Drugie zwycięstwo w turnieju mistrzostw świata elity odniosła reprezentacja Finlandii. Dziś w meczu grupy B podopieczni Kariego Jalonena pokonali Niemców 5:1. Kolejny świetny mecz rozegrał Patrik Laine, który znów zdobył dwie bramki i zaliczył asystę.
„Suomi” po efektownej wygranej z Białorusinami 6:2, chcieli kontynuować zwycięską serię i w miarę łatwo rozprawić się z Niemcami.
I od samego początku solidnie zabrali się do roboty. Po 10 minutach prowadzili już 2:0 i oba gole zdobyli podczas gry w przewadze. Najpierw pięknym uderzeniem z pierwszego krążka popisał się Patrik Laine, a później czający się pod bramką Leo Komarov wykorzystał idealne dogranie Jussiego Jokinena.
Te dwa trafienia pozwoliły podopiecznym Kariego Jalonena uspokoić grę. „Suomi” szanowali krążek i ograniczali ryzyko, starając się rozbijać akcję rywali już w tercji neutralnej.
Kolejne dwa ciosy zadali w drugiej odsłonie. W 30. minucie świetną akcję Granlunda soczystym uderzeniem wykończył Aho, a osiem minut później na 4:0 podwyższył Kosskiranta. Środkowy SKA St. Petersburg znakomicie uprzedził niemieckich defensorów i odpowiednio przystawił kij do dobrego podania Miki Pyöräli.
Niemcy nie potrafili sobie stworzyć dogodnych okazji. Oddawane przez nich strzały nie miały odpowiedniej jakości, by zaskoczyć Mikko Koskinena. Fiński golkiper w całym spotkaniu skapitulował tylko raz po mocnym strzale Brooksa Maceka z 39. minuty.
Ostatnie słowo w tym pojedynku należało do Patrika Laine, który na trzy sekundy przed końcową syreną ustalił wynik spotkania na 5:1. 18-letni napastnik, podobnie jak w spotkaniu z Białorusią, mecz zakończył z okazałym dorobkiem trzech punktów, na który złożyły się dwie bramki i asysta. Niezwykle utalentowany zawodnik jest obecnie najskuteczniejszym strzelcem turnieju i z sześcioma oczkami prowadzi w klasyfikacji kanadyjskiej.
Finlandia – Niemcy 5:1 (2:0, 2:1, 0:0)
1:0 – Laine – Hietanen, Jokinen (6:22, 5/4),
2:0 – Komarov – Jokinen, Laine (9:08, 5/4),
3:0 – Aho – Granlund (29:53),
4:0 – Kosskiranta – Pyörälä, Komarov (37:50),
4:1 – Macek – Draisaitl, Kahun (38:42, 5/4),
5:1 – Laine – Koivu, Granlund (59:57, 5/4)
Minuty karne: 12-26 (w tym 10 minut za zrzucenie rękawic dla Korbiniana Holzera, dwie minuty kary technicznej).
Strzały: 22-17.
Finlandia: Koskinen – Kukkonen, Ohtamaa; Pyörälä, Koskiranta, Komarov –
Jaakola, Hietanen (4); Mikael Granlund, Koivu (2), Aho – Lindell, Pokka; Jokinen, Barkov, Laine– Salmela; Pihlström (6), Sallinen, Pulkkinen.
Trener: Kari Jalonen
Niemcy: Pielmeier – Ehrhoff (2), Holzer (12); Kahun, Goc, Fauser – Müller, Reul (4);
Gogulla, Schütz, Macek (2) – Akdag, Boyle (2); Rieder, Draisaitl (4), Reimer – Braun, Ankert – Seidenberg, Hager, Kink.
Trener: Marco Sturm
W drugim z dzisiejszych meczów Norwegia po dogrywce pokonała Szwajcarię 4:3. Złotego gola w 64. minucie zdobył Andreas Martinsens.
Norwegia – Szwajcaria 4:3 d. (1:1, 2:0, 0:2, d. 1:0)
0:1 – Walser – Weber, Martschini (2:27, 5/4)
1:1 – K. Olimb – M. Olimb, Zuccarello (14:07),
2:1 – Roymark – Forsberg (23:03),
3:1 – M. Olimb – K. Olimb, Olsen (38:03, 5/4)
3:2 – Moser – Diaz, Niederreiter (43:24),
3:3 – Du Bois – Diaz, Ambuhl (59:50).
4:3 – Martinsen – M. Olimb, Trygg (63:23, 4/3)
Minuty karne: 8-6.
Strzały: 26-39.
Norwegia: Volden – Holos, Norsteb;, Bastiansen (2), Martinsen, Zuccarello – Johannesen, Tollefsen (2); A. Olimb, M. Olimb (2), Olsen Rosseli (2) – Trygg, Odegaard; Roymark, Forsberg, Olsen Valkvae – Trettenes, Stene, Haga, Ask, Dahlstrom.
Trener: Roy Johansen
Szwajcaria: Berra – Geering, du Bois; Ambuhl (2), Hollenstein, Martschini – Diaz, Blum; Niederreiter, Moser (2), Haas – Weber (2), Grossmann; Hofmann, Andrighetto, Walser – Schneeberger, Trachsler; D. Wieser, M. Wieser, Walker.
Trener: Patrick Fischer
Czytaj także: