)

1:0 - Tielegin - Lubimow (5:13),

2:0 - Kuzniecow - Owiczkin (28:40),

3:0 - Tielegin - Lubimow (48:50),

4:0 - Szyrokow - Zajcew (55:20),

4:1 - Moser - Weber, Niederreiter (58:44),

5:1 - Moziakin - Daciuk, Sannikow (59:43),


Minuty karne: 6-26 (w tym 10 minut za niesportowe zachowanie dla Grossmana).

Strzały: 38-35.


Rosja: Bobrowski – Wojnow, Jemelin; Owieczkin, Kuzniecow, Burmistrow – Antipin (2), Orłow; Moziakin (2), Dacjuk, Sannikow –Biełow, Zajcew; Panarin, Szyrokow, Dadonow – Marczenko; Szypaczow (2), Tielegin, Lubimow oraz Kalinin.

Trener: Olegs Znaroks.


Szwajcaria: Berra (2) – Geering, du Bois (4); Niederreiter, Trachsler (2), Moser – Schneeberger, Blum; Hofmann, Schappi, Andrighetto – Weber, Marti (2); Ambühl, Hollenstein (2), Walser – Grossman (12); D. Wieser (2), M. Wieser, Haas, Walker.

Trener: Patrick Fischer.






Reprezentacja Węgier odniosła pierwsze zwycięstwo w tegorocznym turnieju. Nasi bratankowie pokonali Białorusinów 5:2 i zrobili spory krok w kierunku utrzymania się w elicie.

„Madziarzy” grali dziś pod sporą presją, bo porażka oznaczałaby dla nich spadek do Dywizji I Grupy A. Z trudnej sytuacji wyszli jednak obronną ręką.

Ekipa znad Balatonu znakomicie rozpoczęła to spotkanie i już po 11 minutach gry prowadzili 2:0. Dość powiedzieć, że druga bramka, autorstwa Jana Vasa, została przez nich zdobyta podczas gry w liczebnym osłabieniu.


„Żubry”, bo taki przydomek noszą białoruscy hokeiści, zdołały jednak doprowadzić do wyrównania. W 13. minucie sposób na Miklosa Rajnę znalazł Geoff Platt, a na początku drugiej tercji zasłużone gratulacje od swoich kolegów odebrał Artur Haurus.


Taki obrót spraw, mocno rozwścieczył podopiecznych Richa Chernomaza, którzy w ciągu trzech minut odzyskali dwubramkowe prowadzenie i zrobili milowy krok w kierunku zwycięstwa.


Zwycięstwo Węgrów na trzy sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry przypieczętował Jan Vas, który trafił do pustej bramki.



Węgry – Białoruś 5:2 (2:1, 2:1, 1:0)

1:0 - Nagy - Koger (5:31),

2:0 - J. Vas - Sarauer (10:31, 4/5),

2:1 - Platt - Stiepanow,(12:13),

2:2 - Haurus - Kawyrszyn (26:43),

3:2 - Sebök - Szirányi (30:32)

4:2 - Galló (33:49),

5:2 - J. Vas (59:57, 4/6, do pustej).


Minuty karne: 10-12.

Strzały: 17-19.


Węgry: Rajna – Wehrs, Szirányi (2); Sofron (2), Bartalis, Galló (2) – Dudás, Sagert; Benk, J. Vas, K. Nagy (2) – M. Vas, Stipsicz; C. Nagy, Sarauer, Kóger (2) – Mestyan; Magosi, Sebök, Kovács oraz Erdely.

Trener: Rich Chernomaz.


Białoruś: Lalande (od 34:50 Kowal) – Diukow (2), Gotowec; Pawlowicz, S. Kascicyn, A. Kascicyn – Lisawiec, Jawienka (4); Platt, Staś, Linglet (2) – Szynkewicz (2), Chenkel; Stiepanow, Kawyrszyn, Haurus – Uscinenka; Drozd, Kitarau (2), Dziamkou oraz Komarau.

Trener: Dave Lewis.



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe